TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6116
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

#31 Post autor: kiedyśgrześ » pt paź 17, 2025 10:55 am

spoko ten album NIN, zawsze to jakaś odmiana od wszechotaczającej bryndzy,
moje ulubione numery na ten moment (zacząłem słuchać przedwczoraj) Infiltrator i Building Better Worlds (Wendy/Walter serduszka :P )
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35182
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

#32 Post autor: Wawrzyniec » wt paź 21, 2025 12:24 pm

Infiltrator jest rzeczywiście dobry i w obrazie się akurat spisuje.
Ja na początku sporo tej muzyki słuchałem, ale teraz jakoś o niej zapomniałem i już do niej nie wracam.

Obrazek
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13762
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

#33 Post autor: Kaonashi » wt paź 21, 2025 23:00 pm

Co do filmu z 2010 roku.
It was a modest commercial success, grossing $409.9 million during its worldwide theatrical run against a $170 million production budget.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35182
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

#34 Post autor: Wawrzyniec » wt paź 28, 2025 22:49 pm

Tak patrząc na trylogię Trona, to rzeczywiście "Legacy" było największym hitem, chociaż chyba nie aż takim, jakim sobie by Disney życzył. Przy czym patrząc na aktualne liczby Aresa, to Disney w ciemno wzięłoby wynik "Legacy"". Na razie szykuje się dość duża wpadka finansowa, która może zaważyć na nominacjach dla Reznora i Rossa za score.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10527
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

#35 Post autor: Ghostek » śr paź 29, 2025 06:54 am

Wawrzyniec pisze:
wt paź 28, 2025 22:49 pm
Tak patrząc na trylogię Trona, to rzeczywiście "Legacy" było największym hitem, chociaż chyba nie aż takim, jakim sobie by Disney życzył. Przy czym patrząc na aktualne liczby Aresa, to Disney w ciemno wzięłoby wynik "Legacy"". Na razie szykuje się dość duża wpadka finansowa, która może zaważyć na nominacjach dla Reznora i Rossa za score.
Zapomnij o nominacjach. Muzyka podzieli los filmu - szybko zniknie ze świadomości odbiorców.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60493
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

#36 Post autor: Adam » śr paź 29, 2025 11:49 am

nomy liczne to będą, ale do Malin :roll:
ten rok ma dużą konkurencję po tym względem :D
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25617
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

#37 Post autor: Mystery » czw paź 30, 2025 09:12 am

Reznor nie miał w tym roku nosa, bo podpisał się pod dwiema większymi porażkami tego roku, finansowymi i artystycznymi, Tron Ares (w tego to nawet utopił kasę) i After the Hunt, także nie dla niego w tym roku Oscary.

W tym roku górą Goransson, bo Sinners nie dość, że zarobiło, to zdobyło znakomitą prasę, która może się przełożyć na sezon nagród, także nie dość, że jako producentowi coś mu skapnie to jeszcze powalczy o kolejne nominacje :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35182
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

#38 Post autor: Wawrzyniec » czw paź 30, 2025 20:49 pm

Niby tak, ale z drugiej strony Reznor zrobił też super duper światową trasę koncertową, która wyprzedała się jak papier toaletowy w czasie pandemii. Czyli coś tam chyba zarobił. Chociaż nie zapominajmy jeszcze o "Ruins Festival". :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10527
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

#39 Post autor: Ghostek » pt paź 31, 2025 18:51 pm

Ares już na ryneczku śmiga. Szybko poszło. Nawet na VOD nie zarobi w takim razie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35182
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

#40 Post autor: Wawrzyniec » pn lis 03, 2025 23:50 pm

Pawel P. pisze:
śr paź 15, 2025 13:29 pm
Dodam, że lubię też Legacy - film i muzykę. Ostatnia powtórka filmu po jakiejś dekadzie była miłym zaskoczeniem. Pierwszy Tron natomiast - dla wielu kult - niewiele mi robi. Po latach seans wiązał się z ziewaniem.
Bo właśnie z tej całej "trylogii" to Legacy najlepiej się prezentuje! Zarówno pod względem wizualnym, jak i muzycznym! Może jedynie "odmłodzony" CGI Jeff Bridges jako C.L.U. trochę razi sztucznością, ale reszta u Kosinskiego jest naprawdę dopieszczona. Nie wspominając o muzyce Daft Punk, którą można w pełni określić muzyką filmową. Ścieżka Reznora i Rossa jest na pewno głośna i inwazyjna, ale też byłbym daleki do zachwytu i ochów i achów nad nią. To raczej "Challengers" pozostaje dla mnie ich najlepszą ścieżką filmową.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 3351
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

#41 Post autor: swordfish » wt lis 04, 2025 09:27 am

Muzyka głośno podłożona. Nie jest to Daft Punk, ale z obrazkiem robi wrażenie. Do tej płyty o dziwo często wracam. Lubię czasem posłuchać mocnego basu i przesterowanych syntezatorów.
W filmie pojawia się dyskusja o wyższości Mozarta nad Depeche Mode. Retoryczne pytanie: ile osób urodzonych w XXI wieku słyszało o Mozarcie?

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13762
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

#42 Post autor: Kaonashi » wt lis 04, 2025 09:54 am

Myślę, że wcale nie jakoś wiele mniej niż o Depeche Mode. :P Inna sprawa kojarzenie/znajomość utworów.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35182
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

#43 Post autor: Wawrzyniec » wt lis 04, 2025 20:06 pm

A ja lubię i Depeche Mode i Mozarta! I świetnie spędziłem czas na koncercie Depeche Mode na Olympiastadion w Berlinie, jak i w Berliner Staatsoper oglądając "Zauberflüte". A cały motyw z Depeche Mode w tym filmie został niewykorzystany. Przede wszystkim miał on pokazywać, że Ares-Leto poznaje i zaczyna lubić ludzki świat i muzykę. To jeżeli tak lubi Depeche Mode, to na koniec filmu dałbym scenę, jak wybiera się na koncert Depeche Mode. Albo w ogóle powinni zatrudnić Depeche Mode, aby zrobili muzykę. :D
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 3351
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: TRON: ARES - NINE INCH NAILS (2025)

#44 Post autor: swordfish » wt lis 04, 2025 20:28 pm

W finale Ares AI jako stwór cyfrowy porzuca swój dotychczasowy świat na rzecz życia analogowego. Depeche Mode jest jednak czymś pomiędzy cyfrą, a analogiem. Musiałby być zatem koncert analogowy, gdzie śpiewają bez prądu i używają gitar akustycznych.

ODPOWIEDZ