Don Davis
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
http://www.varesesarabande.com/details. ... 908%2D1081
Rzeczywiście ciągle jest i tak ostatnio się nad nią zastanawiam Miałbym wtedy całą trylogię na płytach. Tylko z drugiej strony nie jestem w ogóle członkiem varesesarabande i też nie za bardzo wiem jak się korzysta z takich internetowych zamówień. Wiem brzmi to strasznie kompromitujące dla człowieka, który żyje w XXI wieku, ale jeżeli chodzi o sprawy komputerowe, techniczne i takie tam to zawsze byłem i pozostanę pewnie laikiem
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85
Rzeczywiście ciągle jest i tak ostatnio się nad nią zastanawiam Miałbym wtedy całą trylogię na płytach. Tylko z drugiej strony nie jestem w ogóle członkiem varesesarabande i też nie za bardzo wiem jak się korzysta z takich internetowych zamówień. Wiem brzmi to strasznie kompromitujące dla człowieka, który żyje w XXI wieku, ale jeżeli chodzi o sprawy komputerowe, techniczne i takie tam to zawsze byłem i pozostanę pewnie laikiem
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Spokojnie.. masz duzo czasuWawrzyniec pisze: Rzeczywiście ciągle jest i tak ostatnio się nad nią zastanawiam
Cala filozofia w tym, zeby miec karte platnicza wraz ze srodkami na jej rachunku. Pozniej idzie jak z gorki.Tylko z drugiej strony nie jestem w ogóle członkiem varesesarabande i też nie za bardzo wiem jak się korzysta z takich internetowych zamówień. Wiem brzmi to strasznie kompromitujące dla człowieka, który żyje w XXI wieku, ale jeżeli chodzi o sprawy komputerowe, techniczne i takie tam to zawsze byłem i pozostanę pewnie laikiem
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
A więc trzeba mieć kartę kredytową Oj, to ze mną będzie ciężko - kolejny dowód jak nienowoczesny jestem
Zobaczymy, pożyjemy i tak mam parę soundtracków na oku, a niestety finanse nie pozwalają, aby je wszystkie posiadać
Będę myślał, choć dla mnie to jest naprawdę dobra muzyka, chociaż i tak Matrix Revolutions nic nie pobije
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85
Zobaczymy, pożyjemy i tak mam parę soundtracków na oku, a niestety finanse nie pozwalają, aby je wszystkie posiadać
Będę myślał, choć dla mnie to jest naprawdę dobra muzyka, chociaż i tak Matrix Revolutions nic nie pobije
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Niekoniecznie. OIMW rozne sklepy oferuja inne sposoby, ale karta jest najwygodniejsza. Moze raz czy 2 zdarzylo sie, ze wysylalem pieniadze w zwyklej kopercie, ale na dluzsza mete to nie ma sensu.Wawrzyniec pisze:A więc trzeba mieć kartę kredytową
W razie czego moge pomoc w sprowadzeniu. Jedna czy 2 plyty w zamowieniu roznicy mi nie zrobia (a koszty wysylki rozloza sie na poszczegolne egzemplarze). Czy panom celnikom zrobia to sie okaze Dawno juz - odpukac - cla nie placilem wiec..Oj, to ze mną będzie ciężko - kolejny dowód jak nienowoczesny jestem
Zobaczymy, pożyjemy i tak mam parę soundtracków na oku, a niestety finanse nie pozwalają, aby je wszystkie posiadać
Będę myślał, choć dla mnie to jest naprawdę dobra muzyka, chociaż i tak Matrix Revolutions nic nie pobije
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
OIP mozna sprowadzac audio (nie wiem jak inne media) za 22 Euro lub jakas inna smieszna kwote (oczywiscie nie dotyczy to UE, tylko innych krajow, bo jak sie kupuje np. w Amazon.co.uk to oni juz VAT doliczaja).Mefisto pisze:cło za paczki zza granicy? wtf?
Jakos przed swietami ktos sie z UCelnego wypowiadal, ze zwiekszyli te kwote na krotki okres 'okoloswiateczny'. Ale clo jako takie to kwestia kilku zlotych, najgorszy jest wlasnie VAT naliczany przy tej okazji. Inna sprawa jak podchodzi do tego sam sklep. SAE, jak ktos sie przyjrzal, zakresla na paczce 'GIFT', wartosc paczki okresla na kilka/nascie dolcow i nikt sie nie przypiernicza.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Hm. Muszę przyznać, że kusząca propozycja Tylko ten odwieczny problem "Money" Gdyż jednocześnie chciałbym zakupić Hansa Zimmera Frost/Nixon, ale Donem Davisem do kompletnej trylogii też bym nie pogardził Mam nadzieję, że te płyty nie znikną nim się zdecydujęBucholc Krok pisze:Niekoniecznie. OIMW rozne sklepy oferuja inne sposoby, ale karta jest najwygodniejsza. Moze raz czy 2 zdarzylo sie, ze wysylalem pieniadze w zwyklej kopercie, ale na dluzsza mete to nie ma sensu.Wawrzyniec pisze:A więc trzeba mieć kartę kredytową
W razie czego moge pomoc w sprowadzeniu. Jedna czy 2 plyty w zamowieniu roznicy mi nie zrobia (a koszty wysylki rozloza sie na poszczegolne egzemplarze). Czy panom celnikom zrobia to sie okaze Dawno juz - odpukac - cla nie placilem wiec..Oj, to ze mną będzie ciężko - kolejny dowód jak nienowoczesny jestem
Zobaczymy, pożyjemy i tak mam parę soundtracków na oku, a niestety finanse nie pozwalają, aby je wszystkie posiadać
Będę myślał, choć dla mnie to jest naprawdę dobra muzyka, chociaż i tak Matrix Revolutions nic nie pobije
Dziękuję z góry za propozycję
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Predzej wykupia F/N jak M Warto poczekac kilka miesiecy az dolar spadnie. Teraz w ogole sie nie oplaci sprowadzac. No chyba, ze to jakis Friedhofer lub Fielding, ktorych plyty (czesto limitowane) schodza na pniuWawrzyniec pisze: Gdyż jednocześnie chciałbym zakupić Hansa Zimmera Frost/Nixon, ale Donem Davisem do kompletnej trylogii też bym nie pogardził Mam nadzieję, że te płyty nie znikną nim się zdecyduję
Dziękuję z góry za propozycję
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Frost/Nixon to mam nadzieję pojawią się w końcu na polskich półkach. Chociaż czekam na tę muzykę już od grudniaBucholc Krok pisze:Predzej wykupia F/N jak M Warto poczekac kilka miesiecy az dolar spadnie. Teraz w ogole sie nie oplaci sprowadzac. No chyba, ze to jakis Friedhofer lub Fielding, ktorych plyty (czesto limitowane) schodza na pniuWawrzyniec pisze: Gdyż jednocześnie chciałbym zakupić Hansa Zimmera Frost/Nixon, ale Donem Davisem do kompletnej trylogii też bym nie pogardził Mam nadzieję, że te płyty nie znikną nim się zdecyduję
Dziękuję z góry za propozycję
Zasadnicze pytanie brzmi czy się ta złotówka w ogóle wreszcie podniesie Tutaj mnie znajomy straszy, że to dopiero początek kryzysu i jeszcze jakieś minimalnie 7 lat potrwa...
Miło się takich rzeczy słucha
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Z Fieldingiem to w ogóle jest koszmar. Tak samo z Delerue nieraz (ktoś pamięta jak szybko zniknęło wznowienie True Confessions?). Ja rozumiem, że to kompozytorzy w zestawieniu z takim Hansem czy JW niszowi pod względem "opłacalności", ale to jest kpina, że w ciągu jednego popołudnia znika cały nakład. Starsze pokolenia fanów narzekają, że młodzi nie słuchają klasyki, a jak mają słuchać, gdy nawet nie sposób jej czasem kupić w rozsądnej cenie. Chyba Southall kiedyś wspominał na jakimś forum, że to błędne koło - muzyka którą zachwycają się słuchacze z wieloletnim stażem trafia tylko do nich (bo polowali na nią od lat), a ktoś kto chciałby zacząć przygodę z takim Fieldingiem, wychwalanym pod niebiosa, nie ma praktycznie takiej możliwości. Dobrze że nakłady Goldsmitha są większe i tak szybko nie schodzą, bo gdyby ktoś mi zwędził sprzed nosa takie The Wind and the Lion przed rokiem, to normalnie poszarpałbym na strzępyBucholc Krok pisze: Predzej wykupia F/N jak M Warto poczekac kilka miesiecy az dolar spadnie. Teraz w ogole sie nie oplaci sprowadzac. No chyba, ze to jakis Friedhofer lub Fielding, ktorych plyty (czesto limitowane) schodza na pniu
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Pamietam czasy, kiedy dolar byl po 4zl i lepiejWawrzyniec pisze: Zasadnicze pytanie brzmi czy się ta złotówka w ogóle wreszcie podniesie Tutaj mnie znajomy straszy, że to dopiero początek kryzysu i jeszcze jakieś minimalnie 7 lat potrwa...
Coz, nie bedzie sie kupowac wszystkiego/wiekszosci, co by sie chcialo.Miło się takich rzeczy słucha
Dobrze, ze limitowane edycje nie wychodza tak czesto.
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Biorac pod uwage fakt, ze wyszla w nakladzie 1000 sztuk, to pewnie rozdrapali ja w kilka godzin Niestety trzeba sie przyzwyczaic, ze w przypadku Varese, niezaleznie co zostanie wydane, plyty w takim nakladzie schodza szybko. Ostatnio tak bylo z 'Silver Bullet' J. Chattawaya, a wczesniej z 'In a Shallow Grave' Sheffera. W razie znikniecia ze stron Varese jest jeszcze szansa, ze kilka godzin polezy na SAE, choc o pare dolcow drozsza.Marek Łach pisze: Z Fieldingiem to w ogóle jest koszmar. Tak samo z Delerue nieraz (ktoś pamięta jak szybko zniknęło wznowienie True Confessions?).
Ja rozumiem, że to kompozytorzy w zestawieniu z takim Hansem czy JW niszowi pod względem "opłacalności", ale to jest kpina, że w ciągu jednego popołudnia znika cały nakład.
W przypadku wspomnianych wyzej wydan 1000 sztukowych (zreszta wydanych w wiekszym nakladzie tez) dochodzi najzwyczajniej w swiecie czynnik spekulacyjny. Po prostu handlowcy wiedza, ze moga kupic za 20$, a pozniej i tak jakis napaleniec kupi ze 100% przebiciem, albo 500%. Ktory bank tyle zaplaci? Zakladajac, ze oddaje sie pieniadze na rok. Czasem plyte mozna sprzedac na pierwszej aukcji na Baju-baju.
Gdzies czytalem, nie pamietam o jaka wowczas plyte chodzilo, ze to wlasciciel praw zdecydowal, ze naklad nie moze byc wyzszy niz iles tam sztuk (?) A ponoc chcieli wydac wiecej.Starsze pokolenia fanów narzekają, że młodzi nie słuchają klasyki, a jak mają słuchać, gdy nawet nie sposób jej czasem kupić w rozsądnej cenie.
Moze kupic np. 'The Outlaw Josey Weles' za 350$ Jak to dobrze, ze sam sie zalapalem na genialna IMO 'Chato's Land'. Inna sprawa, ze lezala strasznie dlugo (jak na Fieldinga), bo chyba kilka tygodni. Teraz na SAE ktos poszedl po rozum do glowy i w momencie, gdy sie naklad wyczerpuje wprowadza ograniczenie do 1 plyty na osobe. Jest wieksza szansaChyba Southall kiedyś wspominał na jakimś forum, że to błędne koło - muzyka którą zachwycają się słuchacze z wieloletnim stażem trafia tylko do nich (bo polowali na nią od lat), a ktoś kto chciałby zacząć przygodę z takim Fieldingiem, wychwalanym pod niebiosa, nie ma praktycznie takiej możliwości.
Chodzi o te edycje 2CD-kowa? Ona nie wyszla w limicie OIP wiec jeszcze dluuugo polezy Spekulanci odpuszcza sobie to wydanie Ja sie ciesze, ze bez problemow dostalem 'The Return of a Man Called Horse' Rosenthala. Niby limitowana edycja (3000), a lezy od 2003 roku bodaj. I tak powinno bycDobrze że nakłady Goldsmitha są większe i tak szybko nie schodzą, bo gdyby ktoś mi zwędził sprzed nosa takie The Wind and the Lion przed rokiem, to normalnie poszarpałbym na strzępy
Do Wawrzynca - takze nie ma sie co spieszyc z Matrixem. Skoro Rosenthal tyle czasu lezy, to Matrix ma olbrzymia szanse go przebic. Oczywiscie wroze tylko z zawartosci obu CD-kow
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
A idź, z tym kryzysem to już nie mogę słuchać Tym bardziej nie wiem co niby mają mi dać teksty, że będzie długi kryzys ludzie potracą pracę, będziemy bezrobotni, zero nadziei itd.
Tym bardziej może rzeczywiście skoro taki marny los ma mnie spotkać to może się skuszę na tę płytę, przynajmniej będę miał co słuchać na czas kryzysu
Ale ten dolar aktualnie mnie zniechęca.
Co do soundtracków to ja mogę tylko dodać od siebie, że jeżeli chodzi o zdobycie nawet dzieł Johna Williamsa jest trudno. Ja "Wyznania Gejszy" kupiłem niestety dopiero niedawno w Berlinie, gdyż w Polsce nigdzie nie mogłem ich znaleźć, a w internecie też szukałem.
Na półkach w polskich sklepach pod napisem "muzyka filmowa" i tak w większości to soundtracki do polskich komedii romantycznych głównie leżą, nie uwłaczając:/
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85
Tym bardziej może rzeczywiście skoro taki marny los ma mnie spotkać to może się skuszę na tę płytę, przynajmniej będę miał co słuchać na czas kryzysu
Ale ten dolar aktualnie mnie zniechęca.
Co do soundtracków to ja mogę tylko dodać od siebie, że jeżeli chodzi o zdobycie nawet dzieł Johna Williamsa jest trudno. Ja "Wyznania Gejszy" kupiłem niestety dopiero niedawno w Berlinie, gdyż w Polsce nigdzie nie mogłem ich znaleźć, a w internecie też szukałem.
Na półkach w polskich sklepach pod napisem "muzyka filmowa" i tak w większości to soundtracki do polskich komedii romantycznych głównie leżą, nie uwłaczając:/
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Myslimy pozytywnie. Za 2 miesiace dolar spadnie ponizej 3zlWawrzyniec pisze:A idź, z tym kryzysem to już nie mogę słuchać Tym bardziej nie wiem co niby mają mi dać teksty, że będzie długi kryzys ludzie potracą pracę, będziemy bezrobotni, zero nadziei itd.
Cena zmienia sie praktycznie kazdego dnia. Z przyszlego rzutu nie wiem czy bede cos zamawiac, ale znajac Varese, to pewnie zawsze znajdzie sie cos ciekawego Takze jakbys sie zdecydowal to w miare szybciej daj znac, bo jak znowu wyjdzie cos w ilosci 1000 sztuk, to nie bedzie czasu na zastanawianie sie. Kazda minuta bedzie cennaTym bardziej może rzeczywiście skoro taki marny los ma mnie spotkać to może się skuszę na tę płytę, przynajmniej będę miał co słuchać na czas kryzysu
Ale ten dolar aktualnie mnie zniechęca.