Henry Jackman - The Predator (2018)
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
- Spec od additional music
- Posty: 668
- Rejestracja: pn lut 13, 2017 13:02 pm
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
Na Rotten Tomatoes tylko 34 % wyszedł z tego niezły kupsztal i z tego co widać i słychać dno muł i kilometry wodorostów. Przy tym to Prometeusz i Alien Covenant Scotta to arcydzieła gatunku . Teraz czekam tylko na muzykę Jackmana, chociaż i tu nie wróżę niczego specjalnego. Szanse na CD po takich reckach maleją, Predator to tylko oryginał z Arnoldem i dużo gorsza 2 z Gloverem, ale mająca klimat i muzykę Alana.
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
Zacznę od muzy w filmie. Heniu jak zwykle się popisał swoją inteligencją-inaczej i z tematu Preda zrobił.. karykaturę i jingiel. Film jest zarżnięty tematem Alana w takiej ilości, w jakiej nie pamiętam żadnego innego filmu od lat. Temat wchodzi chyba ze sto razy - tyle razy ile minut ma film Wycięty główny fragment symfoniczny, a czasami do tego temat skradania z Jungle Trek. Jedyne co tam jest innego to temat na fortepian tego dzieciaka, który trwa może 15 sekund... Absolutna żenada i ułomność. Takie coś to ja bym zrobił, wklejając w 100minutowym filmie wycięty 30 sekundowy fragment głównego tematu co minutę - i nie ważne czy Pred jest na ekranie, czy go nie ma, czy są ludzie, czy żołnierze, czy naukowcy - temat co chwilę napierdala... Po połowie filmu czułem się jakbym miał dzwonek na komórkę taki i odbierał co chwilę swój telefon
Co do filmu. To NIE jest reebot, tylko kontynuacja poprzednich historii. Ludzie wiedzą o wydarzeniach z jedynki i dwójki, wiedzą kto to Pred, itd. Nie wiem dlaczego przedstawiali ten film w mediach jako reebot..
Scenariusz miał fajne rzeczy, które mnie pozytywnie zaskoczyły i aż powiedziałem wow:
- dlaczego Predy przyjeżdżają na Ziemię
- dlaczego lubią robić fatality z kręgosłupem
- skąd PredDogi i dlaczego
- dlaczego rola dzieciaka była wazna w tym filmie (a co trailer spłycał kompletnie).
Film byłby ok, gdyby nie kompletnie niedorzeczna, głupia i absurdalna końcówka a w zasadzie cały ostatni akt, który robi z tego filmu kino klasy C i uśmiech politowania, zmazując te scenariuszowe nowości i plusy. Szkoda i dziwie się, że koleś który grał w jedynce, teraz nakręcił (i napisał scenariusz!) takiego słabego filmu, który jest jego najsłabszym w karierze. Szkoda kasy i oczu, chyba że obejrzeć pierwszą połowę.
Co do filmu. To NIE jest reebot, tylko kontynuacja poprzednich historii. Ludzie wiedzą o wydarzeniach z jedynki i dwójki, wiedzą kto to Pred, itd. Nie wiem dlaczego przedstawiali ten film w mediach jako reebot..
Scenariusz miał fajne rzeczy, które mnie pozytywnie zaskoczyły i aż powiedziałem wow:
- dlaczego Predy przyjeżdżają na Ziemię
- dlaczego lubią robić fatality z kręgosłupem
- skąd PredDogi i dlaczego
- dlaczego rola dzieciaka była wazna w tym filmie (a co trailer spłycał kompletnie).
Film byłby ok, gdyby nie kompletnie niedorzeczna, głupia i absurdalna końcówka a w zasadzie cały ostatni akt, który robi z tego filmu kino klasy C i uśmiech politowania, zmazując te scenariuszowe nowości i plusy. Szkoda i dziwie się, że koleś który grał w jedynce, teraz nakręcił (i napisał scenariusz!) takiego słabego filmu, który jest jego najsłabszym w karierze. Szkoda kasy i oczu, chyba że obejrzeć pierwszą połowę.
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10242
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
Film całkiem okej?
Jak dla mnie to padaka godna pożałowania. Już w AvP było więcej logiki.
Tak, Predzio ścigający Predzia, który chce dostarczyć broń do zwalczania Predziów. Chooj, że brzmi jak gównem pisane na gazecie w kiblu i jeszcze można to by było przetrawić, gdyby nie fakt, że ten pierwszy Predzio robi sobie jatkę na ludziach, których rzekomo chce chronić przez ewoluującym gatunkiem. No kurła...
Końcówki i wątku tego genialnego dzieciaka komentował nie będę, bo szkoda słów...
Na suchary strzelane co chwilę również spuszczę zasłonę milczenia.
Zmarnowane 110 minut mojego życia.
Muzyka to kolejny przykład, jak zarżnąć serię nawiązaniami do klasyka wszczepionymi na grunt mainstreamowych rozwiązań. Czasami zastanawiałem się czy ta muza na poważnie tak z Silvestriego bierze, czy też tylko ciśnie sobie po klasyce dla funu, bo przecież film to komedia... Czarna komedia.
Na soundtrack nie czekam. Ale jak się ukaże, to przesłucham i odpowiednio ocenię.
Jak dla mnie to padaka godna pożałowania. Już w AvP było więcej logiki.
Tak, Predzio ścigający Predzia, który chce dostarczyć broń do zwalczania Predziów. Chooj, że brzmi jak gównem pisane na gazecie w kiblu i jeszcze można to by było przetrawić, gdyby nie fakt, że ten pierwszy Predzio robi sobie jatkę na ludziach, których rzekomo chce chronić przez ewoluującym gatunkiem. No kurła...
Końcówki i wątku tego genialnego dzieciaka komentował nie będę, bo szkoda słów...
Na suchary strzelane co chwilę również spuszczę zasłonę milczenia.
Zmarnowane 110 minut mojego życia.
Muzyka to kolejny przykład, jak zarżnąć serię nawiązaniami do klasyka wszczepionymi na grunt mainstreamowych rozwiązań. Czasami zastanawiałem się czy ta muza na poważnie tak z Silvestriego bierze, czy też tylko ciśnie sobie po klasyce dla funu, bo przecież film to komedia... Czarna komedia.
Na soundtrack nie czekam. Ale jak się ukaże, to przesłucham i odpowiednio ocenię.
Ostatnio zmieniony pt wrz 14, 2018 20:46 pm przez Ghostek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
nie napisałem że film jest ok pozytywy które wymieniłem przy dobrym całym scenariuszu mogły być początkiem fajnej historii i zgłębiania tej postaci na przyszłe filmy i jedyny pozytyw który z tych 4 został zmarnowany, to dzieciak w ostatnim akcie bo go ośmieszyli... pozostałe 3 dalej się bronią bo zostały olane, a uważam je za fajne podwaliny do zgłebiania genezy i przyszłości Preda jako gatunku w kosmosie
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10242
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
BOMWith an estimated $10.45 million on Friday, Fox's The Predator is on its way to a #1 finish at the weekend box office, but the result is far from what one would expect for a $100 million production opening in over 4,000 theaters. In fact, the studio is currently anticipating a $25 million three-day debut while others expect that total to reach $27+ million. No matter how you look at it this is likely to be the worst opening ever for a live-action film opening in over 4,000 theaters, taking the crown from last year's The Mummy, which opened in 4,035 theaters with $31.6 million. The Predator received a troubling C+ CinemaScore from opening day audiences.
Łoj, będzie blamaż...
I taką też mam po cichu nadzieję.
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
koleś do filmu napisał 4 minuty muzyki, bo pozostałe 95 to powtarzany w koło macieju 30 sekundowy temat Alana, ALE mimo to potrzebował aż tylu additionali oficjalnie skredytowanych w napisach, do tego arcy trudnego wyzwania w karierze
Alex Belcher - additional music
Halli Cauthery - additional music
Evan Goldman - additional music
Matthew Margeson - additional music
rzygać się chce...
Alex Belcher - additional music
Halli Cauthery - additional music
Evan Goldman - additional music
Matthew Margeson - additional music
rzygać się chce...
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10242
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
No skoro naumiał się tematu Silvestriego i nim się zajął, to resztą scoru musieli inni. Logika rodem z RCP.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10242
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
With an estimated $24 million, 20th Century Fox's The Predator took the weekend's #1 spot, but the film has little to celebrate. Debuting in 4,037 theaters, the film's opening is the worst for a live-action film opening in over 4,000 locations, unseating The Mummy, which previously held the distinction after its $31.6 million opening in 4,035 theaters last summer. The opening currently falls short of even 2010's Predators which opened with $24.76 million in just 2,669 locations.
-BOMojoInternationally, The Predator debuted in 72 markets with an estimated $30.7 million.
54 banie na koncie po pierwszym weekendzie nie wróżą żadnego sukcesu finansowego. Chinole nie ustalili daty premiery, więc można przypuszczać, że przykładem poprzednich części położą na tym fajkę. Zatem mokrym marzeniem producentów pozostaje kwestia zwrócenia kosztów produkcji, bo o myśleniu o sequelu mogą zapomnieć. I dobrze.
Widzieliście jak spadają oceny na imdb? Już 6,1.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26176
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
To znaczy, że teraz zaczną dręczyć kolejną franczyzę z lat 70/80/90. Alien, Terminator, RoboCop, Predator... wszystko już udręczone, co im tam jeszcze zostało?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10242
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
Zapomniałeś dorzucić do tego Gwiezdnych Wojen
Nie, no zostało jeszcze tego trochę. Powrót do przyszłości, Rambo. A jak w kinie zacznie brakować, to poszukają wśród kultowych seriali TV.
Nie, no zostało jeszcze tego trochę. Powrót do przyszłości, Rambo. A jak w kinie zacznie brakować, to poszukają wśród kultowych seriali TV.
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
Ranni 5 przecież Sly właśnie kręci, filmiki z planu i treningów wrzuca stale Ciekawe czy Brajan wróci
#FUCKVINYL
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
A skoro już jesteśmy w temacie, to co z tym nowym Conanem?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Michał Turkowski
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1239
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: Henry Jackman - The Predator (2018)
Na 99% filmu z Arnoldem już nie będzie. Były plany adaptacji "Godziny Smoka" Howarda, który byłby idealnym materiałem na film kinowy (i wiek Arnolda też by pasował, Conan był tam podstarzałym królem), ale Universal zrezygnował z pomysłu.
Powstanie za to wysokobudżetowy serial od Amazona, który razem z nadchodzącym serialem o Śródziemiu (również od Amazona) ma być wielką epopeją fantasy o niespotykanym w telewizji rozmachu. Co do serialu o Conanie, to w przeciwieństwie do filmów z 1982,1984 i 2011 ma bazować on wiernie na klasycznych opowiadaniach Roberta E. Howarda. Ciekaw jestem ekranizacji choćby świetnej "Sadzawki Czarnych Ludzi", biorąc pod uwagę dzisiejszą poprawność polityczną
Pilot będzie adaptacją "Córy lodowego olbrzyma", krótkiego opowiadania z naprawdę niesamowitym klimatem.
Pytanie kto zagra Conana, Jason Momoa byłby dla mnie idealny, niestety wątpię by go wzięli po tym jak wystąpił w dennym filmie z 2011 - i bardzo fajnie oddawał on książkową "dzikość" Conana, choć scenariusz nie dawał mu w sumie nic do grania. Wtedy był może nieco młody, ale dziś koleś ma taką prezencję i "epę" w sobie że Conanem byłby idealnym
Tutaj więcej informacji:
https://deadline.com/2018/02/amazon-dev ... 202278547/
Myślę że w 2020 roku serial się pojawi.