POLSKIE KINO - dyskusja
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
Botoks się już raczej nie załapie. Prędzej "Kobiety mafii".
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
score do nowego Pitbulla Pasika będzie robił ten chłop co score do serialu sto lat temu - Łuka.
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26175
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
a film słaby.
Ale nie ma się co przejmować, zwykle i tak jakieś usypiacze wybierają.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
"SCENARIUSZ FILMU NAPISANY Z GANGSTERAMI Z GRUPY MOKOTOWSKIEJ" Jeszcze się 2018 nie zaczął, a już mamy do czynienia z największą żenadą roku...
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
Nie śmiej się z suwerena, bo suweren jeszcze zapłaci za to, żeby pójść na to stadnie
Mało tego, na fanów Vegi czeka również serialowa wersja Botoksu
Mało tego, na fanów Vegi czeka również serialowa wersja Botoksu
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26175
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
A to coś z painta to jest oficjalny plakat Kobiet Mafii?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26175
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
Benny Hill już mega oklepany. Dla kontrastu mogli podłożyć właśnie coś epickiego, nie wiem, np. "Morgan's Ride".
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9836
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
Jezus Maria, na LARPach można znaleźć 1000 razy lepiej wykonane stroje, zrobione z autentycznych materiałów przez amatorów i zapaleńców
Swoją drogą, korzystając z dwóch darmowych tygodni na Showmaxie obejrzałem sobie w końcu Ostatnią Rodzinę i Smoleńsk, i mam wrażenie, że w Polskim kinie czystość i wyraźność dialogów jest odwrotnie proporcjonalna do poziomu filmu - np. filmy Smarzowskie zazwyczaj muszę co parę minut przewijać po trzy razy, żeby zrozumieć, co tam bełkoczą, na Ostatniej Rodzinie nawet nie próbowałem, natomiast Smoleńsk, mimo ogólnego dna realizacyjnego, był nagrany i zagrany całkiem wyraźnie. Nie wiem, może Smarzowski chce, żeby ci jego aktorzy tak bełkotali, bo tak jest bliżej życia, bo mało kto na co dzień mówi z krystaliczną, teatralną dykcją godną konkursów recytatorskich czy audycji w radiu, ale chyba sporo winy też ponoszą dźwiękowcy, bo Seweryn to chyba ostatni aktor, którego bym posądził o złą dykcję, a i tak wiele jego kwestii było trudnych do zrozumienia. O Ogrodniku, który całkiem popłynął ze swoją kreacją, nawet nie wspomnę. Szkoda, że na Showmaxie nie ma napisów do polskich filmów.
Do tego jeszcze obejrzałem ekranizację pasty o fanatyku wędkarstwa, całkiem fajne i bardziej mnie cieszy, że taki projekt powstał, niż film jako taki, bo ton jednak wyszedł dość depresyjny, a Cyrwus do tej roli był zdecydowanie zbyt teatralny.
Swoją drogą, korzystając z dwóch darmowych tygodni na Showmaxie obejrzałem sobie w końcu Ostatnią Rodzinę i Smoleńsk, i mam wrażenie, że w Polskim kinie czystość i wyraźność dialogów jest odwrotnie proporcjonalna do poziomu filmu - np. filmy Smarzowskie zazwyczaj muszę co parę minut przewijać po trzy razy, żeby zrozumieć, co tam bełkoczą, na Ostatniej Rodzinie nawet nie próbowałem, natomiast Smoleńsk, mimo ogólnego dna realizacyjnego, był nagrany i zagrany całkiem wyraźnie. Nie wiem, może Smarzowski chce, żeby ci jego aktorzy tak bełkotali, bo tak jest bliżej życia, bo mało kto na co dzień mówi z krystaliczną, teatralną dykcją godną konkursów recytatorskich czy audycji w radiu, ale chyba sporo winy też ponoszą dźwiękowcy, bo Seweryn to chyba ostatni aktor, którego bym posądził o złą dykcję, a i tak wiele jego kwestii było trudnych do zrozumienia. O Ogrodniku, który całkiem popłynął ze swoją kreacją, nawet nie wspomnę. Szkoda, że na Showmaxie nie ma napisów do polskich filmów.
Do tego jeszcze obejrzałem ekranizację pasty o fanatyku wędkarstwa, całkiem fajne i bardziej mnie cieszy, że taki projekt powstał, niż film jako taki, bo ton jednak wyszedł dość depresyjny, a Cyrwus do tej roli był zdecydowanie zbyt teatralny.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26175
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
Pal sześć muzykę, ale jak to wygląda. I jeszcze te zbliżenia na postaci na koniach, zwłaszcza na tego typa w czerwonym kapturku.
Ale filmy Pasikowskiego na przykład mają zupełnie wyraźnie zgrane dialogi, z tego co pamiętam, nie miałem problemu przy takim Jacku Strongu, a z kolei Ida była położona na całej linii nie tylko na dialogach (nie do zrozumienia), ale i w ogóle na dźwięku. Raz ciszej, raz głośniej, jakiś totalny niedojda miksował tam dźwięk. Dla mnie to dyskwalifikowało ten film z grona poważnych, a w Ameryce temu Oscara dali, no ale tam z napisami oglądali.Wojtek pisze: Swoją drogą, korzystając z dwóch darmowych tygodni na Showmaxie obejrzałem sobie w końcu Ostatnią Rodzinę i Smoleńsk, i mam wrażenie, że w Polskim kinie czystość i wyraźność dialogów jest odwrotnie proporcjonalna do poziomu filmu
A propos tej naszej "Gry o tron", to jeszcze:
a tu i rzeczony turniej:
youtu.be/GXTLTSY05y8
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Radosław Rozbicki
- Asystent orkiestratora
- Posty: 369
- Rejestracja: pt lis 12, 2010 17:25 pm
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26175
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
Widać, że nie Vega, bo za mało przeklinają (swoją drogą kiedyś to Pasikowski uchodził za tego, u którego najwięcej przeklinają) i wygląda to mniej tandetnie.
Ale po co tam Doda, skoro za bardzo grać nie umie.
Ale po co tam Doda, skoro za bardzo grać nie umie.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10242
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
Cycbajt dla Januszów
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
Doda to mogłaby zaśpiewać i powiedzieć jakieś zdanie jak u Zanussiego, ale powierzać Jej większą rolę? Wracamy do lat 90., gdzie polskie wokalistki grały główne role (Kasia Kowalska, Justyna Steczkowska).