lis23 pisze:Wasz problem polega chyba na tym, że szlag Was trafia, iż komuś podoba się coś, co nie podoba się Wam

Za to Twój na tym, że nijak nie potrafisz uzasadnić swojego zdania - no, ale przy takich brakach to nie dziwota.
wielu z Was zachwyca się TDKR Zimmera
Ja tam akurat do nich nie należę, więc da faque? jeszcze Skrillexa wyciągnij z kapelusza.
ale to Wy na każdym kroku podkreślacie, że " Lincoln " i " War Horse " to " popierdówki "
Popierdółki jeśli już - i tak, podkreślamy, bo to są popierdółki. Sam chciałeś przyrównanie do konkurencji, to je masz i przyjmij do wiadomości: Lincoln ssie mocno nie tylko w porównaniu z dyskografią Williamsa, ale i z rokiem poprzednim w filmówce jako takim. Gdyby tak nie było, nie byłby w TOP5 rozczarowań roku ubiegłego. Tobie się podoba - ok. Mi się podoba temat z Commando, który też jakimś mistrzostwem nie jest, ale nie chodzę i nie rozpisuję się o tym, jakie to znakomite, a już na pewno na failuję w przyrównywaniu tego do czegoś, czego nie znam na zasadzie "bo tak". A sam właśnie tak robisz.
gdyby takich ' popierdówek " było więcej to nie byłoby prac na żenująco niskim poziomie.
No Lincoln jest właśnie na żenująco niskim poziomie, zwłaszcza patrząc na autora, więc CDK?
żyjemy tu i teraz i bardziej przemawiają do nas prace bliższe nam wiekowo, lub świeże
Takiej bzdury to już dawno nie czytałem, przechodzisz sam siebie. No chyba, że wg Ciebie za 50 lat nikt nie będzie słuchał ukochanego Dżona, bo gość nie będzie już na czasie
tylko skąd to wziąć?
Pomijając, że jest jednak całe multum znacznie lepszych składanek, niż ta z linku, to użyj internetu - po to jest.