Roar! (Cloverfield Overture) - Michael Giacchino
Roar! (Cloverfield Overture) - Michael Giacchino
Panie i Panowie, chciałbym przedstawić pierwszą rewelację AD 2008
Michael Giacchino skomponował pod napisy końcowe filmu "Projekt: Monster", specjalną 7-minutową uwerturę, która jest hołdem dla twórczości choćby takich twórców jak Elmer Bernstein, Bernard Herrmann czy Akiry Ifukube, autora muzyki do oryginalnej muzyki z japońskiej "Godzilli" z lat 50-ych Oczywiście "podsmażył" to pod nowoczesną stylistykę i orkiestracje, uzyskując zaskakujący rezultat. Kapitalna synkopowana rytmika (specyficzne użycie instrumentów dętych, które mogą się skojarzyć tylko z potworem ), rozmach oraz żeńskie soprano, które może wydawać się ostatnim potrzebnym do tego rodzaju muzyki elementem, ale pasuje tu wybornie Rezultat jest rewelacyjny!
Niestety w chwili obecnej ten fragment nie ukazał się oficjalnie (i nie wiadomo czy się ukaże...). Ktoś nagrał go jednak z sali kinowej i pod tym linkiem można go pobrać i posłuchać:
http://files.filefront.com/Michael+Giac ... einfo.html
Jakość nie jest niezmieska (kilka razy słychać głosy dwóch kolesi, którzy to nagrali), ale można spokojnie posłuchać I pozostaje oczekiwać, aż ktoś wyda to oficjalnie...
Ostatnio zmieniony pn lut 04, 2008 13:42 pm przez Tomek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Kawałek zaiste świetny Teraz tylko wyczekiwać na nowego Star Treka (a tyle czasu jeszcze...)
W Roar! Ifukube czuć prawie non stop, identyczna poetyka (nawet ten wokal, chociaż często wspomina się tu Morricone), ale nie jest to zwykła kopia czy stylizacja, ten kawałek ma charakter. Jutro chyba wybiorę się na film, więc zobaczymy, jak End Credits brzmią na sali kinowej:) Tak czy siak, 2008 zaczyna się bardzo ciekawie!
Aha, najprawdopodobniej kawałek trafi na iTunes.
W Roar! Ifukube czuć prawie non stop, identyczna poetyka (nawet ten wokal, chociaż często wspomina się tu Morricone), ale nie jest to zwykła kopia czy stylizacja, ten kawałek ma charakter. Jutro chyba wybiorę się na film, więc zobaczymy, jak End Credits brzmią na sali kinowej:) Tak czy siak, 2008 zaczyna się bardzo ciekawie!
Aha, najprawdopodobniej kawałek trafi na iTunes.
Tak, słyszałem, że to miałoby się ukazać na iTunes - oby ta informacja się sprawdziła
Uwerturę rozpoczynają takie fajne (nie wiem czy fachowo to rozpoznałem) trele na instrumenty drewniane, które z miejsca mi przypominają "Strefę mroku" czy nawet starego Herrmanna Ale są tu i momenty, kapitalnego, orkiestrowego dramatyzmu ("soczyste" dęte + harfa) w stylistyce współczesnej. Spektakularne po prostu
Uwerturę rozpoczynają takie fajne (nie wiem czy fachowo to rozpoznałem) trele na instrumenty drewniane, które z miejsca mi przypominają "Strefę mroku" czy nawet starego Herrmanna Ale są tu i momenty, kapitalnego, orkiestrowego dramatyzmu ("soczyste" dęte + harfa) w stylistyce współczesnej. Spektakularne po prostu
Podpisuję się obiema rękami pod tymMarek Łach pisze:ten kawałek ma charakter
Kto słuchał muzyki Giacchino z gier Secret Weapons Over Normandy, Mercenaries czy też serii Medal of Honor ten kawałek nie zrobi większego wrażenia choć trzeba przyznać, że brzmi potężnie a z moich głośników rozbrzmiewa prawie codziennie
Nic tylko czekać na przyszłe projekty tego kompozytora a mianowicie na Star Treka, Speed Racera i kolejną kompozycję do gry komputerowej Turning Point: Fall of Liberty, a to wszystko już w tym roku
Nic tylko czekać na przyszłe projekty tego kompozytora a mianowicie na Star Treka, Speed Racera i kolejną kompozycję do gry komputerowej Turning Point: Fall of Liberty, a to wszystko już w tym roku
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Dzisiaj byłem na filmie w kinie, ta 7-minutowa wersja krążąca jak dotąd po necie nie jest kompletna, ale to co najważniejsze posiada.
I powiem tak: jako fan muzyki filmowej wyszedłem po napisach z wielkim uśmiechem na twarzy, nucąc sobie temacik Giacchino przez pozostałe pół dnia Oto epika, która nie polega na symfonicznym hałasie, ale na rozsądnym dysponowaniu orkiestrowymi środkami!
I powiem tak: jako fan muzyki filmowej wyszedłem po napisach z wielkim uśmiechem na twarzy, nucąc sobie temacik Giacchino przez pozostałe pół dnia Oto epika, która nie polega na symfonicznym hałasie, ale na rozsądnym dysponowaniu orkiestrowymi środkami!
Hehe, u mnie też nie schodzi z playlisty i codziennie parę razy słucham
Troszkę się zraziłem do Giacchino po słabym MI3, zaufanie po części odzyskałem słuchając muzyki z Lost, a jakoś nie mogę się przemóc do muzyki animacyjnej, dlatego może zaskoczył mnie ten Cloverfield
Lista jego projektów na ten rok jest przyznam, bardzo interesująca
Bardzo ciekaw jestem "Speed Racera". Abstrahując od poziomu i wyglądu najnowszego filmu Wachowskich, pewnie od strony muzycznej jak Matrixy nie rozczaruje (ciekawe gdzie schował się Don Davis ). A "Star Trek" - jest szansa na naprawdę poważnie dobry score sci-fi.
Troszkę się zraziłem do Giacchino po słabym MI3, zaufanie po części odzyskałem słuchając muzyki z Lost, a jakoś nie mogę się przemóc do muzyki animacyjnej, dlatego może zaskoczył mnie ten Cloverfield
Lista jego projektów na ten rok jest przyznam, bardzo interesująca
Bardzo ciekaw jestem "Speed Racera". Abstrahując od poziomu i wyglądu najnowszego filmu Wachowskich, pewnie od strony muzycznej jak Matrixy nie rozczaruje (ciekawe gdzie schował się Don Davis ). A "Star Trek" - jest szansa na naprawdę poważnie dobry score sci-fi.
Przesłuchajcie sobie muzyki z Turning Point. Jakbym nie wiedział, że to game-rip wziąłbym to za oficjalne wydanie. Tym razem ostrzejsze klimaty, coś a'la Call of Duty czy Secret Weapons Over Normandy, aniżeli seria MOH. Perkusja, kotły, niski fortepian, dęciaki, smyczki, a nawet flety i ksylofony, wszystko dosłownie miażdży
Wadą wydaje się być tylko przyciężkawy, rodem z Lost, underscore.
("The Tower Of London" tylko dla odważnych)
http://i11.photobucket.com/albums/a166/ ... ront-1.jpg
http://i11.photobucket.com/albums/a166/ ... back-1.jpg
http://rapidshare.com/files/139875449/M ... R.rar.html
http://rapidshare.com/files/139972798/TPBonus.zip.html
Wadą wydaje się być tylko przyciężkawy, rodem z Lost, underscore.
("The Tower Of London" tylko dla odważnych)
http://i11.photobucket.com/albums/a166/ ... ront-1.jpg
http://i11.photobucket.com/albums/a166/ ... back-1.jpg
http://rapidshare.com/files/139875449/M ... R.rar.html
http://rapidshare.com/files/139972798/TPBonus.zip.html
Jeśli chodzi o Star Treka to po projekcji zwiastunu, myślę, że otrzymamy właśnie taką symfoniczną łupankę Wygląda na to, że film pod względem konstrukcji nie będzie miał wiele wspólnego z poprzednimi częściami i taka sama sprawa, tyczy się również muzyki, która w moim mniemaniu będzie bardziej przypominała tą z konkurencyjnej sagi. Co do poziomu to sprawa może wyglądać podobnie jak w przypadku MI:3. Po Iniemamocnych oczekiwania były przeogromne, a wszyscy wiemy jak się to skończyło, wiele osób było rozczarowanych, choć dla mnie tak właśnie powinna wyglądać, ścieżka o przygodach Ethana Hunta, 100% kipiąca adrenaliną i akcją muzyczna ilustracja. Na szczęście wspaniały Ratatuj zatarł "złe" wrażenie po MI:3. Teraz cała sytuacja może się powtórzyć. Wszyscy onieśmieleni Ratatujem czekają na Star Treka, a gdy ten zawiedzie oczekiwania (myślę, że tak), wkroczy muzyka z "Up" by zatrzeć złe wrażenia i właśnie na dzień dzisiejszy bardziej czekam na muzykę z nowej produkcji Pixara. Intrygująco ze względu na sam temat (komedia przygodowa z dinozaurami) zapowiada się również muzyka Giacchino do "Land of the Lost". Tak więc wychodzi na to, że rok 2009 z pod ręki Amerykanina, może być równie atrakcyjny jak obecny. (O projektach telewizyjnych i tych z gier komputerowych już nie wspomnieć )
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Jakość dzwięku trochę kiepska, ale za to jaki obraz! Gdyby jeszcze tak nie trzęsło i gdyby ten meloman siedzący z przodu za bardzo się nie wiercił..Mystery Man pisze:Wykonanie Roar z Ubedy:
http://www.youtube.com/watch?v=F2fXqRTEEAA
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33982
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
"Roar" na żywo to by było coś, szczególnie w aranżacji na chór. Ja z kolei najbardziej chciałbym usłyszeć na "lajfie" "Parting Words" który rozbrzmiewa w poniższej suicie.
http://www.youtube.com/watch?v=Xo6mmnKOBts
(Video z próby, bo to z koncertu w jakości "Roara")
Star Trek również prezentował się znakomicie.
http://www.youtube.com/watch?v=xtrsX4Xu ... re=channel
Relacja z festiwalu w pigułce.
http://www.youtube.com/watch?v=KvB5rPGH ... re=channel
http://www.youtube.com/watch?v=sSebFJuo ... re=channel
http://www.youtube.com/watch?v=Xo6mmnKOBts
(Video z próby, bo to z koncertu w jakości "Roara")
Star Trek również prezentował się znakomicie.
http://www.youtube.com/watch?v=xtrsX4Xu ... re=channel
Relacja z festiwalu w pigułce.
http://www.youtube.com/watch?v=KvB5rPGH ... re=channel
http://www.youtube.com/watch?v=sSebFJuo ... re=channel
Re: Roar! (Cloverfield Overture) - Michael Giacchino
Zwiastun zrealizowanego w tajemnicy sequela Cloverfield?:
"JJ Abrams you son of a bitch. You made Star Wars just to distract us from this, DIDNT YOU???"
Ciekawe czy Michael walnie na koniec jakąś suitkę
Spoiler:
Ciekawe czy Michael walnie na koniec jakąś suitkę