Lorne Balfe
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3222
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Lorne Balfe
Hmm, jakby opisać to doświadczenie. Weźcie sobie takiego Deadpoola z całym poczuciem humoru (to, że tu i tu grał Reynolds oraz to i to napisali Wernick & Rheese nie ma absolutnie, ale to absolutnie nic do rzeczy, absolutnie nic, kompletnie), dorzućcie do tego krzykliwą stylistykę Baya z czasów Bad Boys i jego pancerną wrażliwość, wrzućcie solidną rozwałkę i wychodzi ten film.
- Radosław Rozbicki
- Asystent orkiestratora
- Posty: 373
- Rejestracja: pt lis 12, 2010 17:25 pm
Re: Lorne Balfe
Przyznam szczerze, że boję się o score do nowych Bad Boysów po przesłuchaniu 6U... Troszkę inaczej sobie to wszystko wyobrażałem.
Re: Lorne Balfe
ja nawet nowych BB nie będę odpalał żeby się nie popłakać, jedynka to jeden ze scorów mojego życia, a ten lamus go teraz zarżnie.
#FUCKVINYL
Re: Lorne Balfe
Film obejrzałem i jest b.nierówny. Pierwsze 20 minut jest kuriozalne, bo jeszcze nigdy u Baya nie było tyle kiksów montażowych - ta seledynowa Alfa co minutę się odradza i dzięki czarodziejskiej różdżce Hermiony odzyskuje zniszczone boczne lusterka i znikają zarysowania jej karoserii i pęknięte zderzaki. Za to cała akcja w Hongkongu to jest majstersztyk realizacyjny. Nie wiem jak to realizowali i czy w naturalnym otoczeniu, ale jest po prostu epickie. Muzyki nie słyszałem na szczęście 

#FUCKVINYL
Re: Lorne Balfe
Film kompletnie bzdurny z serii "zabili go i uciekł". Snajper "popełnia" samobójstwo skacząc do wody i następnie widzimy jak ogląda swój pogrzeb z ukrycia. Nic nie ma wytłumaczone, czy podmienili ciało, czy chowają pustą trumnę. Jak popełnił samobójstwo powinni wyłowić ciało. Idiotyzmów jest cała masa.
Całość jest pastiszem - tak jakby zmieszali Bourne, Bonda i wspomnianego Deadpoola. Do tego efekty dźwiękowe wybuchów, strzelanek, odgłosów silnika jak z serii " Transformers".
Idealny film jak ktoś chce przetestować jak działa mu kino domowe, jeśli chodzi o dźwięk. I tu właśnie wchodzi techno z elementami rocka od Balfe miksowane z hitami popkultury (Spice Girls, Armin van Buuren, Muse).
Całość jest pastiszem - tak jakby zmieszali Bourne, Bonda i wspomnianego Deadpoola. Do tego efekty dźwiękowe wybuchów, strzelanek, odgłosów silnika jak z serii " Transformers".
Idealny film jak ktoś chce przetestować jak działa mu kino domowe, jeśli chodzi o dźwięk. I tu właśnie wchodzi techno z elementami rocka od Balfe miksowane z hitami popkultury (Spice Girls, Armin van Buuren, Muse).
Ostatnio zmieniony ndz gru 15, 2019 21:12 pm przez swordfish, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34942
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Lorne Balfe
Tylko sam dalej nie wiem na ile to wina Balfe, a nie bardziej Baya, który może właśnie czegoś takiego wymaga?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Radosław Rozbicki
- Asystent orkiestratora
- Posty: 373
- Rejestracja: pt lis 12, 2010 17:25 pm
Re: Lorne Balfe
Jeśli ktoś jest zainteresowany to, od 4:12 możemy usłyszeć odrobinę ścieżki dźwiękowej Bad Boys For Life. Od 4:24 Słychać troszkę main theme Manciny.
youtu.be/r-y-xUKLRbk

youtu.be/r-y-xUKLRbk
Re: Lorne Balfe
Balfe napisał, że nie robi Bonda.
Jeśli nie kłamie i przynajmniej na razie
Jeśli nie kłamie i przynajmniej na razie

#FUCKVINYL
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3222
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Lorne Balfe
To że nie robi nie znaczy od razu, że na przykład nie napisze paru additionali. No chyba, że od jakiegoś czasu nie ma o tym mowy.
Re: Lorne Balfe
Nie.. Napisał że nie pracuje w ogóle przy Bondzie.
a czy to prawda to się okaże
a czy to prawda to się okaże

#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10435
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Lorne Balfe
Nie wiem czy sie cieszyć czy płakać. Zostaje m.in. Wallfisch, który miksuje jak gamoń.

Re: Lorne Balfe
Mix będzie robił Mayerson wiec o to byłbym spokojny. To nie solowy Wallfisch. 

#FUCKVINYL
Re: Lorne Balfe
Udostępniono ilość utworów oraz czasy do Bad Boys:

1. Bad Boys for Life (2:47)
2. It’s Good Shit Lieutenant (3:19)
3. Take Back What’s Ours (2:09)
4. We’re Dangerous People (3:46)
5. What Else You Got (3:13)
6. Prayer (3:12)
7. God’s Gun (2:37)
8. The Truth (4:52)
9. Promise to God (2:59)
10. We Ride Together, We Die Together (6:02)
11. Ambulance Heist (2:59)
12. One Last Time (1:57)
Łącznie około 40 min. Premiera w piątek

1. Bad Boys for Life (2:47)
2. It’s Good Shit Lieutenant (3:19)
3. Take Back What’s Ours (2:09)
4. We’re Dangerous People (3:46)
5. What Else You Got (3:13)
6. Prayer (3:12)
7. God’s Gun (2:37)
8. The Truth (4:52)
9. Promise to God (2:59)
10. We Ride Together, We Die Together (6:02)
11. Ambulance Heist (2:59)
12. One Last Time (1:57)
Łącznie około 40 min. Premiera w piątek
- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1218
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: Lorne Balfe
Ciekawe czy Sony będzie tłoczyć czy tylko wydanie cyfrowe.