FILMMUZY 2010
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Arthur
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1135
- Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
- Lokalizacja: Pzn
Och, ten niekończący się generation gap.
Ja cenie bardzo szczerość i własne zdanie; a każdy lubi się czasem wyżyć(a okazji jest i będzie więcej).
Tak więc czekamy na twoją recenzję (nie żebym należał do tajemniczych "nich"
)
Ja cenie bardzo szczerość i własne zdanie; a każdy lubi się czasem wyżyć(a okazji jest i będzie więcej).
Tak więc czekamy na twoją recenzję (nie żebym należał do tajemniczych "nich"

Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer

Dziekan, przeczytaj raz jeszcze co napisałeś, przemyśl to, a potem raz jeszcze przeczytaj jak się już uspokoisz.
"Nie ma szans na to, żeby wyróżnić coś co urosło do rangi mainstreamu" (!!!). Toż do cholery jasnej wszystkie 5 nominowanych do Filmmuzy ścieżek pochodzi od bardzo znanych, powszechnie popularnych (niektórych BARDZO) kompozytorów i filmów, które były powszechnie znane na całym świecie. To nie jakieś artystowskie wybory, nie jakaś bohema. Chyba, że Ty i np. Wawrzyniec mieszacie 'mainstream' z głupotą, jaką serwują współczesne blockbuetery na poziomie Baya albo Tronu. Mainstream też może być na wysokim poziomie (Ghost Writer, animacja Dreamworks, Oceany). Nagrody nie są po to, aby doceniać mainstream, tylko coś ciekawego, wartościowego, klasowego, na poziomie. Od Waszego 'mainstreamu' są nagrody MTV albo Viva TV.
Załóż sobie stronę, pisz recenzje, bardzo zachęcamy. Możesz nawet stworzyć ołtarzyk dla Streitenfelda i Gregsona-Williamsa. Wtedy będziesz mógł ich nominować do najwyższych mainstreamowych zasług. W obecnym momencie obaj zasługują co najwyżej od nas na Anty-filmmuzę. Może wtedy zrozumiesz na czym polega wykazywanie odrobiny obiektywizmu i konstruktywnej krytyki, bo na razie ten post dowodzi, że za bardzo tego nie ogarniasz.
Wybacz, ale Twoja postawa przypomina mi coś takiego:

Ty żądasz i należy Ci to dać, bez zrozumienia zasad i celu.

- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: FILMMUZY 2010
Jak widać cuda się zdarzają. W ogóle zmień płytę, dziekan. Jak zwykle za bardzo się podniecasz czymś, co nie jest tego warte. Robisz zamęt wokół własnej osoby, jakbyś sam był takim recenzentem, że trzymajcie gacie, bo je zerwie. Wyjedź gdzieś na wczasy, np. do wód, uspokój się, wycisz. Może napisz książkę o Streitenfeldzie skoro tak go lubisz? Ale już nie nudź.dziekan pisze:Mam prośbe do recenzentów,żeby przestali nam robic wode z mózgu i wmawiac na siłe,że Hans Zimmer i RCP to powszechne zło i robactwo muzyki filmowej.Ja lubie muzyke Marca Streitenfelda i przestancie sie z niego nabijac i wmawiac każdemu,że to kierowca autobusu i zwykły pracownik na zlewozmywaku bo prawda jest taka,że jakimś cudem skomponował muzyke do Robin Hooda i nikt mu tego nie odbierze,że jego nazwisko widnieje przy tym projekcie!!!!!

"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
filmtracks.com ogłosiło swoich laureatów:
http://www.filmtracks.com/awards/10.html
http://www.filmtracks.com/awards/10.html
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
ROTFL. Nie wiem co tam robi megaprzeciętna Alicja i jeszcze bardziej przeciętna Narnia. Fajnie, że zauważyli Sato, ale jednak SB Yamato to nie jest score na więcej jak naciągane 4, a jeszcze główny temat jest wzięty ze starego serialu.
Lennertz w kompozytorach... A jakie tracki, no nie...
Ale jako ciekawostka, nawet zabawny news.
Lennertz w kompozytorach... A jakie tracki, no nie...
Ale jako ciekawostka, nawet zabawny news.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński