PODSUMOWANIE ROKU 2010

[Adam]

Przedstawiam moje opinie na ten temat (tylko film i tv, bez gier) z podziałem na kilka kategorii, które mi wpadły akurat na myśl mniej lub bardziej z sensem. Rok się jeszcze co prawda nie skończył, ale nie wychodzi do końca roku już nic, co może nas (albo inaczej – mnie) zaskoczyć poza „The Tourist” Jamesa Newtona Howarda, i stąd też pozwalam sobie już przed świętami na podsumowujący ranking. Oczywiście wielu scorów tegorocznych nie słuchałem i nie posłucham, ale ten rok uważam za zdecydowanie najlepszy od dobrych paru lat. Zachwyciło mnie wiele płyt i wiele nowości nawet zakupiłem, co dawno mi się nie zdarzyło, by ich aż tyle kupić z racji ich jakości i walorów słuchania. Jestem cholernie z tego roku zadowolony pod względem poziomu scorów. Kilka kategorii ma moje krótkie wyjaśnienie, z innych tłumaczyć się nie zamierzam, bo wydaje mi się to jasne. Gustu nie zmienię, także niektórzy będą mi musieli wybaczyć. Z niektórymi pozycjami pewnie niektórzy będą się głośno nie zgadzać. Co do kategorii polskich – z racji tego, że płyt się w kraju naszym nie wydaje, umieścić zmuszony byłem wydane takowe w którym wydawaniu brałem udział. O nie wydanych się nie rozmawia, a i nie było więcej w zasadzie czego wydawać z polskich tytułów. Wybrałem we wszystkich kategoriach płyty, które polubiłem najbardziej i które najczęściej z przyjemnością słuchałem.


Zagraniczne Top 5 roku (od najlepszego) :

1. Alexandre Desplat – The Ghost Writer
2. James Newton Howard - The Last Airbender
3. John Powell - How To Train Your Dragon
4. David Arnold - The Chronicles Of Narnia III: The Voyage Of The Dawn Treader
5. James Horner - The Karate Kid


Polskie Top 5 roku (od najlepszego) :

1. Bartosz Chajdecki - Czas Honoru
2. Michał Lorenc - Różyczka
3. Daniel Bloom - Wszystko Co Kocham
4. Michał Lorenc - Ojciec Mateusz
5. Michał Lorenc - Śluby Panieńskie


Zagraniczny kompozytor roku :

Alexandre Desplat


Polski kompozytor roku :

Michał Lorenc


Najlepsze płyty roku (alfabetycznie po kompozytorze, moja ocena od 4/5 wzwyż) :

Alexandre Desplat - Harry Potter And The Deathly Hallows: Part I
Alexandre Desplat - The Ghost Writer
Alexandre Desplat - The Special Relationship
Bartosz Chajdecki - Czas Honoru
Brian Tyler - The Expendables
Daft Punk - Tron Legacy
Daniel Bloom - Wszystko Co Kocham
Danny Elfman - The Wolfman
David Arnold - The Chronicles Of Narnia III: The Voyage Of The Dawn Treader
Hans Zimmer - Inception
Harry Gregson-Williams - Prince Of Persia: The Sands Of Time
James Horner - The Karate Kid
James Newton Howard - The Last Airbender
John Debney - Predators
John Powell - How To Train Your Dragon
John Powell - Knight And Day
Michael Giacchino - Lost: The Last Episodes
Michał Lorenc - Ojciec Mateusz
Michał Lorenc - Różyczka


Jedne z lepszych płyt roku (alfabetycznie po kompozytorze, moja ocena między 3 a 4/5) :

Alexandre Desplat - Tamara Drewe
Bruno Coulais - Oceans
Clint Eastwood - Hereafter
Danny Elfman - Alice In Wonderland
Hans Zimmer, Geoff Zanelli & Blake Neely - The Pacific
Harold Faltermeyer - Cop Out
Harry Gregson-Williams - Shrek Forever After
James Newton Howard - Salt
John Powell - Green Zone
Maciej Zieliński - Projekt Dziecko: Czyli Ojciec Potrzebny Od Zaraz
Michał Lorenc - Śluby Panieńskie
Taro Iwashiro - Shodo Girls


Rozczarowania płytowe roku (alfabetycznie po kompozytorze, gnioty zostawiam do oddzielnej kat.) :

Alan Silvestri - The A-Team
Atticus Ross - The Book Of Eli
Hans Zimmer & Henry Jackman - Henri IV
Harry Gregson-Williams & David Buckley - The Town
Joe Hisaishi - Akunin
John Debney - Iron Man 2
John Powell - Fair Game
Marc Streitenfeld - Robin Hood
Mikołaj Trzaska - Dom Zły
Philippe Rombi - Potiche
Ramin Djawadi - Clash Of The Titans
Tomandandy - Resident Evil: Afterlife


Najgorszy score roku (egzekwo) :

Harry Gregson-Williams - Unstoppable
Steve Jablonsky - Nightmare On Elm Street
Tomandandy - Resident Evil: Afterlife


Najgorszy polski score roku :

Mikołaj Trzaska - Dom Zły


Najgorszy kompozytor roku (egzekwo) :

Steve Jablonsky (niestety, bo nie miał się czym bronić więcej, a HGW się wybronił pozycjami z początku listy na górze)


Najlepszy score do horroru :

Danny Elfman - The Wolfman


Najlepszy score do bajki :

John Powell - How To Train Your Dragon


Najlepszy score do filmu fantasy :

David Arnold - The Chronicles Of Narnia III: The Voyage Of The Dawn Treader


Najlepszy score do filmu przygodowego :

James Newton Howard - The Last Airbender


Najlepszy score do filmu akcji :

Brian Tyler - The Expendables


Najlepszy score do serialu zagranicznego :

Michael Giacchino - Lost: The Last Episodes


Najlepszy score do serialu polskiego :

Bartosz Chajdecki - Czas Honoru


Najlepszy score do dramatu :

Alexandre Desplat - The Ghost Writer


Najlepszy score do komedii sensacyjnej :

John Powell - Knight And Day


Najlepszy polski score do filmu fabularnego :

Michał Lorenc - Różyczka


Odkrycie roku :

Daft Punk - Tron Legacy (dawno takich klimatów nie było, oj dawno)


Pozytywne zagraniczne zaskoczenie roku :

John Debney - Predators (za udane i zrobione z głową zachowanie klimatu poprzedników)
David Arnold - The Chronicles Of Narnia III: The Voyage Of The Dawn Treader (za udany debiut w tego typu gatunku filmowym, na który musiał czekać prawie 2 dekady)


Pozytywne polskie zaskoczenie roku :

Daniel Bloom - Wszystko Co Kocham (za cudowny minimalizm i działanie w filmie)

[bladerunner]

widzę, że Gregson zaliczył wszystkie kategorie .

[Koper]

Ta polska kat. to na ch..? Chyba, żeby Lorenca mógł Krycha gdzie wpieprzyć.

[Adam]

nie. jego nie muszę wybijać. dla mnie polska muzyka filmowa to ważna wartość no i jestem polakiem więc czymś naturalnym jest dla mnie zrobić taką kategorię.

[Koper]

Przecież to 2 płyty na krzyż wychodzą, to nawet nie ma w czym wybierać.

[Adam]

a dla mnie jest. to moja lista. wklej lepiej swoją niż znów się do Lorenca dopieprzać

[Mystery]

Świetne podsumowanie, ja ze swoim jeszcze poczekam
Narnia, King's Speech, The Tourist, The Tempest i True Grit jeszcze mogą trochę namieszać

[Adam]

King i Turysta za wiele nie zmieni bo ci komposerzy zrobili genialne scory w tym roku już ale widzisz Koper, mozna skomentować normalnie a nie dopieprzyć się do Lorenca jak zwykle. Nikt Ci nie każe robić polskiej kategorii jak Ci nie pasuje

[Koper]

a dla mnie jest. to moja lista. wklej lepiej swoją niż znów się do Lorenca dopieprzać

Za dużo kategorii, a niektóre rzeczy można dowolnie podciągać. "The Last Airbender" równie dobrze może iść pod fantasy itd. itp. A 40% z polskiej listy to równie dobrze można by do gniotów przerzucić, dlatego dla mnie ta nacjonalistyczna kat. nie ma sensu, a jak już to trza by ją do max 3 tytułów ograniczyć.

[Mystery]

I tak tradycyjnie założy się wątek top 10 obecnego roku, tam każdy się wyszaleje

[Adam]

otóz to, a ja chciałem być bardziej szczegółowy i podejśc do tematu porządnie i obszernie

[Marek Łach]

Ładnie, Adam się postarał. Z niektórymi pozycjami się nie zgadzam, ale ogólnie jest git.

[Tomek]

Nie za wcześnie trochę? Jeszcze tyle score'ów (szczególnie w sezonie nagrodowym) się ukaże. Z takimi rankingami to ja sobie poczekam do końca stycznia-lutego.

[Mefisto]

[Adam]

nie za wcześnie - fakt Kings Speech czy The Tourist nie zmieni nić w moim topie a rok się kończy 31.12 i jak coś wyjdzie 1.01 to dla mnie się liczy do kolejnego plebiscytu