LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
#ET35 z czasami traków:
DISC 1 (77:57)
THE FILM SCORE PRESENTATION:
01. Main Title (1:14)
02. Far From Home / E.T. Alone (6:57)
03. Bait for E.T. (1:45)
04. Meeting E.T. (2:08)
05. E.T.’s New Home (1:28)
06. The Beginning of a Friendship (2:53)
07. Toys (3:13)
08. I’m Keeping Him (2:20)
09. E.T.’s Powers (2:44)
10. The Closet * (0:53)
11. E.T. and Elliott Get Drunk (2:57)
12. Frogs (2:12)
13. At Home (5:38)
14. The Magic of Halloween (2:55)
15. Sending the Signal (3:58)
16. Searching for E.T. (4:18)
17. Invading Elliott’s House (2:24)
18. Stay With Me * (2:24)
19. Losing E.T. (2:04)
20. E.T. Is Alive (4:22)
21. The Rescue and Bike Chase (8:07)
22. The Departure (7:07)
23. End Credits (3:55)
DISC 2 (78:42)
THE 1982 SOUNDTRACK ALBUM:
01. Three Million Light Years From Home (3:01)
02. Abandoned and Pursued (3:02)
03. E.T. and Me (4:54)
04. E.T.’s Halloween (4:11)
05. Flying (3:25)
06. E.T. Phone Home (4:21)
07. Over the Moon (2:12)
08. Adventure on Earth (15:10)
ADDITIONAL MUSIC:
09. The E.T. Adventure * (4:12)
10. Far From Home / E.T. Alone (alternate) ** (7:00)
11. The Encounter * (1:49)
12. Meeting E.T. (alternate) * (2:20)
13. E.T.’s New Home (alternate) (1:27)
14. The Kiss * (0:49)
15. Levitation * (0:41)
16. Searching for E.T. (alternate) (4:19)
17. Invading Elliott’s House (alternate) ** (2:24)
18. E.T. Is Dying (2:24)
19. The Departure (alternate) (7:06)
20. End Credits (alternate) (3:55)
* Previously unreleased music
** Contains previously unreleased music
DISC 1 (77:57)
THE FILM SCORE PRESENTATION:
01. Main Title (1:14)
02. Far From Home / E.T. Alone (6:57)
03. Bait for E.T. (1:45)
04. Meeting E.T. (2:08)
05. E.T.’s New Home (1:28)
06. The Beginning of a Friendship (2:53)
07. Toys (3:13)
08. I’m Keeping Him (2:20)
09. E.T.’s Powers (2:44)
10. The Closet * (0:53)
11. E.T. and Elliott Get Drunk (2:57)
12. Frogs (2:12)
13. At Home (5:38)
14. The Magic of Halloween (2:55)
15. Sending the Signal (3:58)
16. Searching for E.T. (4:18)
17. Invading Elliott’s House (2:24)
18. Stay With Me * (2:24)
19. Losing E.T. (2:04)
20. E.T. Is Alive (4:22)
21. The Rescue and Bike Chase (8:07)
22. The Departure (7:07)
23. End Credits (3:55)
DISC 2 (78:42)
THE 1982 SOUNDTRACK ALBUM:
01. Three Million Light Years From Home (3:01)
02. Abandoned and Pursued (3:02)
03. E.T. and Me (4:54)
04. E.T.’s Halloween (4:11)
05. Flying (3:25)
06. E.T. Phone Home (4:21)
07. Over the Moon (2:12)
08. Adventure on Earth (15:10)
ADDITIONAL MUSIC:
09. The E.T. Adventure * (4:12)
10. Far From Home / E.T. Alone (alternate) ** (7:00)
11. The Encounter * (1:49)
12. Meeting E.T. (alternate) * (2:20)
13. E.T.’s New Home (alternate) (1:27)
14. The Kiss * (0:49)
15. Levitation * (0:41)
16. Searching for E.T. (alternate) (4:19)
17. Invading Elliott’s House (alternate) ** (2:24)
18. E.T. Is Dying (2:24)
19. The Departure (alternate) (7:06)
20. End Credits (alternate) (3:55)
* Previously unreleased music
** Contains previously unreleased music
#FUCKVINYL
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
tu dałem więcej fot - viewtopic.php?f=27&t=28&start=4140#p277897
LaLa napisała że to ich master wycięty z pierwszej połowy drugiego cd.
LaLa napisała że to ich master wycięty z pierwszej połowy drugiego cd.
#FUCKVINYL
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Raczej na pewno. Mnie trochę zdziwiło jednak podzielenie finału, który zawsze w świadomości fanów Williamsa czy też ogólnie słuchaczy filmówki istniał jako ten wielki, epicki, 15-minutowy utwór, wokół którego krążą już legendy w kontekście jego tworzenia, swoista "świętość" w repertuarze Williamsa, obok takich rzeczy jak finał Bliskich spotkań czy Star Wars

Ale jak się zastanowić, ma to swój sens. Raz, że w filmie jak kojarzę jest chyba moment pauzy w muzyce, po tym gdy chłopaki na rowerach "lądują" w lesie i chyba Williams nagrał to w dwóch "take'ach". Dwa, te dwie części, czyli sekwencja pościgu/ucieczki oraz odlot statku w sumie są różne stylistycznie - fantastyczna, emocjonująca akcja oraz wielki, emocjonalny, poprowadzony z symfonicznym rozmachem finał.
Takie tam rozterki fanboja

Ja oczywiście to wydanie E.T. nabędę, ale razem z Bliskimi spotkaniami jak już się ukażą. A limit 5000 spokojnie poleży. Trek, który miał 10 tys. dalej chyba spokojnie leży, baza fanów nieporównywalnie większa, ciągle w jakichś promocjach go rzucają, już nie wspomnę o jakichś Tańczących czy Pasjach z podobnymi czy większymi limitami.

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Ja się ciesze że tego kolosa z finału podzielili. Zresztą i tak zawsze 2 połowa jego była ważniejsza 

#FUCKVINYL
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1163
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Jurassic Park collection na razie im lezy, A.I, kilka innych rzeczy, ktore mialy sie rozejsc natychmiast tez. Koszty przesylek chyba troche wyluzowaly ludzi. Nikt juz sie nie rzuca natychmiast i nie zamawia pojedynczych wydan. Ja tak samo poczekam i pewnie to w w koncu kupie - ale bedzie to jakies laczone zamowienie i najplepiej razem z jakas promocja.Ja oczywiście to wydanie E.T. nabędę, ale razem z Bliskimi spotkaniami jak już się ukażą. A limit 5000 spokojnie poleży. Trek, który miał 10 tys. dalej chyba spokojnie leży, baza fanów nieporównywalnie większa, ciągle w jakichś promocjach go rzucają, już nie wspomnę o jakichś Tańczących czy Pasjach z podobnymi czy większymi limitami.
Jeden z plusow takiego wydania, ze mozesz miec obydwie wersje - typowo filmowa i zamysl kompozytora osobno. Pomijam fakt, ze w praktyce masz 2 x 15 minut dokladnie tego samego + dodatkowe 7-8 minut tego samego ale z dodanymi 2 sekundami trojkataRaczej na pewno. Mnie trochę zdziwiło jednak podzielenie finału, który zawsze w świadomości fanów Williamsa czy też ogólnie słuchaczy filmówki istniał jako ten wielki, epicki, 15-minutowy utwór, wokół którego krążą już legendy w kontekście jego tworzenia, swoista "świętość" w repertuarze Williamsa, obok takich rzeczy jak finał Bliskich spotkań czy Star Wars![]()
Ale jak się zastanowić, ma to swój sens. Raz, że w filmie jak kojarzę jest chyba moment pauzy w muzyce, po tym gdy chłopaki na rowerach "lądują" w lesie i chyba Williams nagrał to w dwóch "take'ach". Dwa, te dwie części, czyli sekwencja pościgu/ucieczki oraz odlot statku w sumie są różne stylistycznie - fantastyczna, emocjonująca akcja oraz wielki, emocjonalny, poprowadzony z symfonicznym rozmachem finał.

Zastanawiam sie na ile byli w stanie poprawic jeszcze dzwiek z tym nowym mixie - 2002 wersja brzmiala dla mnie bardziej niz przyzwoicie. Oryginalny OST ktory tez mam na plycie musial bym posluchac i porownac. Nie oczekuje wielkiej roznicy ale: z Jaws totalnie mnie zaskoczyli (nowa wersja o niebo lepsza), Home Alone tez im sie udalo wyraznie poprawic chociaz bez porownania pierwsze wydanie Lali brzmialo dobrze.
E.T. to jeden z moich ulubionych scorow Williamsa - jeden z tych ktore natychmiast wylapalem w filmie bedac 10 latkiem - ogladajc film z VHS na koloni.
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Amazon wygadał październikowe wydania LaLi - sam szrot tym razem:
Arrow - Season 5
Kingsman: The Golden Circle
The Flash - Season 3
DCs Legends of Tomorrow - Season 2
Supergirl - Season 2
Arrow - Season 5
Kingsman: The Golden Circle
The Flash - Season 3
DCs Legends of Tomorrow - Season 2
Supergirl - Season 2
#FUCKVINYL
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
La-La twierdzi, że w pierwsze 24 godziny rozeszło im się połowę (cyt. "half units"), tylko pytanie czy całego nakładu czy tego, co planowali natłoczyć w pierwszym rzucie? Ciekawe ile w tym marketingowej ściemy?MichalP pisze: ↑śr wrz 13, 2017 20:17 pmJurassic Park collection na razie im lezy, A.I, kilka innych rzeczy, ktore mialy sie rozejsc natychmiast tez. Koszty przesylek chyba troche wyluzowaly ludzi. Nikt juz sie nie rzuca natychmiast i nie zamawia pojedynczych wydan. Ja tak samo poczekam i pewnie to w w koncu kupie - ale bedzie to jakies laczone zamowienie i najplepiej razem z jakas promocja.
Żeby nie było, bynajmniej nie narzekamJeden z plusow takiego wydania, ze mozesz miec obydwie wersje - typowo filmowa i zamysl kompozytora osobno. Pomijam fakt, ze w praktyce masz 2 x 15 minut dokladnie tego samego + dodatkowe 7-8 minut tego samego ale z dodanymi 2 sekundami trojkata. To co hardcore fans lubia najbardziej.


- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10446
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Co miało pójść już poszło. Zegar zatrzyma się na ok 1500 a później długo będą z tego schodzić 


- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2805
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
no za taką kasę to nic dziwnego

Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14349
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Dla amerykanów 30 dolców to żaden majątek 

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1163
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Tez to czytalem i na pocieszenie wasze lub mojeLa-La twierdzi, że w pierwsze 24 godziny rozeszło im się połowę (cyt. "half units")


Moze sie jeszcze okazac, ze faktycznie E.T. to jednak super swiety gral i sie rozejdzie tak jak 1941.
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
a czy Wy widzicie "drobną" różnicę w cenie tych wydań? więć jak można porównywać tempo sprzedaży... 

#FUCKVINYL
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1163
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
E.T. to 30 dolarow a Jurassic Park to w sumie byly 2 filmy - 4 plyty - 60 dolarow. Jakby sprzedawali to oddzielnie to by kasowali 2x30 dolarow. Tak jak przy Lethal Weapon za 120 dolarow czyli 4x30.
I wiem, ze mieszkam w Kanadzie wiec pewnie jestem jednym z tych amerykanow
. Ale to tez nie do konca tak bo dolar kanadyjski nie ma najlepszego kursu wiec musze doliczac sobie extra 30% plus dodatkowe koszty przesylki wiec zamowienie takiego jednego pojedynczego albumu to wydatek jakis 50 dolarow kanadyjskich a to juz troche boli. No i wazna jest zawartosc - przy 1941 czy Hooku mniej sie wahalem bo byla ogromna roznica w zawartosci od podstawki a tu jest raptem kilka minut nowego materialu a reszte mam w jakies tam formie na tych trzech poprzednich wydaniach.
I wiem, ze mieszkam w Kanadzie wiec pewnie jestem jednym z tych amerykanow
