
Touch the Sky, Into the Open Air, Learn Me Right – pierwsza z nich jest zdecydowanie wg mnie najlepsza.
Teraz kilka adnotacji co do niektórych utworów:
4. Fate And Destiny – fajny, mocny początek i ładna liryczna końcówka
5. The Games – skoczny motyw, dobrze się słucha, ale znów tu wrócę do odniesień do How to Train Your Dragon – przesłuchajcie całej Meridy i spróbujcie porównać te dwa scory; wyniki dyskusji mogą być interesujące.
8. Merida Rides Away – fajny, intensywny początek
10. Song of Mor'du – trochę facet nie umie śpiewać

13. Show Us The Way - fajna końcówka, choć nic odkrywczego
16. Noble Maiden Fair (A Mhaighdean Bhan Uasal) - ładna piosenka, świetny, wzruszający moment między matką a córką

18. Get The Key - fajny środek i końcówka
19. We've Both Changed - chyba jeden z lepszych, bardziej zróżnicowanych i emocjonalnych utworów na płycie
20. Merida's Home - fajne, mocne, a zarazem emocjonalne zakończenie albumu

Myślę, że muzyka się broni, bo zapewnia oczekiwany przez wszystkich szkocki klimat, a to najważniejsze w całym tym filmie. Ale przez tą charakterystyczność traci ona nieco na uniwersalności. Wiadomo, nie w każdym utworze wpychają się na chama kobzy i inne cuda, ale muzyka jest specyficzna, powiedziałbym nawet stereotypowa. Doyle’owi udało się jednak przemycić dużo 'normalności’, więc nawet utrzymuje równowagę. Końcowa ocena będzie pozytywna, bo jest to solidna praca, ale Powellowi udało się to zrobić lepiej, choć w filmie o Wikingach celtyckie nawiązania były… dość oryginalnym pomysłem



Na razie 3,5-4 / 5 (nie mogę się zdecydować
