
Modern Warfare 3
Re: Modern Warfare 3
To tylko źle świadczy o Activision, że gówno Zimmera & Balfe'a dało 2 razy głośniej niż dużo lepszy score Tylera.Paweł Stroiński pisze:Od wtedy, kiedy w Modern Warfare 2 muzyka była zmiksowana dwa razy głośniej i nigdy nie ginęła w efektach gry... To samo, przy identycznych ustawieniach, w Crysis 2
Re: Modern Warfare 3
no dokładnie, ale Paweł zaraz napisze że to wina Brajana bo nie mysli 

#FUCKVINYL
Re: Modern Warfare 3
Tak swoją drogą, dla "obiektywnej recenzji" powinieneś sprawdzić jeszcze wersję PC/X360, bo tam może być inaczej. Zresztą sam se skombinuję na PC i sprawdzę jak tam jestPaweł Stroiński pisze:Wszystko mam ustawione na maksa. Do obiektywnej recenzji tak musi być.

- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9357
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Modern Warfare 3
A może to świadczy tylko o preferencjach miksu kompozytorów? W filmie miks w dużej mierze zależy od udziału kompozytora, który sam to nadzoruje, będąc przy tym obecnym. Tak to wygląda w Hollywood.
Głośny, bardzo głośny miks, to od dawien dawna wkurwiająca wiele osób (w tym mnie, chociaż w przypadku gry komputerowej może to akurat takie złe nie jest, jeśli chodzi o budowanie klimatu?) tendencja Zimmera, którą preferuje gdzieś od (niestety dla filmu) Kodu da Vinci.
Co do funkcji samej muzyki Tylera i prostego zauważenia, że kilka kawałków pojawia się w grze parę razy (Russian Warfare na przykład słyszałem co najmniej dwa razy i to w różnych misjach!), muszę powiedzieć, że działać to to działa, ale nie ma wyraźnego wpływu na to, jak się gra. Ta muzyka po prostu jest.
Głośny, bardzo głośny miks, to od dawien dawna wkurwiająca wiele osób (w tym mnie, chociaż w przypadku gry komputerowej może to akurat takie złe nie jest, jeśli chodzi o budowanie klimatu?) tendencja Zimmera, którą preferuje gdzieś od (niestety dla filmu) Kodu da Vinci.
Co do funkcji samej muzyki Tylera i prostego zauważenia, że kilka kawałków pojawia się w grze parę razy (Russian Warfare na przykład słyszałem co najmniej dwa razy i to w różnych misjach!), muszę powiedzieć, że działać to to działa, ale nie ma wyraźnego wpływu na to, jak się gra. Ta muzyka po prostu jest.
Re: Modern Warfare 3
i git, ale nie pisz że to, że jest cicho to wina Brajana albo że kawałki są w tych samych misjach te same.
bo jest to wina tylko i wyłącznie gamedesignerów.

#FUCKVINYL
Re: Modern Warfare 3
I dlatego w grach standardem jest dawanie w opcjach możliwości ustawienia głośności dla dialogów, muzyki i efektów specjalnych. Gdybym ustawiał zawsze wszystko na maksa to bym chyba połowę gier wywalał po godzinie, bo zawsze coś byłoby nie tak. Zresztą w większości gier domyślnie te wartości nie są ustawione na tym samym poziomie.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9357
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Modern Warfare 3
A skąd wiesz, że Tyler nie ma na to wpływu?
Poza tym niezależnie od tego, kto za to odpowiada, oceniam to, jak muzyka wypada w grze, więc niezależnie czy to Tyler czy to Activision/Infinity Ward czy ktokolwiek, muszę skrytykować to, że muzyka ginie w efektach dźwiękowych gry. A gram często na tyle głośno, że powinienem wyłapać to, co ginie, tak jak często wyłapuje muzykę nawet w cichym miksie filmu, który oglądam.
Poza tym niezależnie od tego, kto za to odpowiada, oceniam to, jak muzyka wypada w grze, więc niezależnie czy to Tyler czy to Activision/Infinity Ward czy ktokolwiek, muszę skrytykować to, że muzyka ginie w efektach dźwiękowych gry. A gram często na tyle głośno, że powinienem wyłapać to, co ginie, tak jak często wyłapuje muzykę nawet w cichym miksie filmu, który oglądam.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9357
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Modern Warfare 3
Zawsze jak gram, ustawiam muzykę na maksa. Co prawda nigdy nie kosztem dźwięku, ale ustawiam muzykę na maksa. W końcu jestem nerdemTemplar pisze:I dlatego w grach standardem jest dawanie w opcjach możliwości ustawienia głośności dla dialogów, muzyki i efektów specjalnych. Gdybym ustawiał zawsze wszystko na maksa to bym chyba połowę gier wywalał po godzinie, bo zawsze coś byłoby nie tak. Zresztą w większości gier domyślnie te wartości nie są ustawione na tym samym poziomie.

Re: Modern Warfare 3
ależ proszę bardzo, tylko nie zapomnij dopisać jednego zdania, że to nie wina BrajanaPaweł Stroiński pisze:muszę skrytykować to, że muzyka ginie w efektach dźwiękowych gry.

#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9357
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Modern Warfare 3
A na jakiej podstawie? Skąd mam wiedzieć, czy tego miksu nie wybrał sam Tyler? Dlaczego pod tym względem gry mają się różnić od filmu, skoro idą do jednego z najbardziej rozchwytywanych kompozytorów muzyki filmowej? Co, nie ufają mu?
Re: Modern Warfare 3
jak myślisz że kompozytor dogląda miks w grze to powodzenia
chyba taki Marianelli który nic nie robi miałby na to czas, o ile w ogóle by miał na to ochotę. a wątpię że ktokolwiek by miał.

#FUCKVINYL
Re: Modern Warfare 3
W przypadku gier to chyba przy żadnej kompozytor o tym nie decyduje, każde studio albo nawet wydawca ma jakąś swoją osobę, która się tym zajmuje. I akurat tutaj najlepsze są gry wydawane przez SONY, czyli m.in. Uncharted, God of War, Journey, tam za to odpowiada Clint Bajakian.Paweł Stroiński pisze:A skąd wiesz, że Tyler nie ma na to wpływu?
Poza tym niezależnie od tego, kto za to odpowiada, oceniam to, jak muzyka wypada w grze, więc niezależnie czy to Tyler czy to Activision/Infinity Ward czy ktokolwiek, muszę skrytykować to, że muzyka ginie w efektach dźwiękowych gry. A gram często na tyle głośno, że powinienem wyłapać to, co ginie, tak jak często wyłapuje muzykę nawet w cichym miksie filmu, który oglądam.
Re: Modern Warfare 3
dokładnie. który lata temu sam był kompozytorem. wie z czym się to je i dzięki temu muza brzmi w grach dobrze. a u innych najczęściej są to przypadkowi kolesie dźwiękowcy świeżo upieczeni albo zmieniający się jak w kalejdoskopie. kompozytor jest już wtedy dawno po swojej pracy. zreszta była o tym mowa na ostatnim FMF przez wyjadaczy branży - Scorpika i Wierzę.
#FUCKVINYL