Star Wars

To jest miejsce gdzie można podyskutować o samych filmach. Czekamy na wasze analizy, opinie, ciekawe spostrzeżenia, no i przede wszystkim produkcje godne polecenia. Zarówno te ambitne jak i te komercyjne. Piszcie, dyskutujcie, spierajcie się, niech forum zacznie wrzeć.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34958
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Star Wars

#721 Post autor: Wawrzyniec » czw cze 30, 2016 14:49 pm

A ja znowu się powtórzę, że nie zrozumiałeś i nie widzisz różnicy: Czym innym jest opowiadanie znanej historii w nowych ciuszkach, a czym innym kopiowanie/rimejkowanie w ramach jednej serii. Tak, Avatar jest zrzynką z Pocahontas czy czego tam jeszcze, ale nie jest to ta sama sytuacja co Gwiezdne Wojny zrzynające z Gwiezdnych Wojen.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Star Wars

#722 Post autor: Wojteł » czw cze 30, 2016 15:12 pm

A co tam było do niezrozumienia? Wszystko zrozumiałem, tylko dalej uważam, że przyganiał kocioł garnkowi, bo historia z Avatara była wałkowana w tak wielu filmach, że nie sposób zliczyć - Tańczący z Wilkami, Ostatni Samuraj, a Pocahontas miała nawet podobną paletę kolorystyczną :P I tak, zrzynanie w ramach serii bardziej bije w oczy, co nie znaczy, że Cameron jest kompletnie rozgrzeszony, bo jakby nie fluorescencyjne kolorki i 3D, to pies z kulawą nogą by tego avatara nie obejrzał, chyba, że przez hype nazwiska - ale bardzo szybko po premierze ludzie mi mówili, że oni nie rozumieją zachwytu, albo że dla nich film na raz. Jeszcze bardziej krytycznie wypowiadali się ci, którzy nie mieli okazję tego zobaczyć w kinie w 3D - wtedy ten film zupełnie traci na sile. Z TFA jest podobnie, te wszystkie oceny 8,9/10 to hype, który powinien już teraz opaść. No chyba, że mówimy o kompletnych newbie względem serii, to dla nich ten film jest idealnie skrojony, zresztą, Abrams musiał powtórzyć swoją rolę, jaką odegrał przy star treku :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26544
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Star Wars

#723 Post autor: Koper » sob lip 02, 2016 11:04 am

Nie rozumiem czepiania się "Avatara" że traci bez 3D. No, oczywiście że traci, przecież był nakręcony z takim zamysłem (nie był jakąś konwersją). To jakby się czepiać "Suspirii" że traci oglądana na czarno-białym telewizorze. Albo "Zjawy", że na małym telewizorku po skadrowaniu do formatu 4:3 nie robi takiego wrażenia. Tak jak pierwsze "Star Warsy", tak i "Avatar" wyznaczał nowe kierunki dla efektów, dal technologii w kinie. Notabene pierwsze "Star Warsy" też mają strasznie banalną fabułę (i też oparł ją Lucas o dość oczywisty schemat), prostszą niż "Avatar" i to dziś razi trochę - dopiero kolejne dwa epizody zanotowały wyraźną poprawę, zwłaszcza ESB. Problemem zaś nowych Star Warsów jest to, że raz: w porównaniu do oryginału i do "Avatara" technologicznie nie wnoszą nic nowego, dwa - one nie jadą po jakimś ogólnym schemacie, czy twórczo przetwarzają elementy innych filmów - JJ bezczelnie przepisał scenariusz Nowej Nadziej przestawiając bohaterów o jedno pokolenia. I trzy- nowe Star Warsy nie kreują żadnych światów (a zarówno Lucas jak i Cameron w swoich dziełach jakieś światy wymyślali: Lucas wiele, ale o szczątkowo podanych informacjach, Cameron - jeden ale bardzo doszlifowany pod względem biologii, ekologii, geologii, astronomii), twórcy nie zadali sobie trudu by wymyślić cokolwiek ciekawego. Dlatego, tak, Cameron ma prawo krytykować ten film, i ma to prawo także Lucas. Zresztą ma to prawo robić każdy reżyser, nawet Uve Boll. :P
Aha, paleta kolorów z "Avatara" wcale nie jest taka zbieżna z "Pocahontas". A nawet jeśli to z przypadku, niźli z kopiowania. Zielony - kolor dżungli jest oczywisty, niebieski i granat to ulubione barwy Camerona, których nauczył się pewnie jeszcze u Cormana, no a bioluminescencję podpatrzył w naturze, realizując swoje oceaniczne pasje.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Star Wars

#724 Post autor: Wojteł » sob lip 02, 2016 13:36 pm

Zawsze mnie bawi, że Koper z automatu krytykuje 90% nowych filmów, chyba tylko dlatego, że są nowe, i np. Mad Max Fury Road to Twoim zdaniem odtwórcza względem poprzednich części zrzynka i nie rozumiesz zachwytów, tylko tego jednego avatara, który nie ma praktycznie nic do zaoferowania, poza 3D, bronisz do upadłego - i tak, argument, że film traci bez 3D ma sens, biorąc pod uwagę, w jakich kategoriach miał nomki do oskara :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26544
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Star Wars

#725 Post autor: Koper » sob lip 02, 2016 13:47 pm

Wojtek pisze:Zawsze mnie bawi, że Koper z automatu krytykuje 90% nowych filmów, chyba tylko dlatego, że są nowe, i np. Mad Max Fury Road to Twoim zdaniem odtwórcza względem poprzednich części zrzynka i nie rozumiesz zachwytów, tylko tego jednego avatara, który nie ma praktycznie nic do zaoferowania, poza 3D, bronisz do upadłego - i tak, argument, że film traci bez 3D ma sens, biorąc pod uwagę, w jakich kategoriach miał nomki do oskara :P
Fajnie, że Cię to bawi, szkoda tylko że to nieprawda. :D
Mi się podobał Mad Max: FR, choć fabularnie nie różnił się szczególnie od poprzednich części. Natomiast jego głównym problemem był niestety Max. No i uważam, że nieco przesadzony był hype wokół filmu, a już zwłaszcza słabego scoru z raptem jednym fajnym motywem. ;)
A co jakieś nomki do Oscara mają do rzeczy i czego mają dowodzić to nie rozumiem. "Avatara" nie bronię do upadłego. To film z tej gorszej połówki filmów Camerona, co nie znaczy że zły. Natomiast to Ty żeś go wyciągnął ch.. wie po co w kontekście rozczarowującego sequelo-remaku "Star Warsów".
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Star Wars

#726 Post autor: Wojteł » sob lip 02, 2016 13:53 pm

No w kontekście takim, że reżyser filmu, który fabularnie nie oferuje kompletnie nic nowego, jedzie inny film za to, że fabularnie nie oferuje kompletnie nic nowego, myślę, że to dość prosta do załapania analogia :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26544
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Star Wars

#727 Post autor: Koper » sob lip 02, 2016 13:58 pm

Przyczepiłeś się osi fabuły Avatara jakby tylko to tworzyło film.
A Star Warsy nie oferują totalnie nic nowego. Nie tylko w schemacie fabuły.
Poza tym każdy ma prawo krytykować. Nawet Wojtas który żadnego filmu SF nie nakręcił.;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Star Wars

#728 Post autor: Wojteł » sob lip 02, 2016 14:07 pm

Koper pisze:Przyczepiłeś się osi fabuły Avatara jakby tylko to tworzyło film.
No jest jeszcze 3D, ale to już omówiłem. I muza Hornera, ale to se ne vrati :(
Koper pisze:A Star Warsy nie oferują totalnie nic nowego. Nie tylko w schemacie fabuły.
Parę ciekawych detali bym znalazł, ale tak jak mówię - detali. Więc też w żadnym wypadku ich nie bronię.
Koper pisze:Poza tym każdy ma prawo krytykować. Nawet Wojtas który żadnego filmu SF nie nakręcił.;)

Dzięki czemu nie wychodzę na hipokrytę, bo nigdy nie zrobiłem odtwórczego filmu :mrgreen: (taki joke)
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

hp_gof

Re: Star Wars

#729 Post autor: hp_gof » wt lip 19, 2016 17:45 pm

To jest ciekawe, że żaden fanboj Malicka jeszcze nie odkrył, że w celebration reel Rogue One jest użyta muzyka Hornera i Zimmera ;)
Tutaj jest filmik: https://www.youtube.com/watch?v=HUb_zpdyDpU
A wykorzystane kawałki to: First Landing z "The New World", Journey to the Line z "The Thin Red Line" i kawałek Audiomachine pt. The Origin Of Species.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9342
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Star Wars

#730 Post autor: Paweł Stroiński » wt lip 19, 2016 19:45 pm

Bo ten fanboj Malicka nie oglądał tego celebration reel ;), ale słyszałem o tym.

Mnie to nie dziwi. Widział ktoś playlistę Spotify z muzyką, której Edwards słuchał dla inspiracji w przygotowaniach do Godzilli? Były tam dwa kawałki z TTRL właśnie, oprócz tego Bliskie spotkania III stopnia, Aliens, trochę Martineza. Nie dziwię się, gdyby jakiś score Malickowski nie pojawił się w temp-tracku do Rogue One.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59992
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Star Wars

#731 Post autor: Adam » wt lip 19, 2016 20:18 pm

skończy się na tym, że Hansu zrobi Łotra :P
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Star Wars

#732 Post autor: hp_gof » wt lip 19, 2016 20:39 pm

Tak myślałem, że się pojawią teorie, że Desplata zrejectują w tym projekcie jak Malick go zrejectował :P

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9342
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Star Wars

#733 Post autor: Paweł Stroiński » wt lip 19, 2016 20:41 pm

Parafrazując Pope'a, widzę, że pierwszy kwietnia przedłużył się do lipca.

hp_gof

Re: Star Wars

#734 Post autor: hp_gof » wt lip 19, 2016 20:54 pm

Nie no, Olek już zaraz zaczyna pracę nad Łotrem (o ile już nie zaczął), to jest jego najbliższy projekt, nagrania we wrześniu ;) Także teorie spiskowe raczej można włożyć pomiędzy baki ;)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10437
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Star Wars

#735 Post autor: Ghostek » czw sie 04, 2016 11:48 am

Ciekawy nius, który może sporo wyjaśniać w razie porażki tego filmu. Czyżby szykowała się powtórka z Godzilli??

http://naekranie.pl/aktualnosci/lotr-1- ... reen=false
Obrazek

ODPOWIEDZ