
http://stopklatka.pl/wiadomosci/-/16039 ... -narzedzia
Chodzi Ci o scenę, gdyMuza dobra, ale po mojemu tematy JP w JW jakoś średnio zdały egzamin, ale wiadomo nie mogło ich zabraknąć i trochę było w stylu wwalimy je gdzieś na początku niech się fani cieszą i miejmy to już z głowy, a najlepiej i najadekwatniej, poza początkiem napisów końcowych, zagrały w pewnej zaskakującej nostalgicznej scenie, z której muzyki niestety na soundtracku nie uświadczymy.
Ale o co znowu chodziTomek pisze:Ale zostawiając na boku box-office, który nie jest żadnym miernikiem jakości filmów (choć osobiście poczułem nostalgię* pierwowzoru Spielberga i widowisko mi się podobało, mimo tego że film ma ewidentne problemy innego rodzaju), to Dżiakin stworzył dobry, pobudzający wyobraźnię score a gdyby tak zdecydował się cytować częściej genialne rozwiązania Williamsa, to byłby to sukces na miarę williamsowskiej re-interpretacji Ottmana w Superman Returns. Więcej w recce wkrótce.
* - tak Wawrzku, to wspaniała emocja, uwielbiam ją
a nie jest tak? dołóż jeszcze słowo złodzieje.. i to nie propaganda i nie tylko za Odrą.. taką mamy opinię na całym świecie która nie wzięła sie bez przyczyny. już nie wspomnę że za chwilę burkina faso będzie miała wstęp wszędzie bez wiz, a my jako ostatni kraj na świecie dalej będziemy na wizy jeździć od lewa do prawa.Tomek pisze:No ale taką propagandę im tam tłuką za Odrą, że Polacy to zacofany, durny i zakompleksiony naród (lub przynajmniej w połowie).