Steven Price - Fury (2014)

[Wawrzyniec]

Bardzo dziwny to soundtrack. Jednak nie sądziłem, że wpływy "Gravity" będą aż tak silne, ale cóż taki styl wyrobił sobie Price. Ale im częściej słucham tego score'u, tym bardziej się do niego przekonuję. I np. taka "Emma" brzmi świetnie. Nie jest to geniusz na miarę "Gravity", ale i tak Steven Price dalej u mnie punktuje.

[Kaonashi]

Nie takie to złe, ale na dłuższą metę trochę męczy. Podoba mi się przede wszystkim pierwszy track.

[Ghostek]

Odkąd dostał Oscara

[Ghostek]

Zapraszam do zapoznania się z obszerniejszym uzasadnieniem mojego zachwytu nad tą pracą:
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1773

[Adam]

dobrze

[Wawrzyniec]

Mógłbyś to też napisać pod recenzją.

A recenzję dobrze mi się czyta, przy czym ja nie widziałem filmu, więc trudno mi się wypowiadać. I sam nie wiem jak z tą oryginalnością, gdyż z jednej strony naleciałości z "Gravity" są ogromne, a z drugiej takiej muzyki jednak człowiek o takiej tematyce by się nie spodziewał.

W każdym razie Go Go Steven Price Go!

[Ghostek]

Jeżeli ktoś chciałby mieć w kolekcji i płytkę z muzyką do Fury i autograf kompozytora, to SEA do zakupionego egzemplarza (tylko jednego na zamówienie) daje bonusowo autograf Prajsa

[Adam]

dzieki Ghosti, wciągłem se forfitera nie zaglądam tam w ogóle bo to wysyłkowi zdziercy. no ale tu jest cyrograf

[Ghostek]

Wysyłkowi zdziercy? To co powiemy o Intradzie? Masakra jakaś...
A w SEA można czasem trafić na fajne promocje... lub na pierdołowatość ludzi zajmujących się wystawianiem cen

[Ghostek]

No i przyszło cudo podpisane przez miszcza oscarowicza

[hp_gof]

Idealna okładka do podpisywania Aczkolwiek marker mógłby być cieńszy Ale super, fajnie.

[Adam]

do mnie też już idzie

[Ghostek]

Inwestycja warta tych kilkunastu dolców.

[Adam]

śmiech na sali, przecież to cena jak za normalną płytę, SAE rozdaje prezenty normalnie

[Ghostek]

Nie pierwszy raz zresztą. Oni regularnie rzucają jakieś ciekawe promocje, czasami popierdzielą w cenach (patrz ST Nemesis Deluxe) i jest cool