John Williams
Re: John Williams
No i ? Jak im dasz kasę odpowiednią, to zrobią to dobrze. Problem w tym, że ludziom płacą grosze, a potem efekty tego widać na ekranie.
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26515
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: John Williams
3/4 współczesnych efektów dałoby się zrobić bez CGI, ale najwyraźniej zapłacenie minimalnej stawki grafikom jest tańsze niż postawienie scenografii, użycie kostiumów czy wyjazd w plener. No to się kręci aktora na zielonym tle i już.
Ale... odeszliśmy od tematu.
Ale... odeszliśmy od tematu.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34898
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams
Tak idealnie zważywszy, że dzisiaj są wybory w USA i po dokładnym przesłuchaniu tego albumu, mogę powiedzieć, że John Williams naprawdę kocha Amerykę. I to tak na poważnie bardzo mocno i trochę muszę przyznać, że rzeczywiście w tym utworze jest aż trochę zbyt amerykańsko:
youtu.be/xXhbOgV8-MM
I szczególnie kiedy słyszałem jak ten chór śpiewa: "America! America!" to tylko czekałem, kiedy zmieni się na "America! Fuck Yeah!"

youtu.be/MhQ5678cJU8
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams
Oho. Jakby ktoś wziął Bernsteina i pokrętło z patosem podkręcił na 110.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1525
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: John Williams
Cóż, jest to na pewno inne, bardziej idealistyczne spojrzenie na Amerykę niż to, które w tym samym roku zaproponował Bruce Springsteen w "Born in the U.S.A.".
Na szczęście obaj głosować będą dzisiaj na tę wizję Ameryki, którą reprezentuje ta sama osoba i nie jest to facet.
A sam utwór, mimo patetyzmu, ma pewien wdzięk - nie ma swojego odpowiednika w twórczości Williamsa na pewno.
Na szczęście obaj głosować będą dzisiaj na tę wizję Ameryki, którą reprezentuje ta sama osoba i nie jest to facet.
A sam utwór, mimo patetyzmu, ma pewien wdzięk - nie ma swojego odpowiednika w twórczości Williamsa na pewno.
Re: John Williams
Skąd wiadomo, że w ogóle głosuje?
Re: John Williams
Dokładnie.
Plus zastanawia brak statementu po śmierci Quincyego.
Jak Ennio umarł to poszło info do mediów z jego oświadczeniem, ale to przecież z Q był bardziej związany.
Plus zastanawia brak statementu po śmierci Quincyego.
Jak Ennio umarł to poszło info do mediów z jego oświadczeniem, ale to przecież z Q był bardziej związany.
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34898
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams
To już jest jeszcze wersja, z występu na żywo z dyrygującym Johnem Williamsem i bardzo amerykańskimi obrazami. Po przesłuchaniu tego utworu mój obiad zamienił się w hamburgera z podwójnymi frytkami i colą z dwukrotną ilością cukru. A na kolację będzie gotowany indyk, po którego pojadę moim pickupem, który zużywa jedną rafinerię paliwa na milę, mimo że do sklepu mam 10 minut spaceru. Ilość patosu jest tak potężna, że mam nadzieję, że wytrzyma to moje serce, bo jakby co nie mam ubezpieczenia zdrowotnego. Po tym utworze czuję się tak patriotycznie naładowany, że rozsadza mnie energia, że aż byłbym w stanie własnoręcznie wyburzyć architektoniczne arcydzieło z początku 20. wieku i zastąpić je nudną areną z betonu do szkła, dla meczy koszykówki, hokeja na lodzie, wrestlingu i koncertów muzyki popularnej. Ale dobra mniej gadania, a więcej czynów! America! AMERICA! AMERICA! F**k Yeah!"(sorry ciągle mi się myli z "Team America".

youtu.be/QaZ36BfwQ9M
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1525
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: John Williams
Oczywiście nigdy nie ma się pewności, kto i co robi, ale zakładam, że głosuje na Kamalę:
- napisał kwartet na inaugurację Obamy "Air and Simple Gifts" (2008)
- jego kompozycje bywają grane na konwentach Demokratów
- „A Timeless Call” Spielberga, dokument z 2008 r. poświęcony weteranom wojennym, z muzyką Williamsa, wyświetlany był na Krajowej Konwencji Demokratów
- napisał dla kandydata na prezydenta Demokratów "Fanfare for Michael Dukakis" (1988)
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26515
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: John Williams
Sorry, Big John, ale w kwestii patriotycznej propagandy, jeszcze trochę brakuje do Korei Północnej. Tam to jest energia w tych propagandowych pieśniach, że aż od razu cały naród wskakuje w kamasze i leci napierdzielać imperialistów z zachodu.Wawrzyniec pisze: ↑wt lis 05, 2024 19:00 pmTo już jest jeszcze wersja, z występu na żywo z dyrygującym Johnem Williamsem i bardzo amerykańskimi obrazami. Po przesłuchaniu tego utworu mój obiad zamienił się w hamburgera z podwójnymi frytkami i colą z dwukrotną ilością cukru. A na kolację będzie gotowany indyk, po którego pojadę moim pickupem, który zużywa jedną rafinerię paliwa na milę, mimo że do sklepu mam 10 minut spaceru. Ilość patosu jest tak potężna, że mam nadzieję, że wytrzyma to moje serce, bo jakby co nie mam ubezpieczenia zdrowotnego. Po tym utworze czuję się tak patriotycznie naładowany, że rozsadza mnie energia, że aż byłbym w stanie własnoręcznie wyburzyć architektoniczne arcydzieło z początku 20. wieku i zastąpić je nudną areną z betonu do szkła, dla meczy koszykówki, hokeja na lodzie, wrestlingu i koncertów muzyki popularnej. Ale dobra mniej gadania, a więcej czynów! America! AMERICA! AMERICA! F**k Yeah!"(sorry ciągle mi się myli z "Team America".).
youtu.be/QaZ36BfwQ9M
youtu.be/M8m1oDXFi_w
A nie jakieś smęcenie "America, America..." ziew.

Olaboga, to lepiej niech się przy Kamali nie udziela, bo ta fanfara tak pomogła Dukakisowi, że Bush został prezydentem.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: John Williams
Gdybanie z tym głosowaniem i tyle.
Niejeden celebryta głosował wcześniej na Trumpa, a dziś na Harris, albo na odwrót, bo kadencja Bidena była w większości aspektów rozczarowaniem nawet dla jego wyborców. Wystarczy wpisy tych ludzi w socjalach poczytać. Nie wspomnę już o politykach jak Arnold, który będąc z jednej i tej samej opcji politycznej przez cała swoją historie z USA, często głosował na przeciwną partie.
Z tego co pamietam, Williams opowiedział się oficjalnie za Obamą, nigdy później nie było już statementu.
Niejeden celebryta głosował wcześniej na Trumpa, a dziś na Harris, albo na odwrót, bo kadencja Bidena była w większości aspektów rozczarowaniem nawet dla jego wyborców. Wystarczy wpisy tych ludzi w socjalach poczytać. Nie wspomnę już o politykach jak Arnold, który będąc z jednej i tej samej opcji politycznej przez cała swoją historie z USA, często głosował na przeciwną partie.
Z tego co pamietam, Williams opowiedział się oficjalnie za Obamą, nigdy później nie było już statementu.
Ostatnio zmieniony wt lis 05, 2024 19:55 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1525
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: John Williams
Dla Ciebie gdybanie, dla mnie nie. Williams nie rozmawia o polityce w wywiadach, ale jego dzialania i umiarkowane wypowiedzi o czymś świdczą - nie widzę żadnego powodu, czemu nagle mialby głosować na radykalnego Trumpa.Adam pisze: ↑wt lis 05, 2024 19:46 pmGdybanie z tym głosowaniem i tyle.
Niejeden celebryta głosował wcześniej na Trumpa, a dziś na Harris, albo na odwrót. Wystarczy wpisy w socjalach poczytać. Nie wspomnę już o politykach jak Arnold, który będąc z jednej i tej samej opcji politycznej przez cała swoją historie z USA, często głosował na przeciwną partie.
A Arnold juz w 2016 roku zapowiedzial: ‘I Will Not Vote for the Republican Candidate for President’
https://variety.com/2016/biz/news/arnol ... 201882915/
Re: John Williams
No i co z tego.Pawel P. pisze: ↑wt lis 05, 2024 19:51 pmA Arnold juz w 2016 roku zapowiedzial: ‘I Will Not Vote for the Republican Candidate for President’
https://variety.com/2016/biz/news/arnol ... 201882915/
A teraz powiedział, że ani tego, ani tej nie popiera, no ale musi oddać głos więc mu padło w losowaniu na Kamale.
Jest masa rozczarowanych wyborców Bidenem, którzy na niego głosowali, a w tych wyborach poparcia celebrytów dla jednej i drugiej strony nie będą miały znaczenia, bo zadecydują głosy patusów i biedoty. Ich celebryci nie interesują.
Tak więc, nie wiemy czy Williams w ogóle głosuje i nie wiemy na kogo. Możemy sobie tylko pogdybać, bo kiedyś to u niego było.....
#FUCKVINYL