James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
Ten Waltz to Howarda czy jakiś źródłowy?
Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
Daffodil Waltz to pewnie Howard, ten drugi to:
http://www.youtube.com/watch?v=LOKnl5D8Qic
http://www.youtube.com/watch?v=LOKnl5D8Qic
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
Ale nudny score. Pierwsza połowa albumu to bieda z nędzą, no ale sama historia proponowana nam przez autorkę powieści / filmowców rozkręca się jak precel w muszli klozetowej.
Później troszkę lepiej, ale nie ratuje to całości przed mierną oceną.
Będzie więcej odsłuchów, to i będzie recka.
Później troszkę lepiej, ale nie ratuje to całości przed mierną oceną.
Będzie więcej odsłuchów, to i będzie recka.

Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
no bo score jst bidny, ale uważam że ciut lepszy od jedynki (tak, wiem, to wyczyn jak na takie nazwisko kompozytora
)

#FUCKVINYL
Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
podepnę tutaj - wypowiedź Burnetta dlaczego Elfman "zrezygnował" z robienia muzy do tej trylogii.. czytaj - zwolnili go bo słabo się zaprezentował, a nie zrezygnował:
http://www.hggirlonfire.com/2013/11/22/ ... ger-games/
http://www.hggirlonfire.com/2013/11/22/ ... ger-games/
#FUCKVINYL
Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
Aha czyli Howard się lepiej zaprezentował



Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
wiesz, w sumie oboje poziomem idą równo od paru lat
inne szambo nie będzie inną perfumerią, choć producenci tak chyba myśleli 


#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
Który z nich jest kobietą? Elfman czy JNH?
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
Lepsze od jedynki, ale niestety to dalej tapeta z przebłyskami, gdzie czasami daje o sobie znać dawny JNH,który słusznie nazywany był "Lirycznym Gangsta". Niestety tych momentów trochę za mało i trochę męczy ten score.
"The Tour" mi się podoba, gdzie pojawia się najładniejszy najlepszy fragment z pierwszej części.
"Bow and Arrow" też jest niezłe, ale trochę za krótkie.
Cóż średni ten score, niestety.
"The Tour" mi się podoba, gdzie pojawia się najładniejszy najlepszy fragment z pierwszej części.
"Bow and Arrow" też jest niezłe, ale trochę za krótkie.
Cóż średni ten score, niestety.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
Adam pisze:wiesz, w sumie oboje poziomem idą równo od paru latinne szambo nie będzie inną perfumerią, choć producenci tak chyba myśleli
BTW Wie ktoś może jak tam scory Dudley i Portman, ciekawe co tam ostatnio obydwaj napisali.Paweł Stroiński pisze:Który z nich jest kobietą? Elfman czy JNH?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
Racja, score bez wyrazu, bez zapału, już chyba "After Earth", gdzie był pewien koncept, było lepsze, a i soundtracka z pierwszego filmu słuchało się lepiej, co 43 minuty, to nie 75 i kawałka na miarę "Rue's Farewell" jak na razie się nie doszukałem. Prawdą jest, że w stosunku do jedynki JNH się nieco poprawił, przede wszystkim akcja brzmi bardziej solidnie, ale to wciąż nie jest to.
Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
ciekawy film, o wiele "głębszy" niż jedynka. mniej głupawy. bardziej dojrzałe kino, zaskoczyła mnie fabuła i strona w jaką poszli (nie znam książek). dobra też realizacja i aktorstwo - ta laska jest niesamowita. w filmie muza w zasadzie nie istnieje, poza sceną pierwszej przemowy do ludu i parady rydwanów.. ale to takie standardowe emocje muzyczne są tam.
szkoda że Howard powróci do dwóch kolejnych, i ostatnich części, a jest to pewne bo obie robi Lawrence znów...
no i ciekawostka dla fanów Hobbita
- British singer Ed Sheeran recorded three songs especially for the soundtrack, but Lionsgate refused the proposal (z wywiadu z Sheeranem- http://www.youtube.com/watch?v=UjzRJxhmMUk )
szkoda że Howard powróci do dwóch kolejnych, i ostatnich części, a jest to pewne bo obie robi Lawrence znów...
no i ciekawostka dla fanów Hobbita

#FUCKVINYL
Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
Na płycie teżAdam pisze:w filmie muza w zasadzie nie istnieje

Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
Jak te piosenki były na tym samym poziomie co ta do Hobbita, to brawo dla LionsgateAdam pisze:no i ciekawostka dla fanów Hobbita- British singer Ed Sheeran recorded three songs especially for the soundtrack, but Lionsgate refused the proposal (z wywiadu z Sheeranem- http://www.youtube.com/watch?v=UjzRJxhmMUk )

Re: James Newton Howard - The Hunger Games 2: Catching Fire
Akurat ost piosenkowy do drugiej części podoba mi się bardziej, jak do pierwszej, gdzie prócz Safe and Sound nie było nic ciekawego.