Marco Beltrami - The Wolverine

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#46 Post autor: Agent » śr lip 10, 2013 09:58 am

Mystery pisze:
Wawrzyniec pisze:Jakby kogoś interesowało jak może brzmieć muzyka do Wolverine'a to tutaj macie klip z walki na pociągu i w tle mamy taki chyba typowy dla Beltramiego agresywny action score.

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... OKT5YceMCQ
Porządne granie, wręcz za mocne i poważne jak na taką śmieszną scenę :wink:

Tutaj sample:
http://www.youtube.com/watch?v=6FZBX2Urp8A
Dzięki za linka do sampli.

Temat Wolverine`a prosty i zapadający w pamięć, w tych samplach z linka słychac w 60% utworów, a do tego w różnych aranżacjach. Wydaje mi się, że główny aranż jest w utworze The Wolverine - 11:40min.
Fajnie sie zapowiada.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#47 Post autor: Wawrzyniec » sob lip 13, 2013 18:11 pm

#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#48 Post autor: Ghostek » sob lip 13, 2013 18:21 pm

Wawrzyniec pisze:Pierwsza recenzja po francusku:

http://melomad.wordpress.com/2013/07/13 ... classical/
Je suis totalement d'accord, mais je ne sais pas ce qui a été écrit.
Obrazek

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#49 Post autor: Kaonashi » sob lip 13, 2013 18:22 pm

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#50 Post autor: Mystery » sob lip 20, 2013 09:33 am

Symfoniczny score na orkiestrę bez grama elektroniki i 2, kolejny dowód, że Clemmensen za samą orkiestrę dodatkowymi punktami z rękawa nie sypie :P
http://www.filmtracks.com/titles/wolverine.html

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#51 Post autor: Adam » sob lip 20, 2013 09:36 am

Beltrami widzę jak zwykle :lol: - dalej chce mieć 3 fanów na świecie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#52 Post autor: Mystery » sob lip 20, 2013 09:52 am

Ciężko jest polubić styl komponowania Marco, nawet jeśli się chcę, ale czasami w zalewie miałkości i beznadziejności dobrze mu coś wyjdzie, (Soul Surfer, Don't Be Afraid of the Dark) i w tym roku nadzieje po raz kolejny trzeba przelać na kolejny projekt, no i co tam teraz będzie następne... o "Snowpiercer" :wink:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#53 Post autor: Wawrzyniec » sob lip 20, 2013 10:18 am

Nie uwłaczając, ale z tego co pamiętam to niedawno Marek narzekał i smucił się, że to nie Beltrami, a Djawadi skomponował muzykę do "Pacific Rim". :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#54 Post autor: Koper » sob lip 20, 2013 12:26 pm

Adam pisze:Beltrami widzę jak zwykle :lol: - dalej chce mieć 3 fanów na świecie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
To Nadszyszkownik ma 2 braci, czy liczysz Bucka Sandersa i żonę Beltramiego? :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Mefisto

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#55 Post autor: Mefisto » sob lip 20, 2013 15:48 pm

Strasznie słaby score, nawet jak na Beltramiego - przez pół godziny zupełnie NIC się nie dzieje, a przez kolejne mamy nawalanie w gary. Zieeeeeeeeeeew.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#56 Post autor: Kaonashi » sob lip 20, 2013 15:51 pm

Ale jest cokolwiek wartego uwagi? Bo przy takich opiniach ciężko mi się będzie zmusić do słuchania całości.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Mefisto

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#57 Post autor: Mefisto » sob lip 20, 2013 15:53 pm

Jak pisałem: nie ma tam na dobrą sprawę NIC ciekawego. Może kolejne odsłuchy by coś zmieniły w tej sprawie, bo przez większość czasu Marco idzie w ostre, liryczne tło, ale nie mam zupełnie ochoty na następną sesję z tą muzyką. Poczekam do filmu.

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#58 Post autor: bladerunner22 » ndz lip 21, 2013 23:32 pm

Mystery pisze:Symfoniczny score na orkiestrę bez grama elektroniki i 2, kolejny dowód, że Clemmensen za samą orkiestrę dodatkowymi punktami z rękawa nie sypie :P
http://www.filmtracks.com/titles/wolverine.html
Nie przesadzajmy elektroniki tu trochę jest i tez nie sypał bym 2 na 2 to zasługuje MOS np :) . Tu jest solidna tapetka , muza akcji troche zawodzi , choć Bullet Train , aj szkoda , że takie krótkie :) , Funeral Fight już nie dostarcza takich emocji :) .

Nie sądzę, by więcej odsłuchów coś zmieniło, ale 3 to na dzień dobry :).
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#59 Post autor: Ghostek » pt lip 26, 2013 17:22 pm

Kilka odsłuchów dało mi sposobność wejścia nieco w ten score. I choć z jednej strony zgodzę się z przedmówcami, że jakoś nie wybija się ta muzyka na tle wielu podobnych gatunkowo ścieżek, to jednak nie stawiałbym na niej krzyżyka. Tematycznie leży - to fakt. Jest cholernie nierówna jeżeli chodzi o montaż, układ materiału na krążku i w ogóle pod względem długości.

Co do samej muzyki jako rzemiosła, to raczej nie mamy żadnego faila. Zapewne w filmie leżało to będzie dosyć dobrze, o czym świadczy skupianie się kompozytora głównie na tworzeniu nastrojów, a nie na budowaniu sensu stricte linii melodycznej. Świadczy o tym również cała etniczna strona kompozycji. Rytmika budowana na wschodnich bębnach i perkusjach - okej, całkiem logiczne. Ale harmonijka ustna? Tego akurat po samym doświadczeniu muzycznym nie potrafię ogarnąć, no ale pewnie film rozwieje wątpliwości.

Niemniej na dzień dzisiejszy za samą muzykę jako rzemiosło leci 2,5. Za długość płyty i montaż obniżam do 2.
W poniedziałek film, a później recenzja.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Marco Beltrami - The Wolverine

#60 Post autor: Mystery » pt lip 26, 2013 19:57 pm

Ale harmonijka ustna? Tego akurat po samym doświadczeniu muzycznym nie potrafię ogarnąć, no ale pewnie film rozwieje wątpliwości.
Harmonijka ma chyba symbolizować amerykańskiego pochodzenie Logana, który w The Wolverine zostaje rzucony w Japoński gąszcz, ale czy tak będzie to już odpowie film.

ODPOWIEDZ