Michael Giacchino

[Marek Łach]

Ja też nie ekscytuję się jakoś szczególnie, bo Giacchino w żadnej z przejętych franczyz nie zbliżył się do poziomu klasyków, i tutaj pewnie będzie podobnie. Taki już chyba styl Michael sobie obrał, że nie potrafi osiągnąć tych koncepcyjnych i tematycznych wyżyn, co jego mistrzowie w kinie spod znaku fantastyki. Ale to nic złego, bo mimo to Giacchino jest wciąż najbardziej kompetentną osobą do napisania Jurassic World - może nie spodziewam się fajerwerków, ale przynajmniej mam pewność, że dostanę coś na poziomie. Pewnie, kilku innych zdolnych kompozytorów mogłoby dostać swoją szansę... ale równie dobrze mogliśmy zostać pokarani jakimś beztalenciem.

[Wojteł]

IMO u Giacchcino muzyka akcja jest zbyt "rwana". Zobaczymy, jak mu wyjdzie aranżowanie tematów Johna na swoją modłę.

[Mystery]

W dzisiejszych czasach to i Desplat w Godzilli mało kogo cieszy, ale ten angaż mi się podoba, choć jeszcze nie wiem co myśleć o samym filmie i jak na dzień dzisiejszy bardziej jestem ciekaw Tomorrowland i Inside Out, a co do muzyki to chyba, gorzej od Davisa nie będzie

Zobaczymy, jak mu wyjdzie aranżowanie tematów Johna na swoją modłę.

Tak
https://www.youtube.com/watch?v=DJuZdICCKDE

[Wojteł]

Jest to gdzieś wydane normalnie?

[Mystery]

Nie.

[Marek Łach]

ten angaż mi się podoba, choć jeszcze nie wiem co myśleć o samym filmie

Film nie ma znaczenia, liczy się tylko muzyka, bo jedynie Giacchino spośród twórców serii jest w stanie nawiązać do klimatu dwóch pierwszych części. Podobnie zresztą jest z Gwiezdnymi Wojnami, gdzie liczy się Williams a reszta jest milczeniem. Akceptuję taką formułę, w której odtwórcze, wtórne blockbustery są pretekstem dla powstania dobrej, klasycznie brzmiącej muzyki.

[Koper]

Akceptuję taką formułę, w której odtwórcze, wtórne blockbustery są pretekstem dla powstania dobrej, klasycznie brzmiącej muzyki.

Żeby to jeszcze byłą norma we współczesnym kinie a nie rzadkość (nie odtwórcze blockbustery, ale to drugie )

Zobaczymy, jak mu wyjdzie aranżowanie tematów Johna na swoją modłę.

Tak
https://www.youtube.com/watch?v=DJuZdICCKDE

Tak to raczej nie będzie. Znając życie pewnie będzie kolejny pseudomroczny postnolanowski blockbuster. A Giacchino znowu przybierze takie "suche" brzmienie jak zwykle. Jahhh

[Mystery]

Ta reaktywacja przypomina trochę tą Godzilli, odświeżenie wielkiej franczyzy poprzez powierzenie projektu w ręce młodych reżyserów, którzy zasłynęli autorskimi, debiutanckimi projektami nieco ambitniejszego sci-fi, z tym, że w Godzilli obsadzono Bryana Cranstona, znanego głównie dzięki dramatycznej kreacji w Breaking Bad, a w Jurassic World główną rolę gra Chris Pratt, aka Andy Dwyer, chyba największy telewizyjny półgłówek z Parks and Recreation, także tu powinno być raczej wesoło Byle by się Michael nie zagalopował i nie dostarczył drugiego Land of the Lost, choć taki kawałek jak "The Ones That Got Away" w sumie bym w tym filmie widział
https://play.spotify.com/album/6JOuI6lTrayOGtHG4d1inj

[Mystery]

Brzmi na to, że mamy już pierwsze 46 sekund scoru z małp
https://www.youtube.com/watch?v=8qYyEM224z8

[Mystery]

W weekend Giacchino koncertował w Luzern i z ciekawszych rzeczy, odbyła się tam premiera Star Trek Into Darkness z muzyką na żywo:

End titles
https://www.youtube.com/watch?v=kbUmtsKc87U

W wywiadzie przed koncertem potwierdził, że robi "Inside Out" Pixara
https://www.youtube.com/watch?v=8YoSvUGYZf8

I na deser zagrał suitę z "Dawn of the Planet of the Apes "
https://www.youtube.com/watch?v=TP9XfxOU0aA

W sumie nie takiego grania się spodziewałem i brzmi to bardziej jak "LOST of the Planet of the Apes", ale mi to liryczne granie zawsze odpowiadało, a tematy już powoli wchodzą w krwiobieg

[kiedyśgrześ]

niby fajne, ale za mało perki, suspensowe 46 sekund bardziej obiecujące

[Mystery]

niby fajne, ale za mało perki, suspensowe 46 sekund bardziej obiecujące

Myślę, że nie ma się za bardzo co tą koncertową suitą sugerować, bo to tylko taka prezentacja tematów i wątpię by aktualny score rzeczywiście tak brzmiał i bliższe tego co nas czeka jest właśnie owe 46 sekund z klipu. A suita za pierwszym razem mnie nieco wynudziła (liczyłem jednak na jakieś brutalniejsze łubu dubu), ale za drugim, jak się już przestawiłem, było już dużo lepiej

[Wawrzyniec]

Giacchino pozostaje wierny Pixarowi, a Pixar pozostaje wierny Giacchino i nie sięga np. po będącego teraz na fali Desplata.
Plus może wreszcie jakiś ciekawy i oryginalny pomysł od Pixara.
http://filmmusicreporter.com/2014/05/25 ... nside-out/

"Inside Out" zapowiada się według mnie zdecydowanie ciekawiej od tego Dinozaura od Newmana.
I dobrze, że Pixar pozostaje przy Nemwanie i Giacchino.

[Mystery]

Pixar ujawnił opis "Inside Out":
http://www.filmweb.pl/news/Pixar+ujawni ... cji-105181

Zwiastun "This Is Where I Leave You", ciekawe czy będzie tam tyle muzy by coś wydać, czy skończy się jak w przypadku 50/50
https://www.youtube.com/watch?v=fH0cEP0mvlU

[Mefisto]

http://www.empireonline.com/features/fi ... o-composer