Hans Zimmer

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3916 Post autor: Wawrzyniec » ndz lut 28, 2021 20:26 pm

Tina Guo, nagrywała coś online dla Diuna Hansa i tak opisała:
Super serious DUNE conference call with Hans Zimmer & Omer Benyamin for today’s remote sessions- I can’t wait for the music to be released, this monster track we are working on is huge and tribal and nasty! 😱😱😱😱🎵🎵🎵🎵🎵☕️☕️☕️☕️🍕🍕🍕🍕🍕
https://www.instagram.com/p/CLup4kXH-yq/
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3917 Post autor: Wawrzyniec » ndz lut 28, 2021 20:28 pm

Wawrzyniec pisze:
ndz lut 28, 2021 20:26 pm
Tina Guo, nagrywała coś online dla Diuna Hansa i tak opisała:
Super serious DUNE conference call with Hans Zimmer & Omer Benyamin for today’s remote sessions- I can’t wait for the music to be released, this monster track we are working on is huge and tribal and nasty! 😱😱😱😱🎵🎵🎵🎵🎵☕️☕️☕️☕️🍕🍕🍕🍕🍕
https://www.instagram.com/p/CLup4kXH-yq/
Plus:
Who says you can’t record Alien Planet Tribal Fusion Banshee Metal wearing a Polar Bear Christmas Sweater in February?
Dune Movie Soundtrack Recording with Hans Zimmer & Omer Benyamin today 🎼🎄🐻❄️❤️🍕☕️
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59951
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3918 Post autor: Adam » ndz lut 28, 2021 22:43 pm

Kolejny dowód na to, że film nie był przełożony przez covida, a dlatego że go nie skończyli :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3919 Post autor: Wawrzyniec » pt mar 05, 2021 12:39 pm

Obrazek

Coś widzę, że Mazzaro został nowym Balfem, Badeltem, Powellem, Manciną, czy jak to tam go nazwać, gdyż widać, że teraz przy większości projektów Hansa pracuje. Gdyż z tego co widzę po Facebooku i Instagramie, to przy tym Spongebobie, który się teraz filmowo ukazało, Mazzaro też pracował i go reklamuje.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3217
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Hans Zimmer

#3920 Post autor: qnebra » pt mar 05, 2021 13:21 pm

Adam pisze:
ndz lut 28, 2021 22:43 pm
Kolejny dowód na to, że film nie był przełożony przez covida, a dlatego że go nie skończyli :)
Wręcz na 100% pewne. Raporty z pokazów testowych, wywiad z Denisem, jest trochę tych dowodów że film jeszcze i w listopadzie 2020 był co najmniej 'niedokończony'. Pewnie po części dlatego, że Double Negative (robili większość efektów w BR 2049, Dune robią niemal solo), wraz z WETA i Scanline miało w międzyczasie taki pewien malutki projekcik o nazwie "Snyder Cut".

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3921 Post autor: Wawrzyniec » ndz mar 07, 2021 14:18 pm

Hans Zimmer nie tylko ma gwiazdę w Alei Gwiazd w Los Angeles, ale on ma i gwiazdę we Wscheświecie!!! :!: :!: :!:

"Hans Zimmer in Space" 8)

Obrazek
hanszimmer
This is out of this world... discoverers @komeciarz and Michal Zolnowski found minor planet HansZimmer (495253)! ☄️ The asteroid is located between Mars and Jupiter and is ~2 kilometers in size. This plaque shows its location and the video was taken by the Catalina Sky Survey last April. How cool and I’m very honored!
https://www.instagram.com/p/CMFk7qvh7zg ... 4jMKz3AdR8
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59951
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3922 Post autor: Adam » ndz mar 07, 2021 16:21 pm

Ludzie ogarnijcie się !

Ten "news" ma CZTERY lata. :roll: 4 lata temu Hans dostał ten obiekt razem z Rogerem Watersem na tej samej "ceremonii". Wszędzie o tym w necie było wtedy (poguglować, sprawdzić), na wiki jest dawno wpisane, wszyscy już zapomnieli, a teraz nagle to wyskakuje jak filip z konopi i Hans to daje na swój profil (oczywiście nie Hans, a moderator strony, bo sam Hans jej nie prowadzi).. Ci polscy odkrywcy pewnie już o tym zapomnieli, a tu im odkop zrobili lepszy niż starych tematów na forum filmmusic :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
dougan
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1028
Rejestracja: pt paź 14, 2016 15:31 pm

Re: Hans Zimmer

#3923 Post autor: dougan » pn mar 08, 2021 06:22 am

A tak w temacie recenzji twórczości Niemca - James Southall rezygnuje z pisania na czas nieokreślony. Podobno obeszło się o jakąś drakę z Zimmerem, który ostatnio lubi sobie dogadzać wycieczkami personalnymi.

http://www.movie-wave.net/the-end-of-an-error

https://twitter.com/MovieWaveDotNet/sta ... 2628521986
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame

It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59951
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3924 Post autor: Adam » pn mar 08, 2021 11:50 am

Southall zachowuje się jak 5 letnie dziecko. Hans mu tam praktycznie nic złego nie napisał.

#MnieŚmieszy
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9331
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3925 Post autor: Paweł Stroiński » pn mar 08, 2021 13:05 pm

Adam, zedytowałem Twojego posta, usuwając zdanie na temat Southalla.

Podałem Ci tę informację na privie i nawet jeśli gość nie zna polskiego, nie będziemy tu publicznie plotkować na temat czyjegokolwiek zdrowia psychicznego. Zwłaszcza, że zupełnie tych problemów, najwyraźniej, nie rozumiesz.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59951
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3926 Post autor: Adam » pn mar 08, 2021 13:08 pm

Nie trzeba było. Każdy kto zobaczy odpowiedź Hansa i NAD-reakcję Southalla na to, będzie wiedział, że z Southalem jest coś nie tak.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9331
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3927 Post autor: Paweł Stroiński » pn mar 08, 2021 13:33 pm

A co powiesz na to, że Hans odpisał to, co odpisał na słowa "Exactly!"?

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9331
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3928 Post autor: Paweł Stroiński » pn mar 08, 2021 14:43 pm

dougan pisze:
pn mar 08, 2021 06:22 am
A tak w temacie recenzji twórczości Niemca - James Southall rezygnuje z pisania na czas nieokreślony. Podobno obeszło się o jakąś drakę z Zimmerem, który ostatnio lubi sobie dogadzać wycieczkami personalnymi.

http://www.movie-wave.net/the-end-of-an-error

https://twitter.com/MovieWaveDotNet/sta ... 2628521986
Wyjaśnię głębszy kontekst sytuacji, bo trzeba opowiedzieć tutaj wszystko, z wyjątkiem jednej rzeczy, którą przynajmniej na ten moment zostawię dla siebie, ale póki nic z niej nie wyniknie, ona i tak nie ma znaczenia.

U Mikaela Carlssona (były redaktor szwedzkiej strony i najlepszego do filmmusicreportera źródła newsów o branży; teraz założyciel i szef MovieScore Media oraz kompozytor chóralny i aranżer) pojawiła się dyskusja dotycząca tego, że, generalnie rzecz biorąc, czterogodzinny album z Justice League nie bardzo ma sens. I zaczęła się dyskusja. Jeden gość napisał, że żeby score utrzymał się przez 4 godziny odsłuchu bez przerwy, musiałby to chyba być najlepszy score w historii muzyki filmowej. Southall odpisał: Exactly!

Pod tym pojawiło się jeszcze kilka komentarzy przez kilka godzin, łącznie z niejakim Thomasem Muethingiem, Niemcem, który kiedyś tam redagował jakiś magazyn o muzyce filmowej u siebie. Muething ma to do siebie, że lubi obrażać w komentarzach Hansa i to jeszcze go tagując przy tym w odpowiedziach. I to tak totalnie. Tak, jakby coś sobie kompensował, atakując Hansa. Tutaj mała dygresja, żebyście zrozumieli, na czym to polega. Kilka lat temu pojawiła się dyskusja jakaś pod postem ROberta Folka i Muething się zaangażował, zaczął atakować bardzo aktywnego (i wypowiadającego się na tyle mądrze, że "odwrócił" kilku hejterów wtedy) Zimmera. Było to tak ostre, że Hansa zaczęli bronić sam Folk i JESZCZE kilku kompozytorów muzyki filmowej (typu Lennertz), na co Muething zaczął do nich z gębą, że nie mają jaj i dupę liżą tylko. Muething oczywiście naskoczył na to, jak to Junkie w ogóle nie wie, co to jest orkiestra i że nic nie umie.

Hans zaczął, sądząc po godzinach postów (sam to sprawdziłem, by się upewnić) od odpowiedzi dotyczącej ogólnie albumów, potem ewidentnie przejrzał resztę dyskusji. Southallowi faktycznie pocisnął, że "Junkie poruszył milion na koncercie w Rzymie w odróżnieniu od twoich banałów". Zaczął też dyskusję (potem) z Muethingiem. Oczywiście zaczęły się, zrozumiałe dość, reakcje typu WTF (nawet Clemmensen u siebie na Filmtracks na forum w odpowiedzi na posta powiedział, jakim to Zimmer jest w ogóle niszczycielem gatunku). W końcu Hans, który uważa, że Southall go zbyt ostro jechał (traktował niektóre jego teksty ewidentnie jako ataki personalne, najwyraźniej nie kojarzy też Filmtracks) zrozumiał, że przekroczył granice, kiedy zobaczył, że Southall zawiesił działalność.

Tyle faktów, teraz moje zdanie:

Po pierwsze: HAns oczywiście, że przesadził. I tyle ode mnie wystarczy w kwestii oceny. Natomiast ataki Muethinga wcześneijsze trochę tłumaczą jego wściekłość. Wychodzi na to, że movie-wave traktuje jako osobiste ataki, choć akurat ze wszystkich anglosaskich głównych recenzentów Southall jest dla Hansa najcieplejszy (3,5 dla Sherlocka, bo jakby Hans poznał opinie Adama na jego temat wyrażone tak jak tu na forum, to by mu płyty w tyłek wsadził, a nie podpisał, na przykład), że nie powiem o Nolanach i Wonder Woman, gdzie Zimmer dostał za te score'y wyższe oceny niż ode mnie. Akurat, jak mówię, Hansa bardzo ceni, nie lubi określonych rzeczy, takich jak Batmany, Man of Steel. No i nie lubi Junkiego. Pytanie, dlaczego Hans tak broni Junkiego (kiedyś za zdanie, że "wyobrażam sobie lepszego kompozytora niż Junkie do Mad Maxa" pocisnął Broxtona jeszcze bardziej) - nie jestem w stanie tutaj odpowiedzieć aż tak bardzo i oczywiście nie pytam. Southalla pocisnął już trzeci raz. Pierwszy raz poszło o recenzję The Dark Knight Rises i wtedy się zaangażowałem (ktoś Southallowi wmówił, że cały score jest Balfe'a i Hans odebrał to jako "slander", czyli oszczerstwa) tak, że ich prawie pogodziłem. Drugi raz wysłał mu wiadomość "ty nic twórczego w życiu nie zrobiłeś" po tym, jak na jednym forum wyraził zdziwienie, że Pharrell Williams pracuje przy Spidermanie 2. Teraz padło na obronę Junkiego.

Niektórzy odsądzają, że Zimmer to jaki wielki dupek i w ogóle, jak można. Dla mnie? "No cóż, Hans Zimmer jest skomplikowaną ludzką istotą, która ma zalety i wady". Moja historia z nim jest wciąż moją historią i mogę ją przytaczać.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59951
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3929 Post autor: Adam » pn mar 08, 2021 16:18 pm

Paweł Stroiński pisze:
pn mar 08, 2021 13:33 pm
A co powiesz na to, że Hans odpisał to, co odpisał na słowa "Exactly!"?
Ale co on tam takiego odpisał, że JXL zrobił koncert dla miliona osób daltego nie możemy mówić że 4-godzinny album z JL nie będzie najlepszym soundtrackiem w historii ? No i co z tego ?
Jedyne co odpisał do Southalla wtedy, że czeka aż nabierze lepszego gustu czy coś w tym stylu.
Jeśli ktoś taki wcale nie ostry tekst odbiera aż tak, jak go odebrał Southall, to nie jest to normalne.

Reszty dyskusji nie znam.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9331
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3930 Post autor: Paweł Stroiński » pn mar 08, 2021 16:29 pm

No i tak reszta fanów muzyki filmowej. Paru kompozytorów też broniło Southalla.

ODPOWIEDZ