Hans Zimmer

[qnebra]

Bo może być samodzielny pod kątem komponowania, a Mazar pomaga przy syntezatorach czy tam czym innym.

[Adam]

tzn mi to obojętne, mówiłem nie raz, że jak tylko score będzie dobry, to może i w 15 osób go robić. zawsze mnie bawi to poruszenie fanbojów za każdym razem "bo Hans powiedział, że to jego ulubiona książka i tym razem to w całości będzie sam robił"

[Wawrzyniec]

Mazzaro, oczywiście przypadkiem, wrzucił filmik ze studia na którym czyta fragment książki „Diuna”. To oczywiście info dla tych, którzy łykali jak pelikany gadki Hansa, że to na pewno będzie samodzielny score

Gdzie wrzucił ten filmik, gdyż nic takiego nie widziałem?
Pamiętam, że jak na Facebooku w jednej z grup pisałem i zastanawiałem się, czy będzie to samodzielna praca Hansa, czy kolaboracja, to Hans osobiście skomentował, że "Diunę" robi sam. Przecież Hans Zimmer nie jest Andrzejem Dudą! Miałby pisać nieprawdę. Nie Hans by nie mógł...

[Adam]

na insta

[Wawrzyniec]

No właśnie nie widzę. Widzę tylko SpongeBoba nad którym podobno Hans też pracuje w tym roku.

[Wawrzyniec]

A w ogóle miałem sen z Hansem o Tenet. I na szczęście w tym śnie Hans Zimmer nie był Andrzejem Dudą. Chociaż to raczej w innym temacie powinienem pisać...

[Adam]

No właśnie nie widzę. Widzę tylko SpongeBoba nad którym podobno Hans też pracuje w tym roku.

instaSTORIES

[Wawrzyniec]

A to minęło już 24 godziny i już nie widzę. Czyli mam teraz Twoje słowo vs. Hansa słowo...

Przez to oczekiwanie na Teneta i obawy odnośnie muzyki do niego zaczynają mnie nawiedzać dziwne sny. Zresztą napisałem o tym we właściwym temacie, ale i tutaj też mogę dodać, gdyż Hans w nim był:

Spoiler:

Śniło mi się, że ja Hans Zimmer byliśmy w filmie Tenet. Były też jakieś inne osoby, ale nie wiem kim one były. W każdym razie wszyscy byliśmy elegancko ubrani w piękne marynarki.
Pierwsze co mi się śniło, że braliśmy udział w pościgu lokomotywami spalinowymi, co w sumie nie miało fizycznego sensu, gdyż zmienialiśmy tory, przebijaliśmy się przez stojące lokomotywy, skakaliśmy tymi lokomotywami jak w ten słynnej scenie skoku w filmie Speed. I było to bardzo emocjonujące, ale towarzyszyła temu skandynawska muzyka metalowa. I wiem, że narzekałem do Hansa, że ta muzyka na ogóle nie pasuje.

Potem jechaliśmy samochodem przez jakieś miasto . Ja prowadziłem Hans siedział na tylnim fotelu. I znowu była jakaś dziwna muzyka w tle na co zwróciłem znowu Hansowi uwagę. Na co on zareagował, wręcz z pretensją, że to nie on a Ludwik Göransson odpowiada za muzykę, więc czego oczekuję. I wiem, że wtedy smutno mi się zrobiło i reszty nie pamiętam...

.

[Adam]

Dziś w wywiadzie dla Bildu Faltermeyer potwierdził, że właśnie skończyli z Hansem score do Mavericka miksować i film jest w zasadzie gotowy - robili score ponad rok z przerwami, najpierw Harold był w LA, a ostatnie pół roku u siebie w DE zdalnie. Także to tyle z plotek, że niby go wywalili DAWAĆ SCORE

[Ghostek]

DAWAĆ SCORE

...w 2023 ;p

[lis23]

A tymczasem MGM ponoć rozważa opóźnienie nowego Bonda na 2021 rok:

https://filmozercy.com/wpis/premiera-no ... as-umierac

[Wawrzyniec]

Wspomniałem już o tym, w tym temacie:
viewtopic.php?f=1&t=4741&start=90

[qnebra]

https://deadline.com/2020/07/spongebob- ... 202986875/

W tym tempie jedynym dużym wydanym filmem ze scorem Hansa będzie Spongebob. Netflix przejął prawa do dystrybucji filmu na całym świecie oprócz paru krajów.

[Adam]

Qrwa, Top Gun 2 przesunięty na 2 lipca 2021.

[Ghostek]

No i ql. Za rok nie będzie co zbierać z wielkich sieci kinowych (nie wierzę, że przetrwają półtora roku wyświetlając starocie i niszę), a bilety będą tak cholernie drogie, że połowa widzów z przypadku pozostanie w domach. I te 200+ mln budżety będą chyba tarczą antykryzysową łatać.