
https://twitter.com/bilsourcemedia/stat ... 9485435915
ewidentnie radiowy mix puścili inny, czyli jak z Adele.
no tak, ale tutaj ma to niby aranżować Hans z ekipąno tak ale tutaj akurat chodzi o piosenkę, a one się rządzą swoimi prawami - zawsze robi się mix radiowy z zagłuszonym tłem. nawet Arnold tak z Cornellem zrobili. orkiestrowa była tylko na czołówce filmu, a singiel i radio bardziej rockowa z wyraźnie mniejszą orkiestrą.
Nie wiem, czy chodzi Ci o miks, czy o samo wykonanie, ale jeśli o to drugie, to Eilish na tym mruczando cała karierę oparła.1. Ktoś jej szmatę na mikrofon rzucił, czy pszczoła w pysk ugryzła, że tak wokal brzmi?
Hans też nie
Uwleibiam, jak nagle wszyscy się stają ekspertami od procesu twórczego Hansa. Byłeś kiedyś świadkiem Hansa przy pracy? Wiesz dokładnie, jak to u niego wygląda?MichalP pisze: ↑pt lut 14, 2020 21:56 pmI tu jest dla mnie problem. Po co pieprzyc, ze Hans robi muzyke do najnowszego Bonda - ja wiem chodzi o PR i promocje. Mamy gostka, ktory siedzial nad tym 4 miesiace, dzien i noc a Hans cos tam zaplumkal i sie podpisze. Jak oni w ogole wybieraja do danego projektu tych pomagierow - jakies losowanie, ruletka, glosowanie![]()
Nie ma zmiluj sie, ale w ogole jak podejsc pozniej do takiego albumu. Jesli score bedzie odwzorowaniem piosenki to straszne smety beda. To juz po zwiastunach widac jakis strasznie depresyjny film.
A propos - nie mogli by po prostu przy kazdym utworze podac kto go komponowal?
Oh boy i zaczyna sie. Oczywiscie ze nie wiem jak wyglada proces tworczy u Zimmera, niby skad. Podczytuje sie troche tu i uwdzie, ale jest pewnie kupa niescislosci i przeklaman. Nikt tu nie probuje byc ekspertem od procesu tworczego, ja mam tylko problem w jaki sposob jest to przedstawiane. Jak pojawia sie nazwisko Zimmera, wiadomo ze to przyciaga uwage i zwieksza szanse na powodzenie danego projektu. Oczywista oczywistosc, ze sobie wyrobil renome w Hollywoodziu i na swiecie i w pewnym sensie zasluzenie. Lubie i nawet cenie go za wiele aspektow zwiazanych z jego tworczoscia. To, ze ostatnio jest bardzo malo rzeczy, ktore wyszly pod jego nazwiskiem, ktore mi sie podobaja to juz tylko i wylacznie kwestia indywidualnego gustu.Paweł Stroiński pisze: ↑sob lut 15, 2020 00:09 amUwleibiam, jak nagle wszyscy się stają ekspertami od procesu twórczego Hansa. Byłeś kiedyś świadkiem Hansa przy pracy? Wiesz dokładnie, jak to u niego wygląda?MichalP pisze: ↑pt lut 14, 2020 21:56 pmI tu jest dla mnie problem. Po co pieprzyc, ze Hans robi muzyke do najnowszego Bonda - ja wiem chodzi o PR i promocje. Mamy gostka, ktory siedzial nad tym 4 miesiace, dzien i noc a Hans cos tam zaplumkal i sie podpisze. Jak oni w ogole wybieraja do danego projektu tych pomagierow - jakies losowanie, ruletka, glosowanie![]()
Nie ma zmiluj sie, ale w ogole jak podejsc pozniej do takiego albumu. Jesli score bedzie odwzorowaniem piosenki to straszne smety beda. To juz po zwiastunach widac jakis strasznie depresyjny film.
A propos - nie mogli by po prostu przy kazdym utworze podac kto go komponowal?