jesli chodzi o Arnolda to na pewno jako innowacyjnosc mozna zaliczyc dynamiczna, popowa muzyke akcji, z dodatkiem elektroniki (synthow). Cos takiego chcial zrobic juz Serra w 95` ale wyszlo mu jak wyszlo.Adam pisze:ani Arnold ani Newman nie są w niczym innowacyjni w bondach. tylko mnie to nie obchodzi
Co do Newmana to musze przyznac, ze podoba mi sie, ze odchodzi od tych synthow na rzecz zywej orkiestry, no i jego kompozycje brzmia bardziej elegancko, co nie znaczy ze wszystko jest idealnie w bondowskim klimacie.
to teraz Oscar dla Newmana za Skyfall
