Hans Zimmer - Live In Prague (2017)
Re: Hans Zimmer - Live In Prague (2017)
wydanie CD i Blu będzie w naszych sklepach od 10.11 - cena odpowiednio ok 50 i 70 zł.
#FUCKVINYL
Re: Hans Zimmer - Live In Prague (2017)
niektóre sklepy mają 59, 65.. ale to nic dziwnego, zwykła 1 płytowa edycja bez niczego, także cena standardowa.
#FUCKVINYL
Re: Hans Zimmer - Live In Prague (2017)
Udostępniono klip z Gladiatora z Blu-Ray - wygląda ok, ale martwi mnie rejestracja dźwięku - w tym klipie tych dwóch lasek solistek prawie w ogóle nie słychać na ich partiach No ale może to tylko w klipie tak.....
https://www.facebook.com/hanszimmer/vid ... 353354128/
Wydań okazuje sie że nie będzie dużo - na końcu filmu lista z okładkami i opakowaniami.
A i tak uważam że powinni byli zarejestrować drugą trase, tą z tego roku, bo skład był lepszy i lepiej grali.
https://www.facebook.com/hanszimmer/vid ... 353354128/
Wydań okazuje sie że nie będzie dużo - na końcu filmu lista z okładkami i opakowaniami.
A i tak uważam że powinni byli zarejestrować drugą trase, tą z tego roku, bo skład był lepszy i lepiej grali.
#FUCKVINYL
Re: Hans Zimmer - Live In Prague (2017)
A grali na tegorocznej trasie w Pradze?
Bo wydaje mi się, że zarejestrowanie i wydanie tego koncertu akurat z wykonania w Pradze ma pewnie związek z tym, że orkiestra była stamtąd - być może to jakiś deal związany z jakimiś mniejszymi opłatami dla muzyków, koszty orkiestry, licencje, tantiemy, prawa itp. itd.
Bo wydaje mi się, że zarejestrowanie i wydanie tego koncertu akurat z wykonania w Pradze ma pewnie związek z tym, że orkiestra była stamtąd - być może to jakiś deal związany z jakimiś mniejszymi opłatami dla muzyków, koszty orkiestry, licencje, tantiemy, prawa itp. itd.
Re: Hans Zimmer - Live In Prague (2017)
tak, grali też. i tak, oczywiście że dlatego była rejestracja w Pradze.
mam nadzieje że wyjdzie taki koncert też z ostatnich tras Ennia i JNH, bo też grali z prażanami.
mam nadzieje że wyjdzie taki koncert też z ostatnich tras Ennia i JNH, bo też grali z prażanami.
#FUCKVINYL
- Krelian
- Ghostwriter znanego twórcy
- Posty: 893
- Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hans Zimmer - Live In Prague (2017)
Jakby ktoś chciał zobaczyć sobie w najbliższą sobotę tv: http://www.canalplus.pl/muzyka-hans-zim ... ague_47328
Re: Hans Zimmer - Live In Prague (2017)
Koncert ładny, trwa 138,5 minuty, z dźwiękiem nie ma problemów, również z dźwiękiem solistek, są słyszalne dobrze.. Jak ktoś liczył, że na tę okazję będzie coś specjalnego, to się zawiedzie, ba, nawet sam Hans był tak samo "rozmowny" jak na koncertach w PL, czyli zapowiadał łaskawie przysłowiowy co piąty utwór..
żałuję tego, że okazało się, iż ten koncert był filmowany wyłącznie statycznie - pińcet statycznych kamer i montaż z pojedyńczymi cięciami na poszczególnych muzyków.. aż prosiło sie o jakieś ramię z wysięgnikiem albo dron czy wózki na szynach i zrobienie dłuższych ujęć i w płynnym ruchu.. no ale niestety.
spore minusy dla montażysty za:
- z 5 razy wstawili w ciągu koncertu ten sam dokładnie fragment wstających do klaskania tych samych ludzi z wyróżniająca się laską przekładającą akurat w tej chwili pasek do aparatu przez głowę.
- nie ma oczekiwania na przerwę - po finale Piratów od razu montażowe płynne przejście do startu You're So Cool na drugą część koncertu
- nie ma oczekiwania na bisy - zrobili płynne przejście po końcówce Time od razu do "syren" początkujących Incepcję, wywalając w montażu ukłony, zejście ekipy i ponowne jej wejście na bisy...
- puszczenie end credits napisów z listą crew od razu po finale Incepcji, także kłaniający się artyści od razu są zasłaniani dziesiątkami nazwisk w lecącej liście białą drukowaną czcionką... tak jakby nie mogli ruszyc z napisami ze 30 sekund później?
i jeszcze jedna rzecz, ale tego nie jestem pewien, bo nie pamiętam już takich szczegółów - wydaje mi się, że mieli na tym koncercie praskim całkowitą awarię telebimu z wizualizacjami, bo od Gladiatora w tle widać było tylko te płyty nagrobne (czy whatever to jest) - również na kolejnych po nim Kodzie DaVinci, Królu Lwie i Piratach. A na bank na tegorocznej trasie (czy tej pierwszej nie pamiętam już własnie) było tam co innego, bo np na Lwie było przecież wschodzące słońce nad sawanną i pomarańczowe światła pod kolor itp bo mam foty swoje i sprawdzałem.. Także jest szansa na tym nagraniu na epic fail realizacyjny
podsumowując - do realizacji koncertów największych gwiazd muzyki popularnej się to nie umywa, ale obraz i dźwięk są super,
no i nie mamy dużo do przebierania w koncertach filmówki na dvd/blu, więc za tą cenę można kupić
żałuję tego, że okazało się, iż ten koncert był filmowany wyłącznie statycznie - pińcet statycznych kamer i montaż z pojedyńczymi cięciami na poszczególnych muzyków.. aż prosiło sie o jakieś ramię z wysięgnikiem albo dron czy wózki na szynach i zrobienie dłuższych ujęć i w płynnym ruchu.. no ale niestety.
spore minusy dla montażysty za:
- z 5 razy wstawili w ciągu koncertu ten sam dokładnie fragment wstających do klaskania tych samych ludzi z wyróżniająca się laską przekładającą akurat w tej chwili pasek do aparatu przez głowę.
- nie ma oczekiwania na przerwę - po finale Piratów od razu montażowe płynne przejście do startu You're So Cool na drugą część koncertu
- nie ma oczekiwania na bisy - zrobili płynne przejście po końcówce Time od razu do "syren" początkujących Incepcję, wywalając w montażu ukłony, zejście ekipy i ponowne jej wejście na bisy...
- puszczenie end credits napisów z listą crew od razu po finale Incepcji, także kłaniający się artyści od razu są zasłaniani dziesiątkami nazwisk w lecącej liście białą drukowaną czcionką... tak jakby nie mogli ruszyc z napisami ze 30 sekund później?
i jeszcze jedna rzecz, ale tego nie jestem pewien, bo nie pamiętam już takich szczegółów - wydaje mi się, że mieli na tym koncercie praskim całkowitą awarię telebimu z wizualizacjami, bo od Gladiatora w tle widać było tylko te płyty nagrobne (czy whatever to jest) - również na kolejnych po nim Kodzie DaVinci, Królu Lwie i Piratach. A na bank na tegorocznej trasie (czy tej pierwszej nie pamiętam już własnie) było tam co innego, bo np na Lwie było przecież wschodzące słońce nad sawanną i pomarańczowe światła pod kolor itp bo mam foty swoje i sprawdzałem.. Także jest szansa na tym nagraniu na epic fail realizacyjny
podsumowując - do realizacji koncertów największych gwiazd muzyki popularnej się to nie umywa, ale obraz i dźwięk są super,
no i nie mamy dużo do przebierania w koncertach filmówki na dvd/blu, więc za tą cenę można kupić
#FUCKVINYL
Re: Hans Zimmer - Live In Prague (2017)
A to nie Ty do znudzenia powtarzasz, że po co porównywać, po co wynajdywać jakieś wady, negatywne strony, że to nie ma sensu, należy łykać wszystko tak jak jest? Więc po kiego porównujesz to do realizacji z koncertów największych gwiazd muzyki popularnej? Wiem, to tylko "standardy" Adama
I po co miałyby być pokazywane przerwy (załóżmy, że kilku-minutowe) albo oczekiwanie na bis? Jaki to miałoby mieć sens?
Rozumiem, że rip wydania jest już w sieci "dostępny"?
Co do wydania CD, to jestem zdziwiony, ale mi się podoba. Wrażenia z koncertu jakie pamiętam, szczególnie z drugiej połowy (muzyka dla superherosów, Incepcja, Linia, Interstellar) to potężna ściana dźwięku, przesterowanie i processing brzmienia, którego u Zimmera nie do końca trawię. Natomiast realizacja dźwięku na wydaniu CD jest zaskakująco selektywna - "scena" (nie jestem w tym żadnym specem) nie posiada może zbytniej przestrzeni, natomiast dźwięk jest jakby umieszczony pośrodku sceny fizycznej i instrumentalistów. Przez co brzmienie jest takie dość ciepłe, "organiczne", podobne do tego z koncertu na płycie "Wings of a Film". Oklaski i odgłosy publiczności są do zaakceptowania - ładnie to dodaje klimatu odsłuchowi i przypomnieniu sobie wrażeń z koncertu.
Dlatego w muzyce słychać wiele instrumentów i solówek, a także elementów orkiestrowych, które wg mnie zostały "zagrzebane" podczas odbioru koncertu. Podobnie z wokalami/chórami. Np. w popisowej solówce perkusisty Hindusa w Aniołach słychać każdy talerz i bęben. Ciekawe jest inne tempo w wykonaniach Interstellaru. Tak więc wydanie 2-CD padnie moim łupem raczej, jako dość fajne uzupełnienie tego koncertu z Gent sprzed lat.
I po co miałyby być pokazywane przerwy (załóżmy, że kilku-minutowe) albo oczekiwanie na bis? Jaki to miałoby mieć sens?
Rozumiem, że rip wydania jest już w sieci "dostępny"?
Co do wydania CD, to jestem zdziwiony, ale mi się podoba. Wrażenia z koncertu jakie pamiętam, szczególnie z drugiej połowy (muzyka dla superherosów, Incepcja, Linia, Interstellar) to potężna ściana dźwięku, przesterowanie i processing brzmienia, którego u Zimmera nie do końca trawię. Natomiast realizacja dźwięku na wydaniu CD jest zaskakująco selektywna - "scena" (nie jestem w tym żadnym specem) nie posiada może zbytniej przestrzeni, natomiast dźwięk jest jakby umieszczony pośrodku sceny fizycznej i instrumentalistów. Przez co brzmienie jest takie dość ciepłe, "organiczne", podobne do tego z koncertu na płycie "Wings of a Film". Oklaski i odgłosy publiczności są do zaakceptowania - ładnie to dodaje klimatu odsłuchowi i przypomnieniu sobie wrażeń z koncertu.
Dlatego w muzyce słychać wiele instrumentów i solówek, a także elementów orkiestrowych, które wg mnie zostały "zagrzebane" podczas odbioru koncertu. Podobnie z wokalami/chórami. Np. w popisowej solówce perkusisty Hindusa w Aniołach słychać każdy talerz i bęben. Ciekawe jest inne tempo w wykonaniach Interstellaru. Tak więc wydanie 2-CD padnie moim łupem raczej, jako dość fajne uzupełnienie tego koncertu z Gent sprzed lat.
Re: Hans Zimmer - Live In Prague (2017)
Nie, po prostu zmyliło mnie to, że skoro oprawę audio-wizualną robili mu ludzie Pink Floyd i U2, a producentem trasy był Goldsmith, to nie oznacza że ci sami wybitni fachowcy będą robić mu rejestrację video - no i nie robili.. Myślę, że to ważne porównanie, bo jednak wydania koncertów na dvd/blu to jest chleb powszedni i wychodzi tego na pęczki, i niejeden w życiu oglądałem, a że akurat my w filmówce nie mamy w czym wybierać, jeśli chodzi o takie koncerty, to inna sprawa, ale jakiś pkt odniesienia trzeba mieć, stąd dałem porównanie. A takie bzdury jak wstawianie co chwila tej samej grupy wstających do klaskania ludzi po prostu szczypie w oczy po kilku chwilach, a można by to w minutę zmienić gdyby bardziej się przyłożyli do tego. Jest minus, więc napisałem. Nie będę robił laurki gdy nie wszędzie ona jestTomek pisze: ↑czw lis 09, 2017 13:12 pmA to nie Ty do znudzenia powtarzasz, że po co porównywać, po co wynajdywać jakieś wady, negatywne strony, że to nie ma sensu, należy łykać wszystko tak jak jest? Więc po kiego porównujesz to do realizacji z koncertów największych gwiazd muzyki popularnej? Wiem, to tylko "standardy" Adama
ocena 4/5 ode mnie.
#FUCKVINYL
- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1173
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: Hans Zimmer - Live In Prague (2017)
Widzę, że empik zmienił datę premiery na 17.11 blue raya i na 14.11 CD. A miało być jutro. Znowu trzeba czekać.
Re: Hans Zimmer - Live In Prague (2017)
Pięć dni, tragedia.... Natychmiastowa gratyfikacja... Ludzie, co się z Wami dzieje?
Niedługo okaże się, że przesuwanie premier płyt będzie powodem do samopodpalania się na Placu Defilad...
Niedługo okaże się, że przesuwanie premier płyt będzie powodem do samopodpalania się na Placu Defilad...
Re: Hans Zimmer - Live In Prague (2017)
lepiej się podpalić niż wydać 3 bańki na filmiki o kopulujących królikach... bo to mniejszy wstyd i większe zrozumienie w społeczeństwie..
#FUCKVINYL
- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1173
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: Hans Zimmer - Live In Prague (2017)
Po prostu nakręciłem się na sobotnią audiowizualną ucztę. Czekało się prawie dwa lata, poczeka się tydzień dłużej[emoji14]Tomek pisze:Pięć dni, tragedia.... Natychmiastowa gratyfikacja... Ludzie, co się z Wami dzieje?
Niedługo okaże się, że przesuwanie premier płyt będzie powodem do samopodpalania się na Placu Defilad...