FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#31 Post autor: Wojteł » pn paź 29, 2012 19:01 pm

Maluch Daniel... to było gdzieś tak przy 185 cm? :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#32 Post autor: DanielosVK » pn paź 29, 2012 19:05 pm

Wawrzyniec pisze:Nie odpowiedziałeś błyskawicznie, a więc zaglądnąłeś do encyklopedii. :P
Nie zaglądałem, bo nie musiałem. Chyba nie oczekiwałeś, że czekam wytrwale na Twoje odpowiedzi, licząc sekundy z wypiekami na twarzy i odpowiadam, gdy tylko widzę Twój nick w nowych postach?
Dla mnie w tej kwestii czy coś jest państwem, czy stanem nie ma znaczenia. Jeżeli sami nie znamy wyśmienicie terenów kilkakrotnie większych od Europy, to uważam za nie fair wymagać tego samego od osób tamte tereny zamieszkujące
Tu nie chodzi o wielkość, tylko po prostu o podstawową znajomość mapy, szczególnie tych państw, które mają jakiekolwiek znaczenie na arenie międzynarodowej, tudzież są w jakiś sposób znane lub ważne. Polska do takich krajów, mimo wszystko, należy, a Burundi, no cóż, raczej niezbyt.
Wojtek pisze:Maluch Daniel... to było gdzieś tak przy 185 cm? :P
Nie. 1,60-1,65m powiedzmy. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Mefisto

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#33 Post autor: Mefisto » pn paź 29, 2012 19:08 pm

Wawrzyniec pisze:Nie odpowiedziałeś błyskawicznie, a więc zaglądnąłeś do encyklopedii. :P
Znak czasów Wawrzek - taką wiedzą to kiedyś można się było jarać, a dziś w 5 sekund sobie przez komórkę wszystko sprawdzisz, więc śmieszą mnie dziś takie oskarżenia, że jedni nie wiedzą tego, a drudzy tego. Who gives a fuck - o ile nie bierzesz udziału w wielkim finale 1 z 10 albo nie masz stanowiska, które zwyczajnie takiej wiedzy wymaga znajomość podobnych faktów jest zwyczajnie bez sensu.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#34 Post autor: Koper » pn paź 29, 2012 19:10 pm

I znowu Wawrzek offtopu narobił, żeby bronić jakichś tam wymyślonych przez siebie teorii :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#35 Post autor: DanielosVK » pn paź 29, 2012 19:11 pm

Nie twierdzę, że jest to komukolwiek potrzebne, bo nie jest. Niemniej, jeśli ktoś by mi powiedział, że nie wie np. gdzie leży np. Egipt to bym się nieco zdziwił. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#36 Post autor: Koper » pn paź 29, 2012 19:12 pm

już przestań offtopić z tym fanbojem :P
Wawrzyniec pisze:
Wojtek pisze:ja wczoraj słuchałem i już zapomniałem :|
Nie dziwię Ci się.
Jak jeden z drugim ucho ma wyczulone tylko na hasło "Williams John" to się nie dziwię :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#37 Post autor: Wojteł » pn paź 29, 2012 19:16 pm

Jak Ty masz wyczulone na wszystko Enniopodobnego, to nic dziwnego, że zapamiętałeś.

IMO score jest taki, jak napisał Adaś - ładne, ale kto do tego wróci za rok?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#38 Post autor: Wawrzyniec » pn paź 29, 2012 19:17 pm

Wojtek pisze:IMO score jest taki, jak napisał Adaś - ładne, ale kto do tego wróci za rok?
To chyba ja tak napisałem. :? A po za tym Paweł też jest powściągliwy z zachwytami, więc spokojnie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Mefisto

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#39 Post autor: Mefisto » pn paź 29, 2012 19:19 pm

DanielosVK pisze:Nie twierdzę, że jest to komukolwiek potrzebne, bo nie jest. Niemniej, jeśli ktoś by mi powiedział, że nie wie np. gdzie leży np. Egipt to bym się nieco zdziwił. :P
No Egipt, a jakieś Burundi to jednak jest różnica :)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#40 Post autor: Wojteł » pn paź 29, 2012 19:19 pm

Adam pisze:dobra muza. nowości nie odkrywa bo wszystko już słyszałem, ale jest ładnie. tylko że to score tego typu do którego po czasie się nie będzie wracało, bo lirycznych scorów jest pełno.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#41 Post autor: Koper » pn paź 29, 2012 19:20 pm

Wojtek pisze:IMO score jest taki, jak napisał Adaś - ładne, ale kto do tego wróci za rok?
Być może. Czemu nie. Prędzej wrócę do tego jak do Anny Kareniny, Johna Cartera i paru innych rzeczy. :P

PS: Cytowanie Adama nie jest dowodem wielkiej mądrości. :mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#42 Post autor: Wawrzyniec » pn paź 29, 2012 19:21 pm

O proszę, Adam jak chce to z sensem o muzyce filmowej potrafi pisać. :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#43 Post autor: Wojteł » pn paź 29, 2012 19:23 pm

Koper pisze:
Wojtek pisze:IMO score jest taki, jak napisał Adaś - ładne, ale kto do tego wróci za rok?
Być może. Czemu nie. Prędzej wrócę do tego jak do Anny Kareniny, Johna Cartera i paru innych rzeczy. :P

PS: Cytowanie Adama nie jest dowodem wielkiej mądrości. :mrgreen:

A czy ja mówię, że jest? Nie jest też potwierdzeniem jej braku. Cytowałem, żeby pokazać Wawrzyńcowi, że przed nim takie coś stwierdził Adaś, a potem Kaonashi. Jak widać Adaś nie jest jakimś retardem z odosobnionym zdaniem.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#44 Post autor: Koper » pn paź 29, 2012 19:24 pm

Wojtek pisze:Jak widać Adaś nie jest jakimś retardem
Hmmm...

;) ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: FERNANDO VELAZQUEZ - THE IMPOSSIBLE (2012)

#45 Post autor: Wojteł » pn paź 29, 2012 19:26 pm

Przynajmniej w tym temacie :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

ODPOWIEDZ