HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

[Adam]

Hansowi już kompletnie wali w dekiel od tego lansu:

http://muzykafilmowa.pl/news,60,mroczny ... -cie!.html

[Templar]

I tak dobrze, że nie wpadł na pomysł, aby internauci stworzyli własne utwory, a później z tego zrobiłby szybko soundtrack do filmu

[Adam]

[DanielosVK]

Wzywam Was rozświetlając na niebie bat-sygnał! Chcemy usłyszeć Wasze głosy! Teraz i głośno!

[Wawrzyniec]

Ale jesteście.

Teraz pewnie wszyscy tutaj się śmiejecie, a potem sami będziecie wysyłać swoje próbki. Według mnie pomysł jest świetny i bardzo mi się podoba. Zresztą nawet sam chciałem tę informację zalinkować z komentarzem, jaki fajny pomysł, ale widać tutaj już parę innych osób tradycyjnie zrobiło sobie "polewkę".

A po za tym nikt nawet nie zwrócił uwagę na bardzo fajną rzecz. Ta informacja oznacza, że będziemy mieli chór w ostatnim Batmanie. Oj, zapowiada się naprawdę interesująco. Chociaż wiem, że tylko dla mnie zapowiada się interesująco, dla innych osób to okazja do poćwiczenia wstawiania emotikonek.

[Templar]

A po za tym nikt nawet nie zwrócił uwagę na bardzo fajną rzecz. Ta informacja oznacza, że będziemy mieli chór w ostatnim Batmanie.

Fajna to by była jakby to był jakiś normalny chór, a nie darcie ryja jakichś ludzi zmiksowane na komputerze

dla innych osób to okazja do poćwiczenia wstawiania emotikonek.

Sam wstawiłeś ich aż 6 w jednym poście

[DanielosVK]

Mnie to tam nastraja bardzo pozytywnie. Po prostu rozbawił mnie początek tej wypowiedzi.

[Koper]

Ta informacja oznacza, że będziemy mieli chór w ostatnim Batmanie.

Banda internautów drąca ryja to żaden chór...
A jak Hansu nie ma już pomysłu na chóry to niech idzie na Lecha albo Legię z dyktafonem, ponagrywa śpiewy kiboli, potem zimksuje i będzie miał chór.
Czujecie. Finałowa scena Batmana a tu potężne "PZPN! PZPN! Jeb.ć, jeb.ć PZPN!"

[Wawrzyniec]

Chyba Wy w ogóle nie czaicie o co chodzi. I coś mi się zdaje, że tylko na razie ja podążam rozumowaniem Zimmera i Nolana. Zwróćmy uwagę, że jednym z głównych badassów, jest sam Bane. Według mnie Zimmer z Nolanem nie tyle co potrzebują chóru na zakończenie filmu, ale właśnie potrzebują wszelakiej maści okrzyków, nawołujących do walki. Coś czuję, że chodzi tutaj o stworzenie takiej atmosfery, jak walk i to nie koniecznie bokserskich, ale bardziej MMA, czy też Wrestlingu itd.
Oczywiście mogę się mylić, ale coś czuję, że to może podążać w tym kierunku.

Ach, nie mogę doczekać się tego filmu i tej muzyki. A fakt, że Zimmer tak wcześnie się już za nią zabiera oznacza, że jest w pełni zaangażowany w tym projekcie. A to dobrze, to bardzo dobrze, dla nas... Ekhm, dla mnie jako słuchacza.

[Paweł Stroiński]

Nie, nie o to chodzi. Właśnie Hansa spytałem, a raczej sam mi powiedział, gdy go spytałem, czy nie chodzi o eksperyment pokroju Omena.

On chce po prostu sprawdzić, jak da się zmiksować tysiąc różnych źródeł nagranych w różnej przestrzeni. Hans (i to doskonale widać na żywo) jest dużym dzieckiem i teraz ma nową zabawkę

[Paweł Stroiński]

Jak mu powiedziałem, że pewnie chodzi o Bane'a, Hans powiedział tyle: (cytat dosłowny)

"????"

[Wojteł]

Hansowi już kompletnie wali w dekiel od tego lansu:

http://muzykafilmowa.pl/news,60,mroczny ... -cie!.html

No to tak na trzeźwo:

Hans szuka nowych ghostów czy co? Mi to się kojarzy trochę bardziej z jakimś flash-mobem, akcja zbierzmy 100 tysiecy anonimowych internautów i dajmy im mozliwosc zawrzeszczec w filmie Chociaz dla ludzi, zwłaszcza jego fanów, to na pewno radocha i fun

[Wawrzyniec]

On chce po prostu sprawdzić, jak da się zmiksować tysiąc różnych źródeł nagranych w różnej przestrzeni. Hans (i to doskonale widać na żywo) jest dużym dzieckiem i teraz ma nową zabawkę

O to fajnie. U mnie też w sumie występuję Syndrom Piotrusia Pana. Ciekaw jestem jaki efekt z tego wyjdzie, ale życzę Zimmerowi udanej zabawy.

[Koper]

Och, tak śmiejcie się do woli, ale mogę się założyć, że a) żadne z Was czegoś takiego nie wyśle, b) gdyby nagle miał się pojawić Hans Zimmer w Polsce, to jako jedni z pierwszych stalibyście w kolejce po autograf na płytkach.

Jasne, już nie mam co w życiu robić.

[Adam]

Gotham musi przywodzić na myśl lata 30-te, gotycką architekturę.

Dlaczego? Dlatego, że u Burtona tak było i wiele osób ma utrwalony wizerunek Batmana przez jego filmy. Gotycka architektura nie ma nic wspólnego z latami 30tymi.

nie dlatego. dlatego że tak było przez całe życie w komiksach! skoro np. superman miał niebiesko czerwony kostium, to nie wmawiajmy że - przykładowo - taki Nolan ubierając go w swojej wersji filmu w kostium cały zielolny, poszedłby z duchem czasu. Są to pewne rzeczy których się nie powinno tykać i tyle. Nie wspominając o psychologii bohatera, którą Nolan sprowadził do zera i zrobił z gościa lovelasa wożącym się rano innym modelem ferrari a pod wieczór lambo. Czytałem wszystkie komiksy batmana jakie wyszły w ciągu 20 lat w naszym kraju. Miałem wszystkie nawet co do jednego. Wayne to targana emocjami, nieszczęśliwa i zamknięta w sobie postać. I dajmy spokój Burtonowi bo cały myk w jego filmach jest taki że on zrobił je idealnie jak w komiksach i to nie on wymyślił gotyk i lata 30.