Oblivion (2013) - M83

[Koper]

To teraz można wrócić na pierwszą stronę wątku i zobaczyć jak Wawrzyniec się wielce oburzał przy porównaniach "Niepamięci" do "Battlefield Earth" a Templar podniecał się trailerem i pisał, że nie może się doczekać.

[Adam]

[Templar]

Adam się śmieje, a już zapomniał jak fapował przy trailerach Transformersów 3, a jak jeszcze później filmu bronił, że całkiem niezły i w ogóle

[Adam]

bo uważam, wciąż, że lepszy od dwójki, zreszta wszystko na ten temat już pisałem

[Templar]

A Oblivion ma prawie 2 razy lepsze recki niż te Transy, także jak obejrzysz to się okaże, że jednak geniusz, skoro T3 były niezłe

[Adam]

nie sądzę. kumple byli wczoraj i powiedzieli że dobrze zrobiłem iż odmówiłem paczce wypadu poza tym ja lubię transformersy jako uniwersum więc wiadomo że wówczas średnia ocen u mnie skacze o pół, jedną w górę niezaleznie od poziomu filmu

[Templar]

poza tym ja lubię transformersy jako uniwersum więc wiadomo że wówczas średnia ocen u mnie skacze o pół, jedną w górę niezaleznie od poziomu filmu

No to nadal mniej niż Oblivion, na RT Transy 3, średnia ocena 4,9/10, a Oblivion 6/10, to nawet jak 1 dodasz to masz 5,9

[Adam]

ale ja mówiłem o swoim guście

[Wawrzyniec]

Gonzales o pracy nad scorem:

Byłem właśnie na trasie i poproszono mnie o 3 demówki. Wysłałem im 17. Pracowałem do szóstej nad ranem na tyłach autobusu. Włożyłem w to dużo pracy, wyznał muzyk. Gdy mnie zatrudnili, byłem bardzo wzruszony. Przy tak dużym filmie nie wystarczy jednak zadowolić siebie. Trzeba zadowolić również reżysera, studio i zastęp innych zaangażowanych w to ludzi.

Praca nad "Niepamięcią" z Josephem Trapanese zajęła nam rok i kosztowała mnie wiele emocji. Omal nie zrezygnowałem. Nie mogłem spać. Byłem zestresowany. Byłem na granicy załamania nerwowego. Byłem w trasie i jednocześnie musiałem pracować nad filmem.

Gonzalez wyjaśnił, że problemem były głównie wymogi studia. Trzeba szybko reagować, gdy coś nie podoba się studiu lub reżyserowi. Szybko uświadomiłem sobie, że wszystkie pomysły, jakie przygotowałem przed rozpoczęciem pracy, nie mają szansy, bo to Hollywood i film za 150 milionów dolarów. Nie jestem tu szefem.

Potrzebowali czegoś większego, orkiestrowego. Trudno było mi słuchać opinii, że moja muzyka jest zbyt niezależna dla tego filmu. Wtedy mnie to wkurzyło, ale tak to już jest.

[Mystery]

Gonzalez o z góry przegranym starciu z Hollywood
http://www.filmweb.pl/news/M83+o+trudac ... i%22-95085

[Templar]

No przecież to jest to samo co Wawrzek wrzucił

[Adam]

biedactwo taki biznes i praca, mógł zrezygnować jak się nie podobało..

[Mystery]

No wiesz, pełen zapału przystępujesz do takiego projektu, a tam cię tłamszą... Zresztą która to już muzyczna oprawa zniszczona przez producentów, po jakiego czorta w ogóle biorą takie grupy skoro i tak jest prikaz pisania RCP.

[Adam]

No wiesz, pełen zapału przystępujesz do takiego projektu, a tam cię tłamszą...

przecież to się zaczęło w połowie lat 90 już gdy kompy weszły w standardzie do użytku, a Gonazales to nie jest jakiś pierwszy lepszy muminek by sobie z tego sprawy nie zdawać więc niech nie płacze w wywiadach bo to słabo wygląda. wiedział w co wchodzi. znał zasady gry. a takim wywiadem to może sobie co najwyżej zamknąc drogę do kolejnych filmów. no chyba że tego chce to ok..

[Koper]

po jakiego czorta w ogóle biorą takie grupy skoro i tak jest prikaz pisania RCP.

Żeby OST się lpiej sprzedał. M83 ma raczej więcej fanów niż Jablo czy Heniek Jackman.