7 miejsce w 7 rzędzie w 7 sali 7 miesiąca, 17 roku, to musiał być dobry seans

Bardzo fajny film, dokładnie taki jakiego oczekiwałem, świeży, lekki, zabawny, przewrotny, gdzie trzeba dosadny, a nawet odważny, chyba jedyne zastrzeżenie, to te odnośnie owego Homecoming,
Już czekam na sequel, tylko kurczę, ja chcę znów film o Spider-manie i jego nowym przeciwniku, którego już tu zapowiedzieli
a nie drugiego "Civil War" jak się zapowiada.
Muza tak jak w Doktorze wypadła dobrze i Michael tak jak tam świetnie się bawi muzyczną materią, szkoda, tylko, że Sęp miał tak głośne silniki
