Brian Tyler - Battle: Los Angeles
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Gdzieś 1/3 Rambo, Expendables i Battle: LA napisał mu chłopiec z RCP... W zamian Brajan oddał mu Skyline.Adam Krysiński pisze:maaaaaaaaały drobiazgbladerunner pisze:z tą różnicą, że rozpisane ma na orkiestrę.
dodaj do tego że sam to robi a nawet jeśli czasem nie to nie ma aż 30 orkiestratorów jak lamy w rcp, do tego na 5 instrumentach gra zawsze sam, i nie musiał dawać dupy Hansowi żeby się wybić i nie aspiruje i pitoli 3 po 3 w wywiadach o wyższych potrzebach inspiracyjnych i sztuce
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Hm, to moze ja napisze mu takze na Facebooku, ze mi sie podoba "Battle: L.A."" zobaczymy co odpisze. Oczywiscie nie bede wspominal, ze nie mam oryginalnej plytyPaweł Stroiński pisze:Przepraszać nie mam po co, ale jak wyszło Eagle Eye i mi się spodobało, to mu napisałem na Facebooku wiadomość, że mi się podoba.Adam Krysiński pisze:przeproś Briana teraz ładnie
Nawet odpisał.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
przesłuchiwałem w ostatnich 3 dniach ten score 3 razy na spokojniej.. i jest lepiej
Tyler pozmiatał. I co ciekawe nie długość jest tu problemem tylko rozłożenie utworów - w 2 połowie płyty prawie nie ma akcji i dlatego robi się senniej. kilka utworów już teraz do utworu roku typuję. całość 4/5 a bez paru utworów z plajlisty 4,5/5. brawo Brian
a za chwilę wydanie scoru z klocków lego i tranformerów gdzie Tyler zamknie gębę krzykaczom 



#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
zieeeew
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
Battle: LA 4/5, a jak te klocki dobrze wydadzą to może być nawet pełna piąteczka 

Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
i widzisz Koper, masz coraz mniej zwolenników swoich koprowych teorii 

#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
Przykre jest to, że podniecacie się tak bezpłciową muzyką, jaką produkuje Tyler. Akurat fakt faktem, że B:LA nawet mu się udało i trzy i pół - o ile dobrze działa w filmie - byłbym skłonny dać.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: [Knajpy, Tawerny] Muzyka z filmów i gier
a tutaj making of klocków z Bratysławy.. czeka nas jeden z Top5 scorów roku
http://www.youtube.com/watch?v=xz9XDynOdgM
i jeszcze rok czy dwa i Brian będzie robił największe filmy, wspomnicie moje słowa

http://www.youtube.com/watch?v=xz9XDynOdgM
i jeszcze rok czy dwa i Brian będzie robił największe filmy, wspomnicie moje słowa

#FUCKVINYL
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
On to wyda? Na razie tylko słyszałem główny temat na YT i spodobał mi się nawet bardziej od Autobotów Jabłotranformerów