Hans Zimmer

[Cisek]

Do nowego Mad Maxa będzie doklejony pierwszy teaser Batman v Superman w którym mamy usłyszeć pierwsze efekty pracy Junkiego i Hansa. Na rok przed premierą, fajnie .

[Paweł Stroiński]

Czyli jednak nie będzie włoskiego kompozytora

Hans jest w trochę lepszej sytuacji, bo wciąż trzyma obywatelstwo europejskie, co pozwala mu pracować nad filmami produkowanymi także na terenie Unii Europejskiej. To oczywiście nie pomogło mu w przypadku hiszpańskim (stąd osobiście przez niego polecany Banos), ale w wielu przypadkach pomoże.

Chyba kilkakrotnie już mówiłem o sytuacji z Troją, gdzie po zwolnieniu Yareda dogadano się z Poledourisem, tylko że Basil miał wyłącznie paszport amerykański i przez to wzięto Hornera, który ma podwójne obywatelstwo - amerykańskie i angielskie.

[Adam]

sprawa jest prosta - widocznie udział kraju(ów) i firm z EU nie był w przypadku Inferno tak duży jak w przypadku tego filmu gdzie musiał wskoczyć Banos. Tam jakoś Hansowi nic nie pomogło

leję na ten projekt, Anioły były b.słabe choć muza była ciut lepsza niż film. liczy się tylko Batman Vs. SUperman

[Kaonashi]

choć muza była ciut lepsza niż film

Lol, jakie porównanie.

[Adam]

no bo była. a że film i muza jakie były takie są, to cóz

[Wawrzyniec]

leję na ten projekt, Anioły były b.słabe choć muza była ciut lepsza niż film. liczy się tylko Batman Vs. SUperman

O to u mnie na odwrót. Choć sam uważam Dana Browna za grafomana, to jednak Howard wyciska z tych książek ile się da. Plus uwielbiam soundtracki Zimmera do tej serii. Tak też żadne zaskoczenie, ale dobra wiadomość, tylko teraz tyle czekać.
Plus nie należy zapominać, że to kolejny powrót Zimmera do pięknej Florencji. I sam bym się zdziwił, gdyby Włosi mieli robić Zimmerowi jakieś problemy.

[Mystery]

Już czytając książkę miałem w wyobraźni muzykę Hansa podkreślającą uroki Florencji i Stambułu, także mam nadzieję, że się nie zawiodę

[Wawrzyniec]

Florencja i Stambuł z muzyką Zimmera O boy o boy o boy! To brzmi tak świetnie, że wprost nie mogę się doczekać. Tylko, że trzeba do 2016 czekać.

Hans i Junkie maja się zabrać za oglądanie Batman v Superman:

http://dccomicsmovie.com/junkie-xl-and- ... -tomorrow/

Plus dla miłośników starego(młodego) magicznego Zimmera, stara brytyjska reklama ostrzegająca przed AIDS z muzyką sympatycznego Niemca:

https://www.youtube.com/watch?v=nZuP528HtKs

[hp_gof]

Serio?! Hans skomponował muzę do jednej z tych przerażających reklam? Jest jeszcze jedna, w której pojawia się śmierć z kosą Ale nie pamiętam czy to czasem nie była amerykańska.

[Adam]

najbardziej wyczekiwany score 2016 jak na razie

[Mefisto]

Tylko, że trzeba do 2016 czekać.

Akurat skończysz oglądać 57 raz Interstellar i będzie

[Koper]

Tylko, że trzeba do 2016 czekać.

Akurat skończysz oglądać 57 raz Interstellar i będzie

To by musiał tylko raz na tydzień oglądać.

Plus dla miłośników starego(młodego) magicznego Zimmera, stara brytyjska reklama ostrzegająca przed AIDS z muzyką sympatycznego Niemca:

https://www.youtube.com/watch?v=nZuP528HtKs

już w reklamach z klasyki zżynał, ech...

[Cisek]

Hans Zimmer is currently recording his score for the upcoming indie drama Freeheld.

A to wiedzieliśmy już? I John Marr jako solista. Mistrzunio pozazdrościł i goni Desplata w ilości projektów .

[Tomek]

Mam pytanko o Crimson Tide. Czy ta pozycja ma szansę kiedykolwiek być wydana na rynku kolekcjonerskim? Oryginalnie wydało to Hollywood Records, czyli chyba dywizja Disneya. Stąd być może Intrada? Patrzyłem się mniej więcej po tytułach tej wytwórni i w sumie chyba tylko Deep Rising Goldsmitha rozeszerzono. Pytam się pod tym kątem, bo jest to chyba największy brak w mojej zimmerowskiej kolekcji, płyta do dostania tylko właściwie jako używka i do tego w znacznej mierze drogo, więc zastanawiam się czy poszukiwać czy odpuścić i poczekać, aż kiedyś to wydadzą jak należy? Dzięki z góry za odpowiedzi/opinie.

[Wawrzyniec]

Hans Zimmer is currently recording his score for the upcoming indie drama Freeheld.

A to wiedzieliśmy już? I John Marr jako solista. Mistrzunio pozazdrościł i goni Desplata w ilości projektów .

Bardzo dobrze, i skoro Marr to pewnie będzie to takie coolskie gitarowe granie, raczej coś skromnego, ale klimatycznego.
O tutaj pracuje nad tą ścieżką:



Z jednej strony cieszy mnie każdy angaż, ale zamiast np. pięciu i to wielu z kolaboracji, wolałbym jeden samodzielny i potężny.

już w reklamach z klasyki zżynał, ech...

Możesz rozwinąć swoją tezę, a może wręcz zarzut?