Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#166 Post autor: hp_gof » ndz lis 23, 2014 20:37 pm

Jako że dowiedziałem się, że Mareczek (dwulicowa panna!) ubolewa nad tym, że za mało ekscytuję się tym scorem, postanowiłem łaskawie odpowiedzieć na jego zażalenia kilkoma dodatkowymi przemyśleniami i uwagami, które pojawiły się po kolejnych odsłuchach i wywiadach.

1) Temat główny jest mocarny! Basta. Wszyscy to mówią. To jest chyba najlepszy motyw główny w filmie biograficznym, do którego muzykę napisał Desplat. Mało tego - motyw wieloznaczny (bo film traktuje o tylu rzeczach/postaciach, wątkach, okresach). Jak się jeszcze do tego doda fakt, że score został napisany i nagrany w 2,5 tygodnia to kopara opada. Desplat najlepiej pracuje pod presją :) Patrz - EL&IC. Świetne i różnorodne aranżacje tego motywu, końcówka to wyciskacz łez.
2) Wreszcie chyba rozkminiliśmy z Pawłem jak to jest z tymi samplowanymi fortepianami. Najlepiej słychać je na początku U-boats. Zimne, zaprogramowane, zapętlone dźwięki pianina - w idealnie równych odstępach, jakby grała je maszyna, nie człowiek. Świetnie zorkiestrowany utwór. Fantastyczny rytm. I ten flet z perkusją i fortepianem <3 I na koniec jeszcze imitowanie nadawania komunikatu alfabetem Morse'a! Majstersztyk. Naprawdę jeden z lepszych utworów pod względem konstrukcyjnym, jakie słyszałem u Desplata w ostatnim czasie. Porównanie do Ghost Writera to tylko komplement :) Fajnie Olek się bawi też w Running - tam też słychać chyba samplowany fortepian (który na początku kojarzył mi się z gitarą elektryczną właśnie) i rytm na perkusji. I spełniło się to, czego chciał reżyser - klasyczny, a zarazem współczesny scoru. Obstawiam, że z Tyldumem szykuje się dłuższa współpraca.
3) Piękne solówki fortepianowe w Alone with Numbers i The Apple (i nie tylko!) :) Jeśli się nie mylę, to oba zawierają temat Christophera (wcześniej wydawało mi się, że Alana, ale w wywiadach się okazało, że chodzi o wydarzenia z dzieciństwa Turinga, związane z jego przyjacielem - zweryfikujemy w filmie).

Ktoś jeszcze chciał coś dodać w temacie analizy scoru? Nie? To dziękuję za uwagę :mrgreen: Nie będę odbierał chleba Pawłowi, niech się wykaże w recce ;)

Przy okazji, recka Southalla (oczywiście pozytywna!): http://www.movie-wave.net/the-imitation-game/
Throughout the whole score there is such clarity to the writing – I never cease to be amazed that a composer of Desplat’s phenomenal orchestral gifts has managed to forge such a successful career in these dumbed-down times.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#167 Post autor: Adam » ndz lis 23, 2014 21:06 pm

ja obstawiam że własnie za ten score bedzie nom do oscara.. budapeszt przepadnie bo to film z poczatku roku a one nigdy sie nie licza do tego ma sporo źródłówki..
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#168 Post autor: hp_gof » ndz lis 23, 2014 21:16 pm

Źródłówka to pikuś. TIG na pewno dostanie noma (idealny czas premiery filmu, wcześniejszy jego hype na festiwalach, Weinstein Company, wyrazisty temat na początku, w środku i na końcu filmu - bomba emocjonalna). Ciekawi mnie kwestia Unbroken, oj bardzo. Też biografia, też wielkie emocje, też jeden z frontrunnerów. Problem w tym, że mało kto ten film widział. A dziennikarze dostali embargo na wypowiedzi do 1 grudnia :mrgreen: Dopiero wtedy będą organizowane pierwsze publiczne pokazy.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#169 Post autor: Kaonashi » ndz lis 23, 2014 21:22 pm

hp_gof pisze:1) Temat główny jest mocarny! Basta. Wszyscy to mówią.]
Nie.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#170 Post autor: hp_gof » ndz lis 23, 2014 21:35 pm

Powiedzmy, że masz inny rodzaj wrażliwości i nie bardzo uważam za reprezentatywne dla mnie Twoje wypowiedzi w tematach dotyczących Desplata ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#171 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 23, 2014 21:40 pm

hp_gof pisze:Jako że dowiedziałem się, że Mareczek (dwulicowa panna!) ubolewa nad tym, że za mało ekscytuję się tym scorem, postanowiłem łaskawie odpowiedzieć na jego zażalenia kilkoma dodatkowymi przemyśleniami i uwagami, które pojawiły się po kolejnych odsłuchach i wywiadach.
Przecież Marek sam zjechał temat główny :? A w ogóle to ciekawą taktykę obrał. Tak z ukrycia wszystko obserwuje, aby samemu nie wyjść na fanboja. :wink:
A scorem tym, jak i każdym innym ciężko jest się ekscytować kiedy na firmamencie oświeca nas "Interstellar". :D
hp_gof pisze:Źródłówka to pikuś. TIG na pewno dostanie noma (idealny czas premiery filmu, wcześniejszy jego hype na festiwalach, Weinstein Company, wyrazisty temat na początku, w środku i na końcu filmu - bomba emocjonalna). Ciekawi mnie kwestia Unbroken, oj bardzo. Też biografia, też wielkie emocje, też jeden z frontrunnerów. Problem w tym, że mało kto ten film widział. A dziennikarze dostali embargo na wypowiedzi do 1 grudnia :mrgreen: Dopiero wtedy będą organizowane pierwsze publiczne pokazy.
Chwila, chwila, chwila. Gdyż wedle Waszych gdybań to jeszcze wyjdzie, że Desplat z 3 nominacje do Oscara dostanie :shock: Nie przesadzamy trochę? :? Plus nie możemy zapomnieć o kontekście filmowym i ile one otrzymają nominacji w najważniejszych kategoriach.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#172 Post autor: Kaonashi » ndz lis 23, 2014 21:45 pm

hp_gof pisze:Powiedzmy, że masz inny rodzaj wrażliwości i nie bardzo uważam za reprezentatywne dla mnie Twoje wypowiedzi w tematach dotyczących Desplata ;)
Ja wiem, że Ty masz mnie za hejtera Desplata tylko dlatego, że nie spuszczam się nad każdym jego projektem i potrafię jakim postem czasem bez ogródek zaburzyć tę "spuszczalską atmosferę" w tematach jego score'ów (mimo, że dobrze znam jego twórczość i wcale jej nie hejtuje bezmyślnie, a wręcz uważam, że jest jednym z najciekawszych kompozytorów w Hollywood). A w tym przypadku sam zdajesz się nie widzieć tego, że Mystery, Ja i Maras twierdzimy, że ten temat wcale nie jest taki super-duper jak twierdzisz :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#173 Post autor: hp_gof » ndz lis 23, 2014 21:53 pm

Wawrzek, Interstellar póki co nas nie oświeca zbyt mocno, bo Hans ma problemy z przemyceniem baterii do Unii Europejskiej, a do tego kiepsko mu idzie z dokowaniem 8)
Dementuję, Marek nie zjechał motywu głównego (nadinterpretowujesz), tylko nie zachwyca się nim tak jak niektórzy. Poza tym on się chyba zaniepokoił, że nie jestem aktywny w tym temacie, bo zazwyczaj przy premierach scoru szczebioczę ile wlezie.
Trzy nominacje to nie, ale sonduję na ile możliwe są dwie (wówczas najprawdopodobniej przepada wygrana), a na ile jedna (i czy TIG ma potencjał na wygraną). Głupie Oscary.

Kaonashi - nie uważam, że jesteś hejterem, a nawet jeśli byś był, wisi mi to. Po prostu od jakiegoś czasu zauważam, że w pewnych kwestiach się nie zgadzamy, więc mogę poczynić taką zależność, że Twoja opinia jest odwrotna do mojej. Mimo że to duże uproszczenie. I tak jak Ty zaburzasz moją spuszczalską atmosferę, tak ja olewam Twoje jej zaburzanie. Nic mi nie popsuje przyjemności słuchania tego motywu. Poza tym dla mnie to nie sama melodia, tylko melodia w kontekście filmu, którego nie widziałem jeszcze, ale wiem, jakim scenom mniej więcej będzie towarzyszyła i to napędza moją wyobraźnię. Kwestia gustu. Mnie się ten motyw bardzo podoba i mam prawo wyrazić swoje zdanie.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#174 Post autor: Kaonashi » ndz lis 23, 2014 21:59 pm

Wiem, że rozkminianie tego jest trochę głupie, ale chce wyjaśnić swój post i to "spięcie" - nazwijmy to tak. Przyczepiłem się tylko o to, że unosząc się fanbojstwem piszesz, że wszyscy kochają temat z TIG, a wcale tak nie jest :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#175 Post autor: hp_gof » ndz lis 23, 2014 22:07 pm

W momencie pisania tego zdania i używając słowa "wszyscy" miałem taką refleksję, że ktoś może się na przekór doczepić: "a ja nie!", ale wykorzystałem to słowo jako ekwiwalent: "bardzo wiele osób". Po drugie, nie miałem na myśli forumowiczów, tylko raczej przychodzące z różnych stron pozytywne komentarze w stosunku do tego scoru i motywu, publikowane w internecie (tak wiem, dokładnie ta sama sytuacja co z Godzillą, Zachód się nie zna itd.). Po trzecie, powtórzę to raz jeszcze, interpretuję ten motyw nie tylko jako melodię, ale już w kontekście okołofilmowym, stąd moja większa egzaltacja. Tym bardziej, że dawno Olek nie napisał tak wyrazistej i przeszywającej emocjonalnie melodii do filmu biograficznego. Zresztą przekonamy się na filmie. Ja z doświadczenia wiem, że będę miał w kinie ciary, to jest ty emocji, który mnie rusza, to nie znaczy, że rusza wszystkich.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#176 Post autor: Kaonashi » ndz lis 23, 2014 22:11 pm

hp_gof pisze:W momencie pisania tego zdania i używając słowa "wszyscy" miałem taką refleksję, że ktoś może się na przekór doczepić: "a ja nie!", ale wykorzystałem to słowo jako ekwiwalent: "bardzo wiele osób"..
No i to się właśnie nazywa fanbojskie podejście do tematu :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#177 Post autor: hp_gof » ndz lis 23, 2014 22:14 pm

No przecież powszechnie wiadomo, że jestem fanbojem, nawet Maras się zaniepokoił, że z moim fanbojstwem jest coś nie tak, może mam depresję albo coś, więc musiałem utwierdzić go w jakiś sposób, że wszystko ze mną w porządku. Nie będę każdego zdania analizował setki razy i doprecyzowywał wszystkiego, bo raz, że mi się nie chce, a dwa, że nie będziecie mieli się czego doczepić ;) A tak to chociaż wątek ożył i dyskusja wraz z nim ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#178 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 23, 2014 22:25 pm

hp_gof pisze:Wawrzek, Interstellar póki co nas nie w oświeca zbyt mocno, bo Hans ma problemy z przemyceniem baterii do Unii
Chciałbym się jakoś do tego odnieść, ale niestety nie mogę, gdyż to prawda. :cry:

To już U-Booty u Desplata lepiej dokują, co jest w sumie zatrważające. :?

A temat jak widzę żyje i Desplat pozostaje HOT nazwiskiem na forum.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#179 Post autor: hp_gof » ndz lis 23, 2014 22:26 pm

Wawrzyniec pisze:A temat jak widzę żyje i Desplat pozostaje HOT nazwiskiem na forum.
Po prostu ja chyba lepiej ulokowałem swoje uczucia od Ciebie ;)
Ale pocieszę Cię, Interstellar nabił już 43 strony! A TIG tylko 12 ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

#180 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 23, 2014 22:34 pm

hp_gof pisze:Po prostu ja chyba lepiej ulokowałem swoje uczucia od Ciebie ;)
E tam, prawdziwa miłość to na dobre i na złe. Prawie 15 lat w jednym związku. Podaj mi jakąś współczesną parę, czy współczesne małżeństwo, które by tyle ze sobą wytrzymało? Wiadomo czasami lecą talerze, są fochy, ale jak piszę to już trochę lat jest. Zresztą podobnie jak lekarstwem na wszelaki kryzy w związkach jest dobry seks, tak u mnie jest to dobra muzyka. 8) Oczywiście czasami tak jak teraz jest trochę droczenia, ale jak wspomniałem, ogień dalej jest w tym związku.
Oczywiście Tobie z Desplatem, też życzę wielu szczęśliwych lat, ale w porównaniu z nami, to chyba jeszcze jesteście w miarę młodą parą. :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ