Kiedyś to chyba "Titanic" miał kategorię PG-13, a teraz przez nagość na ekranie nie miałby szansy przejść.
Tak się niestety porobiło i władzy MPAA nie da się obalić.

No w szczególności przekonał się o tym Hitchcock przy Psychozie, od razu kategorię G mu dali przecież, a teraz to by pewnie R było albo nawet NC-17Wawrzyniec pisze:Kiedyś tolerancja odnośnie PG-13 była zdecydowanie większa
A czyja to wina? Pipek pokroju Nolana. Jakoś Fincher większych problemów z tym nie ma.Wawrzyniec pisze:Ten film nie ma aktualnie żadnych szans na realizację. Żadne studio nie zaryzykuje wydać ponad 100, a może nawet 150 milionów dolarów na widowisko, które otrzyma kategorię R, albo nawet NC-17.
Gówno prawda - MPAA gani głównie nagość (jebani debile, co nie potrafią zaruchać i innym nie dają, ale szczegół), natomiast co do przemocy i krwi są po prostu cholernie niekonsekwentni i zdarzają się filmy z juchą, które jej wcale nie potrzebują (Super 8 chociażby), jak i filmy, które powinny ją mieć, ale jakimś cudem nie mają (nowe Die Hardy na przykład). Często jednak to nie wina samego MPAA, co producentów i twórców, którzy myśląć, że zostaną pocięci z miejsca kręcą bez juchy, względnie potem dorabiają ją komputerowo.Kiedyś tolerancja odnośnie PG-13 była zdecydowanie większa, teraz to chyba tylko Spielberg może sobie jeszcze pozwolić na choć trochę krwi.
Jakby ktoś chciał tę autobiografię to teraz za 12zł dorzucają do najnowszego numeru "Pani domu"Adam pisze: