G.I. Joe: Retaliation - Henry Jackman

[Mystery]

Pierwsza recka:
http://www.filmmusicmedia.com/reviews/g ... kmanreview

3.5, czyli tyle na ile mniej więcej liczę i samo "this score is damn fun" nastawia raczej pozytywnie

[Wawrzyniec]

Pewnie nic wielkiego, ale o ile będzie fun to dobrze. To też nie jakieś wymagające kino.
Na pewno takiej padaki jak "Abraham Lincoln" nie będzie.

[Mystery]

"ja pierd.... nie założe już żadnego tematu tej lamie"

[Adam]

nie dobijaj mnie. to też taka kupa?

[Wawrzyniec]

Mystery już ma score? I nie podoba mu się.

[Adam]

od 2 dni na necie jest przecież co w tym dziwnego

[Wawrzyniec]

Ja go nie mam.

Trochę się bardzie boję, że taka padaka, gdyż po klipach nie brzmiało to tragicznie.

[Mystery]

Myślałem, że jestem bardziej eklektyczny Od "Lincolna" to na pewno lepsze, ale moje warunki co do dobrego smaku i konkretnych melodii okazały się górnolotne... Cytując Erika Woodsa" "It's an awful score!"

[Adam]

no to Myster sfailowałeś z zakładaniem tematu a ja wiedziałem co się święci i dlatego nie założyłem

[Wawrzyniec]

Czyli Henry Jackman tylko do animacji potrafi komponować. OK, to po dobrym "Wreck-It Ralph" wracamy do punktu wyjścia.

[Koper]

Tylko to Twoje kochane "Wreck-It Ralph" to też ledwie solidny score był Macieju i nic ponadto.

[Wawrzyniec]

Ja tam go bardzo lubię i często do niego wracam. Plus wysoko cenię film. Za "Wreck-It Ralph" będę Jackmana bronił i chwalił. Ale za "Abrahama Lincolna" czy też "G.I. Joe" (którego jeszcze nie słuchałem), nie zamierzam nadstawiać karku.

[Mystery]

no to Myster sfailowałeś z zakładaniem tematu

Takie bardzo złe to nie jest, zależy od indywidualnego odbioru, 2 razy pod rząd przesłuchałem bezproblemowo, jest parę tracków które gra porządnie (Bad Dojo, Honor Restored) i lepiej mi to wchodzi od Dredda, którego tak tu z Wawrzyńcem ceniliście.

[Adam]

przesłuchałem to i z przerażeniem stwierdzam, że do Wściekłych sprzed dobrych kilku lat Brajan bez bandy niepełnosprytnych pomagierów pisał lepszą muzę zanim cokolwiek znaczył w biznesie, a która przecież też nie była żadnych dobrych lotów... kolejny rcpowski chłam z tych w najgorszym wydaniu silący się na podrabianie pewnych stylów, najgorszego sortu.. Henio równo jak Jabło idzie widzę

[Wawrzyniec]

Henio równo jak Jabło idzie widzę

Ej. Jablo, to ostatni znośny score miał przed 4 laty. A jednak Jackman przy animacjach nie zawodzi. On po prostu ma formę sinusoidalną.