The Passion of the Christ (OST)(2CD) Limited Edition
Jak było na intradzie za 24 dolary to się zastanawiałem a teraz trzeba dać z co najmniej 200 zl

Nie wiem w czym problem, skoro standardowa wysyłka z USA to około dwóch tygodni, czasami tylko szybciej. Stan dB nie dyskwalifikuje wydania (a jeśli tak to konieczny jest zakup nowych w folii, No tylko to kosztuje.) Na Chwilę obecna na allegro jest np z 10 szt Twierdzy w normalnych ludzkich cenach, połowa taniej niż z USA a reszta porównywalnie, w tym również w foliach. Co zatem Cie przed nimi powstrzymuje?Gieferg pisze:Najwyżej połowa i to te najmniej istotne.
Pierwsze trzy na pewno się nie walają za "grosze", bo gdyby się "walały" to już bym je kupił. Pozostałe owszem, trafiają się, ale zwykle sam opis aukcji wystarczy by zrezygnować (db stan, czas wysyłki 21 dni itp).
Używki bywają opisane jako stan idealny lub bdbStan dB nie dyskwalifikuje wydania (a jeśli tak to konieczny jest zakup nowych w folii, No tylko to kosztuje.)
W tym, że czas wysyłki (nie dostarczenia) 21 dni w aukcji na allegro zwykle oznacza, że sprzedawca nie ma przedmiotu i dopiero będzie się go starał załatwić, co zwykle kończy się informacją po kilku tygodniach - "brak u dostawcy, możemy zaproponować coś innego?". Nie bawię się w takie rzeczy. Zamawiałem filmy (i soundtracki) z całego świata (w tym Chiny, USA, Australia), więc wiem ile to może trwać, ale z allegro przy podanym takim czasie wysyłki niczego nie kupię.Nie wiem w czym problem, skoro standardowa wysyłka z USA to około dwóch tygodni
Nie ma żadnego problemu. Jak mi ktoś pisze, że używka jest w stanie idealnym lub bdb to mogę kupić, jak pisze, że db to już nie mam ochoty, bo z doświadczenia wiem, co takie "db" zwykle oznaczano ale w czym problem? 90% moich płyt są używane a wyglądają jak nowe, to nie mogę napisać że stan idealny?
No to źle wyczuwasz.Wyczuwam tutaj chęci posiadania płyty w folii
Po pierwsze - wcale nie wiem czy chcę słuchać całego score z tego filmu, aż tak mi ta muzyka nie podchodzi (tzn w filmie jak najbardziej, ale osobno to już inna sprawa). W dawnych czasach gdy zadowalałem się płytami z wydrukowaną samemu okładką miałem takiego pirata Definite Edition i jakoś za bardzo nie chciało mi się go słuchać.Co do Terminatora 1 - nie wiem jakim typem kolekcjonera jesteś, ale wnioskuję, że nim nie jesteś, więc czemu nie kupisz nowej, tegorocznej i fantastycznie zremasterowanej wersji z Milanu za ok 50 zł
A to jest jakaś obowiązująca definicja i kryteria które trzeba spełnić?nie wiem jakim typem kolekcjonera jesteś, ale wnioskuję, że nim nie jesteś,