TOP10 scorów z Oscarowych filmów roku

[Templar]

Tylko powiedz mi, jak i gdzie miałem słuchać muzy z lat 40-tych i 50-tych

No rzeczywiście tu jest przesrane, my młodzi ludzie nie mamy możliwości przesłuchania takich rzeczy, bo za późno się urodziliśmy. Choć myślę, że za jakieś 100 lat pojawi się wynalazek, który umożliwi dostęp w przeciągu paru minut do tej muzyki i tych filmów, choć nie wiem czy my tego dożyjemy Póki co musimy liczyć na dziadków, którzy mieli okazję to usłyszeć 60-70 lat temu i są w stanie nam to zanucić albo zagrać.

[lis23]

No a ja słucham wyłącznie wersji z 18 numerami, Indiana 4 jest dla mnie albumowo w sam raz, Atak Klonów uważam za najnowocześniejszy pod względem użytych środków ekspresji ze wszystkich część SW, a w JFK dzieje się sporo więcej niż sam temat główny i co mi zrobisz Przy czym ja opieram swój pogląd na materiale z którym się zapoznałem, czyli po faktycznym przesłuchaniu tych płyt

Czyli, co?, ja ich nie słuchałem?
" Atak Klonów ' i " IJ4 " mam w oryginale - IJ4 to praca słabo wydana, nie ma, min. całego " The Jungle Chase ", a " Atak Klonów ", poza tematem miłosnym i dobrym utworem pogoni, nie ma za wiele do zaoferowania - nowocześniejszy jest dla mnie " Revange of the Sith ", jest dużo ciekawszy, także pod względem łączenia nowej i starej trylogii.

Templar - nie chodzi o to, że jestem za stary, tylko o to, że wychowałem się na muzie z lat 90- tych, którą kupowałem na MC - teraz nie mam tego nawet gdzie trzymać, a na CD mam zaledwie 77 albumów z filmówką - logicznym jest, że mając ograniczony budżet, na MC i na CD kupowałem tylko prace kompozytorów, których styl i muzykę lubiłem i nadal lubię.

[Adam]

z tego co pamiętam, wcześniej muzyka nie grała większej roli w filmie i poza nim i dopiero Williams zapoczątkował erę tematyki - chyba, że coś źle pamiętam, co nie byłoby niczym nowym

i jak zakładałem, lisu strolował temat i jest 10 stronnicowa dyskusja o niczym.. dzięki wielkie, a tak się starałem że nawet Marek zaniemówił weź narysuj sobie na ścianie tarczę kredą i napisz w środku "tu walić głową" i rób to.. soryy, nie mam humoru dziś, ale to zdanie Lisu jest taką bzdurą że aż cięzko uwierzyć że to nie troling. a jednak nie jest to troling... ręcę opadają Chłopie.

[Wawrzyniec]

To ja chciałem, oczyścić Ci temat, ale sam poległem z moim tematem.

[Templar]

Adam, podaj jakiś ostateczny termin, do kiedy to głosowanie, ja mogę głosy policzyć Zanim offtop się zaczął to już trochę list się pojawiło.

[lis23]

z tego co pamiętam, wcześniej muzyka nie grała większej roli w filmie i poza nim i dopiero Williams zapoczątkował erę tematyki - chyba, że coś źle pamiętam, co nie byłoby niczym nowym

i jak zakładałem, lisu strolował temat i jest 10 stronnicowa dyskusja o niczym.. dzięki wielkie, a tak się starałem że nawet Marek zaniemówił weź narysuj sobie na ścianie tarczę kredą i napisz w środku "tu walić głową" i rób to.. soryy, nie mam humoru dziś, ale to zdanie Lisu jest taką bzdurą że aż cięzko uwierzyć że to nie troling. a jednak nie jest to troling... ręcę opadają Chłopie.

Adamie, tylko czy to ja zacząłem tę dyskusję?
tak, popełniłem błąd, w ogóle pisząc w tym temacie - przepraszam.

[Adam]

może być do soboty wieczorem, żebyś przez niedzielę miał czas zliczyć jak wolne jest?

[Wawrzyniec]

Zrób do niedzieli.

[Adam]

Adamie, tylko czy to ja zacząłem tę dyskusję?
tak, popełniłem błąd, w ogóle pisząc w tym temacie - przepraszam.

weź się doucz albo nie zabieraj się za dyskutowanie o czymś o czym nie masz pojęcia. nie widzisz że wszyscy z Ciebie mają bekę? to dla Twojego dobra, żebyś się ogarnął wreszcie.. piszesz z miną znawcy o czymś i rzucasz z pupy tezami, a w następnym poście piszesz że tak właściwie to niczego nie słuchałeś.. WTF?

[Templar]

może być do soboty wieczorem, żebyś przez niedzielę miał czas zliczyć jak wolne jest?

Ja nie Wawrzek, używam Excela, a nie starego liczydła, kilka minut i policzone

[Adam]

eee, a może Lisu to jest dziekan i wtedy wszystko było by jasne?

@Wawrzyn - dobra, do niedzieli wieczorem jest ten topek

[lis23]

Przykro jest mi tylko z tego powodu, że muzykę filmową słucham i kupuję od 20 lat, wiele osób się z tego powodu ze mnie nabijało, twierdząc, że słucham jakiegoś szmelcu, myślałem, że jakąś tam skromną wiedzą dysponuję, a tu, okazuje się, że jestem ignorantem, gdyż nie znam muzy z lat 20, 20, 40, 50, 60, itp. i podoba mi się taki " badziew ", jak " War Horse ' i " Lincoln ", gdzie większość moich znajomych nie włożyłaby nawet do CD płyty z najbardziej znanymi tematami filmowymi ...
fajnie jest tak wartościować ludzi, gdy samemu przesłuchało się z 500 lub więcej płyt ...

[Templar]

A tak w ogóle lisu wspomniałeś o Zorro Hornera, którego jak zrozumiałem bardzo lubisz, to akurat posłuchaj sobie kawałka, który Ci kiedyśgrześ wrzucał:

http://www.youtube.com/watch?v=yQq-Qb030GA

bez tego to pewnie w niektórych fragmentach Zorro Hornera by inaczej brzmiało, z czego innego musiałby kopiować

[Mefisto]

piszesz z miną znawcy o czymś i rzucasz z pupy tezami

ojej, jaka ogłada

a w następnym poście piszesz że tak właściwie to niczego nie słuchałeś.. WTF?

W ogóle rok 2013 zaczął się samymi wyjściami z szafy. Najpierw Paweł powiedział, że nie zna Ennia, nieco wcześniej lisu pisał, że praktycznie nie zna wczesnego Williamsa (a teraz się okazuje, że w ogóle prawie nic nie zna), czekam kto następny.

[Mefisto]

fajnie jest tak wartościować ludzi, gdy samemu przesłuchało się z 500 lub więcej płyt ...

u lisa chyba demencja starcza postępuje, bo już zapomniał o co chodziło w tej dyskusji i bawi się w samobiczowanie