I ja też chciałbym podziękować wszystkim forumowiczom, z którymi dane mi było się spotkać podczas FMF - Paweł, hp_gof, Wawrzek, Marek, Dexter, Adam, Mefisto, ludi, Wojtek, Ghostek, Tomek R., Althazan, Łukasz W., jeśli kogoś pominąłem to proszę o wybaczenie

Mam nadzieję, że wszyscy znowu się zobaczymy za rok i także inni do nas dołączą, bo w sumie te nasze spotkania to jak dla mnie najlepsza rzecz na FMF
Co do koncertów:
(Enrique

) Iglesias - całkiem OK, bardzo mi się Szpieg podobał, bo zresztą bardzo lubię ten score (i zdobyłem autograf na swojej kopii

), z pozostałych utworów to niektóre bardziej, niektóre mniej mi się podobały, trochę tego ekranu jednak brakowało, jakieś fragmenty filmów przydałyby się podczas tego koncertu. No i w sumie tylko te pieśni to było dla mnie WTF, szczególnie pierwsza
Herzog & Reijseger - krótko - WTF? Niestety moja głowa była tak wypełniona popcornem, że nie była w stanie tego ogarnąć
Dreamland - ten koncert mnie zaskoczył całkiem pozytywnie, dobra muzyka i dobre wykonanie, przyjemnie mi się jej słuchało, a końcówka (z dedykacją dla Marka

):
Chyba będzie ban
Wielka Gala - tutaj również jestem zadowolony, choć szkoda, że JNH i Armstrong nie zawitali ostatecznie do Krakowa. Repertuar w większości mi się podobał, najbardziej zadowolony byłem z Lorenca, bardzo dobrze też wypadła suita z Gatsby'ego. Z JNH ja też bym jednak Szósty zmysł zastąpił czymś innym, nie to, że złe to jest, bo jest bardzo dobre, ale są rzeczy, które zdecydowanie bardziej chętnie bym usłyszał na żywo (Dinozaur

), ale jak widać będzie chyba okazja za rok

Najmniej to mi się w sumie Kaczmarek podobał (poza Marzycielem, którego bardzo lubię), Morris - fajny początek Borgias i końcówka Tudors, ale reszta taka nijaka. I dla mnie jednak trochę za dużo Abla było.
Matrix - świetne wykonanie muzyki, przyczepić można się jedynie do fatalnej jakości obrazu filmu i te kiepskie napisy.