POLSKIE KINO - dyskusja
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
A ja obejrzałem Bitwę pod Wiedniem (bardziej włoskie kino niż polskie, ale mniejsza). Ten film nie może się podobać, ale ja wiem... widziałem gorsze. Jako tako da się oglądać, ale wątki są słabe, efekty... no właśnie o co chodzi z tym wciskaniem żałosnego CGI w niemal co drugi kadr? Kiczem wali na odległość, choć widać, że starali się (no chociaż trochę 
 ), ale tak jak mówię jakoś mnie do siebie nie zraził. Aktorstwo takie sobie - Adamczyk spisał się świetnie (nie przepadam za gościem, ale nie traktowanie filmu serio wyszło naprawdę fajnie 
 ). Oczekiwano filmu o Sobieskim, który ratuje Europę, a tak naprawdę to film bardziej o Turkach lub Wiedeńczykach niż Polakach. Naciągnięte -4/10.
			
			
									
									Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
						- Koper
 - Ennio Morricone
 - Posty: 26609
 - Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
 - Lokalizacja: Zielona Góra
 - Kontakt:
 
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
Obejrzałem Pokłosie - powiem tak, Mefi czepia się sporo rzeczy w swojej recenzji na KMF, w połowie ma rację, w połowie nie, o wielu nielogicznościach nie napisał, chociaż rażą lub przynajmniej dziwią (mieszkańcy niby sprzeciwiają się dokopywaniu się do prawdy, ale każdy za stówę żydowski nagrobek Stuhrowi sprzedał, tak samo , Stuhr potrafi się nauczyć hebrajskiego z książek a nikogo zainteresować sprawą żydowskiego cmentarza nie umie, zaś po lesie najwyraźniej grasuje jakieś wioskowe komando, które kradnie torby każdemu, kto wysiądzie na PKSie 
 itp. itd.) - może to od czasów wojny partyzantka jeszcze). Mimo wszystko ogląda się to naprawdę nieźle i wcale jak Mefi nie uważam, by z tego filmu biła taka polskość. On mimo pewnych niedoróbek jest o wiele bardziej "światowy" niż taka "Róża" czy "Obława". Sporo daje muzyka Duszyńskiego, takiego porządnego, standardowego, rozbudowującego emocje scoru mi zabrakło w "Obławie" właśnie (tam w ogóle zabrakło scoru:P).
			
			
									
									Spoiler:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
						- 
				Mefisto
 
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
We wszystkich mam rację, tylko część z nich, to czepianie się estetyki, więc każdego co innego będzie razić.
			
			
									
									
						- DanielosVK
 - Howardelis Vangeshore
 - Posty: 7895
 - Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
 
- Koper
 - Ennio Morricone
 - Posty: 26609
 - Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
 - Lokalizacja: Zielona Góra
 - Kontakt:
 
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
Taaaa, Mefi, jak Ty nie potrafiłeś ogarnąć kiedy się akcja filmu dzieje, jak gość wyraźnie mówi, że wyjechał w '80 i wraca właśnie po 20 latach. 
 
I tak, Mefi, na wsiach bary są takie obskurne jak w tym filmie (to nie pub dla studentów w Warszawie). Za to powątpiewałbym w komisariat w takiej dziurze. I nie kojarzę, żeby policja w roku 2000 używała starych UAZów, ale może tam na wschodnim zadupiu było inaczej.
			
			
									
									I tak, Mefi, na wsiach bary są takie obskurne jak w tym filmie (to nie pub dla studentów w Warszawie). Za to powątpiewałbym w komisariat w takiej dziurze. I nie kojarzę, żeby policja w roku 2000 używała starych UAZów, ale może tam na wschodnim zadupiu było inaczej.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
						- 
				Templar
 
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
A akcja filmu to dokładnie dzieje się właśnie w sierpniu 2000 roku, już chyba w drugiej minucie jak jedzie taksówką to w radio słyszymy o zatonięciu Kursku i Światowych Dniach Młodzieży w Rzymie.
			
			
									
									
						- 
				Mefisto
 
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
A co to ma do rzeczy, skoro to nie był argument przeciwko filmowi, a po prostu mi umknęło  
			
			
									
									
						- 
				Templar
 
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
O innych to się już wcześniej rozpisywałem, tak jak np. ten Twój problem z tym, że koleś używał zapalniczki zamiast latarki. Nie wiem kto nosi przy sobie cały czas latarkę, a palacz to zawsze ma zapalniczkę, a amerykańską miał pewnie dlatego (uwaga, zaskoczę Cię), bo właśnie dopiero co przyleciał z USA.
			
			
									
									
						- 
				Mefisto
 
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
Polecam czytać ze zrozumieniem:
			
			
									
									
						bo oni to czynią zawsze, nawet jeśli planują gdzieś iść i szukaćjeśli bohaterowie idą gdzieś w nocy, to używają albo zapalniczki (notabene amerykańskiej – czyżby ukryty motyw światłości Zachodu?) albo lamp naftowych.
- 
				Templar
 
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
Która scena konkretnie, bo ja tam kojarzę dwie z zapalniczką:
1. Jak biorą płyty z tego kościoła i je potem wywożą na te pole i nagle kolesiowi wydaje się, że kogoś tam w lesie zobaczył i idzie sprawdzić. No rzeczywiście każdy powinien sobie zaplanować, że będąc koło lasu można kogoś zobaczyć i trzeba będzie sprawdzić, dlatego trzeba latarkę wtedy mieć przy sobie
 
2. Wraca z tą babką samochodem i nagle widzi drogę prowadzącą do bunkru i prosi ją, żeby na chwilę tam zjechała, no od razu widać, że to zaplanowane było
 
A z lampami naftowymi to jak kopią na terenie starego domu, no lepiej taką lampę postawić, która oświetla cały teren wokół, niż próbować jakoś umocować latarkę, żeby świeciła w miejsce gdzie kopią. A na wsiach to często ludzie nawet teraz mają takie lampy, jak u znajomych (na Podlasiu nawet, tak jak wioska w filmie) padł prąd to powyciągali właśnie lampy naftowe. Nawet na Allegro można bez problemu kupić takie (i z tego co widzę to są całkiem popularne), to nie jest jakiś zabytek dostępny tylko w muzeach.
			
			
									
									
						1. Jak biorą płyty z tego kościoła i je potem wywożą na te pole i nagle kolesiowi wydaje się, że kogoś tam w lesie zobaczył i idzie sprawdzić. No rzeczywiście każdy powinien sobie zaplanować, że będąc koło lasu można kogoś zobaczyć i trzeba będzie sprawdzić, dlatego trzeba latarkę wtedy mieć przy sobie
2. Wraca z tą babką samochodem i nagle widzi drogę prowadzącą do bunkru i prosi ją, żeby na chwilę tam zjechała, no od razu widać, że to zaplanowane było
A z lampami naftowymi to jak kopią na terenie starego domu, no lepiej taką lampę postawić, która oświetla cały teren wokół, niż próbować jakoś umocować latarkę, żeby świeciła w miejsce gdzie kopią. A na wsiach to często ludzie nawet teraz mają takie lampy, jak u znajomych (na Podlasiu nawet, tak jak wioska w filmie) padł prąd to powyciągali właśnie lampy naftowe. Nawet na Allegro można bez problemu kupić takie (i z tego co widzę to są całkiem popularne), to nie jest jakiś zabytek dostępny tylko w muzeach.
- 
				Mefisto
 
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
Odczekaj jeszcze kolejny rok od premiery i wtedy mnie zapytajTemplar pisze:Która scena konkretnie, bo ja tam kojarzę dwie z zapalniczką
A z lampami naftowymi to jak kopią na terenie starego domu, no lepiej taką lampę postawić, która oświetla cały teren wokół, niż próbować jakoś umocować latarkę, żeby świeciła w miejsce gdzie kopią
Szkoda jedynie, że te filmowe chujowe dawały oświetlenie, ale mniejsza - nie zamierzam się zresztą po raz kolejny zajmować tym samym, bo Wam coś nie pasuje, zwłaszcza, że ponownie czepiacie się mnie o jeden akapit detali, które w taki czy inny sposób rzuciły mi się w oczy, to i je wymieniłem, podczas gdy problem tego filmu leży gdzie indziej.
- Koper
 - Ennio Morricone
 - Posty: 26609
 - Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
 - Lokalizacja: Zielona Góra
 - Kontakt:
 
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
Mefi, filmu się czepiasz o pewne detale, które są akurat zupełnie w nim logiczne, natomiast jak się Ciebie czepić o detale Twojej recenzji to już robisz wielkie halo, że przecież to Ci tylko "umknęło". 
			
			
									
									"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
						- 
				Mefisto
 
Re: POLSKIE KINO - dyskusja
No faktycznie, bo umknął mi rok akcji, który Pasikowski nie wiedzieć czemu zakopał gdzieś na dalszym planie, jakby się go wstydził, to od razu jest to argument przeciw całej recenzjiKoper pisze:Mefi, filmu się czepiasz o pewne detale, które są akurat zupełnie w nim logiczne, natomiast jak się Ciebie czepić o detale Twojej recenzji to już robisz wielkie halo, że przecież to Ci tylko "umknęło".