JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES

[Tomek]

Ja tam zwalam winę na film Howard pokaże na co go stać w "Snow White and the Huntsman", a jak nie, no to już będzie ciężko

Przecież targetem tego filmu są również 13-latki. Będzie również odcięcie kuponów. Dziś w takich filmach nie wymaga się dobrej czy zaznaczającej obecność muzyki. Będzie tapetka. Obudźcie się...

Goldsmith i Morricone do większych kup pisali i były to świetne score'y.

Tyle, że Howard, z całym szacunkiem, nie jest geniuszem pokroju tych dwóch. Zresztą, dziś są zupełnie inne oczekiwania filmowców co do muzyki. A jakie są w filmach Zmierzcho-podobnych to każdy wie...

[Mystery]

Czyli tak jak się spodziewałem - hype wokół score'u nakręcany szałem wokół filmu. Do przewidzenia. Jak i ostatnia forma Howarda. Ale dziwcie mu się? - jakbym pisał do takich filmów, to też bym się nie wysilał

No i pewnie dlatego Elfman spieprzył czym prędzej, a Howard, jak to Howard, żadnego zadania nie odrzuci

[Wawrzyniec]

Goldsmith i Morricone do większych kup pisali i były to świetne score'y.

owszem. tylko było to 2,3 dekady temu i w konkurencji mieli wtedy ze 20 nazwisk. a teraz w samym LA jest 5 tysięcy kompozytorów a muzę może do filmu zrobić każdy kto ma kontakty, ProToolsa i bank sampli.

Adam, ja to na jaja napisałem. Gdyż ile razy staram się podobnie jak Wy tutaj gorsze prace Zimmera, to wtedy zwykle Koper, czy ktoś inny wyskakuje z tym tekstem. Więc chill out, ja tylko żartuję, trochę więcej luzu.

[lis23]

Mnie się tam podoba, i nie zgodzę się że przez ostatnie lata Howard nie napisał nic dobrego, a TLA to co?
mimo że THG niczym szczególnym nie zachwyca to jest to porządna i klimatyczna praca, być może jest tu sporo dźwięków, odgłosów ale bardziej mi się to tu podoba niż np. w przypadku BB Zimmera i Howarda, tam broniła się tylko liryka Howarda i motyw / później zmarnowany / Batmana a większość muzyki a raczej ścieżki dźwiękowej była niesłuchalna, tutaj całość jest dla mnie słuchalna, choć nie ma tu nic nadzwyczajnego ale słucha się tego dobrze i jak dla mnie: - 4 / 5
przynajmniej jest dużo lepiej niż w przypadku " Green Lantera " - przynajmniej dla mnie
a motyw liryczny mi się podoba

[Adam]

LOL

[Wawrzyniec]

Choć sam jeszcze muzyki nie przesłuchałem, to nie ukrywam, że bardzo podoba mi się ta dyskusja.

[lis23]

LOL

No co?
skoro niektórzy spuszczają się nad nudnym Potterem Desplata to i mnie może się podobać nawet taki, jak Wy to nazywacie, przeciętny Howard, prawda?

[DanielosVK]

Jaki motyw liryczny?

[lis23]

Jaki motyw liryczny?

Utwór 12 lub 13 i 18.

[DanielosVK]

Aaa. Ta.

[Althazan]

Mnie się tam podoba, i nie zgodzę się że przez ostatnie lata Howard nie napisał nic dobrego, a TLA to co?

Popieram lisa, oczywiście. To Howard z ostatnich lat, ale z tych elektronicznych, a nie orkiestrowych (typ Turysty, a nie TLA). Dla mnie po prostu dobry score. A Wy się nie znacie

[Wawrzyniec]

Goldsmith i Morricone do większych kup pisali i były to świetne score'y.

Tyle, że Howard, z całym szacunkiem, nie jest geniuszem pokroju tych dwóch. Zresztą, dziś są zupełnie inne oczekiwania filmowców co do muzyki. A jakie są w filmach Zmierzcho-podobnych to każdy wie...

Też prawda. I podobnie jak Adam i Mystery, wszyscy macie rację i ja się z tego powodu bardzo cieszę i jestem Wam wdzięczny.

[Adam]

Popieram lisa, oczywiście. To Howard z ostatnich lat, ale z tych elektronicznych, a nie orkiestrowych (typ Turysty, a nie TLA). Dla mnie po prostu dobry score. A Wy się nie znacie

do Turysty tutaj brakuje lat świetlnych. ja wiem że Altiemu się KAŻDY Howard podoba i jest min. dobrym scorem, ale bez przesady

[DanielosVK]

Mnie się tam podoba, i nie zgodzę się że przez ostatnie lata Howard nie napisał nic dobrego, a TLA to co?

Popieram lisa, oczywiście. To Howard z ostatnich lat, ale z tych elektronicznych, a nie orkiestrowych (typ Turysty, a nie TLA). Dla mnie po prostu dobry score. A Wy się nie znacie :mrgreen:

Ale że uważasz Hunger Games za dobry score?

[Adam]

przecież wyraźnie to napisał