Niech spróbuje, to z Wawrzkiem założymy spółkę anty-Adamową.Tomek pisze:(na razie są to Zimmer, Howard, Desplat - będą następni, pewnie Shore, Williams itp.)

Niech spróbuje, to z Wawrzkiem założymy spółkę anty-Adamową.Tomek pisze:(na razie są to Zimmer, Howard, Desplat - będą następni, pewnie Shore, Williams itp.)
Bitwa trwa prawie połowę filmu i jest podzielona na sekwencje. A ostateczne starcie ile wg Ciebie czasu miałoby trwać? Harry pierdolnie zaklęciem w Voldzia, efekt slow-motion i Voldy obraca się w proch. Koniec. A przed tym pojedynkiem jeszcze się poganiają po Hogwarcie, utwór wcześniej - Showdown. A rozpierducha w Hogwarcie jeszcze wcześniej: chociażby utwory 8,9,12,15. Nie rozumiem takich głupich pytań. Jesteś po prostu złośliwym gnomem!Adam Krysiński pisze:to ma być ta jakas wielka końcowa bitwa?Mystery Man pisze:24. Voldemort's End 02:44
hp_gof pisze:Bitwa trwa prawie połowę filmu i jest podzielona na sekwencje. A ostateczne starcie ile wg Ciebie czasu miałoby trwać? Harry pierdolnie zaklęciem w Voldzia, efekt slow-motion i Voldy obraca się w proch. Koniec. A przed tym pojedynkiem jeszcze się poganiają po Hogwarcie, utwór wcześniej - Showdown. A rozpierducha w Hogwarcie jeszcze wcześniej: chociażby utwory 8,9,12,15. Nie rozumiem takich głupich pytań. Jesteś po prostu złośliwym gnomem!
PS. Tracklista jest w 100% prawdziwa, skoro opublikowali ją już nawet na merlinie
http://merlin.pl/Harry-Potter-i-insygni ... 17540.html
Chyba jestem mugolemNie chcę podkręcać atmosfery, ale zapowiada się mieszanka akcji i emocji! - idealna szansa na stworzenie czegoś monumentalnegoOby główne motywy (nowe i stare) przebiły się przez dziwną stylistykę Yatesa i zawładnęły obrazem!
PS. Jutro ostateczny zwiastun!
Spoko. Jestem tolerancyjnyczoug pisze:Chyba jestem mugolem
Cóż,w mojej osobistej opinii po długości trwania utworów wnioskuję że będzie to nuda przeplatana " popierdówkami ",czyli dokładnie to samo co przy części pierwszej,praca nie warta zapamiętania,o epickości i monumentalności nie wspominając.hp_gof pisze: Nie chcę podkręcać atmosfery, ale zapowiada się mieszanka akcji i emocji! - idealna szansa na stworzenie czegoś monumentalnegoOby główne motywy (nowe i stare) przebiły się przez dziwną stylistykę Yatesa i zawładnęły obrazem!
W tym roku niewiele takich byłohp_gof pisze:Ale Wy narzekacie ostatnio na wszystko. Kiedy ostatnio wszyscy jednogłośnie powiedzieliśmy, że jakiś score jest niezły czy nawet dobry?
i tak też pewnie będzie choć co poniektórzy oczywiście będą udowadniac co innegolis23 pisze:Cóż,w mojej osobistej opinii po długości trwania utworów wnioskuję że będzie to nuda przeplatana " popierdówkami ",czyli dokładnie to samo co przy części pierwszej,praca nie warta zapamiętania,o epickości i monumentalności nie wspominając.
Trzeba po prostu zaakceptować fakt,że muzycznie seria HP skończyła się na " Czarze Ognia ",bo Doyle jeszcze jakoś daje radę i po prostu przejść nad tym do porządku dziennego.
Priest, Surfer, Kung Fu Panda 2, Rio, jeszcze jakiś japończyk był ale to chyba gra byłahp_gof pisze:Ale Wy narzekacie ostatnio na wszystko. Kiedy ostatnio wszyscy jednogłośnie powiedzieliśmy, że jakiś score jest niezły czy nawet dobry?