Ja nie trawię ani dwójki ani trójki. Przeładowane wątkami i bohaterami (zwłaszcza trójka). Jak się to ogląda jedno po drugim to może idzie zrozumieć o co chodzi, ale jak się ogląda w odstępach w jakich to miało premiery to nie idzie się połapać kto co komu i dlaczego. Jedynka jest najbardziej świeża i przyjemna i ją jeszcze wspominam miło.Marek Łach pisze:Ja trzeciej części (filmu) nie trawię, bombastyczna tandeta - jedynka jest w porządku, a najlepiej bawiłem się na dwójce. W każdym razie wydaje mi się, że nie wykorzystali jednak w pełni potencjału, jaki dawała taka trylogia.
CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
Jedynka bardzo mi się podobała, ale dwójka chyba jeszcze bardziej, pewnie głównie przez postać Davy'ego Jonesa, którego historia bardzo mi się spodobała. W trójce było już niestety za dużo efekciarstwa, przeładowania patosem i kiczem, chociaż bądź co bądź oglądało się przyjemnie, nawet jeśli czasem mdliło. Ogólnie to chyba jednak Skrzynia Umarlaka > Klątwa Czarnej Perły >>>>>>>>>>>> Na Krańcu Świata, przy czym zgadzam się, że jedynka była najbardziej świeża pod pewnymi względami.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
A tak generalnie to "Piraci" Polańskiego lepsi 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
O proszę. Miło to usłyszeć po latach i znowu wyszło na moje. Zapamiętajcie Wawrzyniec ma zawsze racje.Adam Krysiński pisze:Nabrałem też większego szacunku do muzy z trylogii, nawet jedynka w filmie daje niezły pumpin'.Dwójka troszkę była toporna bo mniej chwytliwych melodii, ale w trójce Hansu wspiął się na wyżyny geniuszu
. Trudno mi wyłapać czego nie ma na płytach oficjalnych, a pewnie sporo zabrakło, a żadnych bootlegów nie znam. Tak czy siak fajne filmy, choć może im człowiek starszy tym bardziej irytują

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
Piraci Polańskiego lepsi, wiadomo. 
Pierwszy odcinek Gry o tron raczej rozczarowujący jak na hype wokół produkcji. O ile jednak z serialami HBO jest tak, że często zaczyna się je doceniać po paru odcinkach, o tyle tutaj martwi mnie trochę rzeczy - przez to że książka jest wielowątkowa, pilot był strasznie bałaganiarski. Mnóstwo postaci, wątków, zwrotów akcji, wszystko tak maksymalnie skondensowane w ciągu godziny, że miałem wrażenie ciągłej gonitwy i traktowania wielu rzeczy po łebkach. Po drugie widać niestety, że niektóre spartaczone, karykaturalne postacie z powieści nie zostały przez scenarzystów "naprawione" na potrzeby serialu. Na plus na pewno obsada, scenografia też fajna. Ogólnie dużych odstępstw od książki nie ma, więc pewnie fanboje Martina nie będą kręcić nosem.
Aha - muzyka Djawadiego beznadziejna, poziom Robin Hooda. To chyba pierwszy serial HBO, w którym będę pomijał main titles, po prostu nie warto dla tej prymitywnej muzyczki.

Pierwszy odcinek Gry o tron raczej rozczarowujący jak na hype wokół produkcji. O ile jednak z serialami HBO jest tak, że często zaczyna się je doceniać po paru odcinkach, o tyle tutaj martwi mnie trochę rzeczy - przez to że książka jest wielowątkowa, pilot był strasznie bałaganiarski. Mnóstwo postaci, wątków, zwrotów akcji, wszystko tak maksymalnie skondensowane w ciągu godziny, że miałem wrażenie ciągłej gonitwy i traktowania wielu rzeczy po łebkach. Po drugie widać niestety, że niektóre spartaczone, karykaturalne postacie z powieści nie zostały przez scenarzystów "naprawione" na potrzeby serialu. Na plus na pewno obsada, scenografia też fajna. Ogólnie dużych odstępstw od książki nie ma, więc pewnie fanboje Martina nie będą kręcić nosem.
Aha - muzyka Djawadiego beznadziejna, poziom Robin Hooda. To chyba pierwszy serial HBO, w którym będę pomijał main titles, po prostu nie warto dla tej prymitywnej muzyczki.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
WiadomoMarek Łach pisze:Piraci Polańskiego lepsi, wiadomo.

Znam paru, więc się zapytam i dam jakby co namiary na CiebieMarek Łach pisze:Pierwszy odcinek Gry o tron raczej rozczarowujący jak na hype wokół produkcji. O ile jednak z serialami HBO jest tak, że często zaczyna się je doceniać po paru odcinkach, o tyle tutaj martwi mnie trochę rzeczy - przez to że książka jest wielowątkowa, pilot był strasznie bałaganiarski. Mnóstwo postaci, wątków, zwrotów akcji, wszystko tak maksymalnie skondensowane w ciągu godziny, że miałem wrażenie ciągłej gonitwy i traktowania wielu rzeczy po łebkach. Po drugie widać niestety, że niektóre spartaczone, karykaturalne postacie z powieści nie zostały przez scenarzystów "naprawione" na potrzeby serialu. Na plus na pewno obsada, scenografia też fajna. Ogólnie dużych odstępstw od książki nie ma, więc pewnie fanboje Martina nie będą kręcić nosem.


Czyli Raminowi znowu się nie udało.Marek Łach pisze:Aha - muzyka Djawadiego beznadziejna, poziom Robin Hooda. To chyba pierwszy serial HBO, w którym będę pomijał main titles, po prostu nie warto dla tej prymitywnej muzyczki.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
TVP Kultura znowu zaprezentowała w łikend 2 kreskówki. W sobotę był Szkarłatny pilot a w niedzielę Szopy w natarciu. Szkarłatny bardzo zabawny, ale Szopy to nuda jakich mało. Nie dałem rady więcej niż ok. 30 minut. Akcja ciągnęła się jak w Szybkim rewolwerowcu.
Teraz sprawdziłem, że to ma 2 godziny
Kto da radę 




"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
Obejrzałem sobie trylogię Millenium. Książki ponoć świetne, ale filmy są już raczej średnie.
Pierwsza część "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" jest najlepsza, ale żadnej rewelacji tu nie widzę i doprawdy niepojęte są dla mnie nagrody Bafta i Saturn za najlepszy film zagraniczny. Ot taki porządnie zrealizowany kryminał, zagadka, śledztwo, dochodzenie, dobrze się oglądało, ale jakoś mnie to nie porwało, myślę, że Fincher w amerykańskiej wersji może z tego potencjału wycisnąć coś więcej. "Dziewczyna, która igrała z ogniem", jest już dużo słabsza, ale to tylko taki wstęp do lepszego "Zameku z piasku, który runął" i 2 oraz 3 część najlepiej traktować jako całość. Oba stanowią odrębną historię, niż ta z części pierwszej i mamy tu zupełnie inny klimat, śledztwo na większą skalę, obejmujący wielki spisek i matactwa na arenie rządowej, choć dotyczący również głównych bohaterów. To co przykuwa w wszystkich filmach to na pewno postać Lisbeth Salander znakomicie przedstawioną przez Noomi Rapace, i ta cała wrzawa wokół tych filmów jest właśnie skoncentrowana wokół tej bohaterki/kreacji i jej historii. Choćby dla niej warto zobaczyć, choć jest jej tu stanowczo za mało, o relacjach z głównym bohaterem Blomqvistem, które fajnie śledziło się w części pierwszej, już nie wspomnieć. Za całokształt 6/10.
Pierwsza część "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" jest najlepsza, ale żadnej rewelacji tu nie widzę i doprawdy niepojęte są dla mnie nagrody Bafta i Saturn za najlepszy film zagraniczny. Ot taki porządnie zrealizowany kryminał, zagadka, śledztwo, dochodzenie, dobrze się oglądało, ale jakoś mnie to nie porwało, myślę, że Fincher w amerykańskiej wersji może z tego potencjału wycisnąć coś więcej. "Dziewczyna, która igrała z ogniem", jest już dużo słabsza, ale to tylko taki wstęp do lepszego "Zameku z piasku, który runął" i 2 oraz 3 część najlepiej traktować jako całość. Oba stanowią odrębną historię, niż ta z części pierwszej i mamy tu zupełnie inny klimat, śledztwo na większą skalę, obejmujący wielki spisek i matactwa na arenie rządowej, choć dotyczący również głównych bohaterów. To co przykuwa w wszystkich filmach to na pewno postać Lisbeth Salander znakomicie przedstawioną przez Noomi Rapace, i ta cała wrzawa wokół tych filmów jest właśnie skoncentrowana wokół tej bohaterki/kreacji i jej historii. Choćby dla niej warto zobaczyć, choć jest jej tu stanowczo za mało, o relacjach z głównym bohaterem Blomqvistem, które fajnie śledziło się w części pierwszej, już nie wspomnieć. Za całokształt 6/10.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
Jeden z gorszych filmów Polańskiego to i tak parę klas wyżej od jednego z lepszych jakiegoś Bruckheimera czy Verbinskiego.Wawrzyniec pisze:WiadomoMarek Łach pisze:Piraci Polańskiego lepsi, wiadomo.Jeden z gorszych i nudniejszych filmów Polańskiego.

"Piraci" to kapitalna rola Waltera Matthau, świetna scenografia, statki, kostiumy, parę kapitalnych gagów i scen, muzyka chyba nie do końca trafiona, Sarde tam pewnie po rozmowach z Polańskim chciał trochę zrobić taki pastisz muzyki z marynistycznych hollwyoodzkich produkcji z la 40-50, ale chyba niepotrzebnie, bo sprawia to momentami wrażenie, jakby film na siłę chciał być komiczny. Film na pewno nie tak udany jak mógłby być, ale mimo wszystko trzeba tę produkcję ocenić pozytywnie.
Amen. Książki bardzo fajne, zwłaszcza część pierwsza. Z ekranizacjami dużo gorzej. O ile jedynka jeszcze jest poprawna czy nawet porządna, o tyle dwie kolejne części to już kaszana i nieład totalny. Druga i trzecia część książki są zwyczajnie obszerniejsze od pierwszej a twórcy nie bardoz wiedzieli które wątki wyciąć a na których się skupić i większość przedstawili po prostu po łebkach. No a czemu wywali wątek romansowy Blomqvista z funkcjonariuszką służb specjalnych to nie wiem. Zresztą nie tylko to spartolili.Mystery Man pisze:Obejrzałem sobie trylogię Millenium. Książki ponoć świetne, ale filmy są już raczej średnie.
Pierwsza część "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" jest najlepsza, ale żadnej rewelacji tu nie widzę i doprawdy niepojęte są dla mnie nagrody Bafta i Saturn za najlepszy film zagraniczny. Ot taki porządnie zrealizowany kryminał, zagadka, śledztwo, dochodzenie, dobrze się oglądało, ale jakoś mnie to nie porwało, myślę, że Fincher w amerykańskiej wersji może z tego potencjału wycisnąć coś więcej. "Dziewczyna, która igrała z ogniem", jest już dużo słabsza, ale to tylko taki wstęp do lepszego "Zameku z piasku, który runął" i 2 oraz 3 część najlepiej traktować jako całość. Oba stanowią odrębną historię, niż ta z części pierwszej i mamy tu zupełnie inny klimat, śledztwo na większą skalę, obejmujący wielki spisek i matactwa na arenie rządowej, choć dotyczący również głównych bohaterów. To co przykuwa w wszystkich filmach to na pewno postać Lisbeth Salander znakomicie przedstawioną przez Noomi Rapace, i ta cała wrzawa wokół tych filmów jest właśnie skoncentrowana wokół tej bohaterki/kreacji i jej historii. Choćby dla niej warto zobaczyć, choć jest jej tu stanowczo za mało, o relacjach z głównym bohaterem Blomqvistem, które fajnie śledziło się w części pierwszej, już nie wspomnieć. Za całokształt 6/10.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
Ogólnie filmy te przypominają produkcje telewizyjne i to robione w pośpiechu. 3 filmy które trwają około 7 godzin wypuszczone jednego roku? Tak się filmów nie kręci, pewnie stąd ten nieład w produkcji.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
Ja sam jestem na razie jedyną osobą w rodzinie, która trylogii Millenium nawet nia zaczęła. Ale to nawet lepiej, gdyż będę miał więcej emocji podczas oglądania filmu Finchera, który sądzę, że wyjdzie świetny
A co do "Piratów" Polańskiego to wiadomo nie jest to tak film nudny i nijaki i "Wyspa Piratów", ale jednak też jakiś nieporywający. Przynajmniej mnie nie porwał, a wręcz wielu utwierdził w przekonaniu, że nie da się nakręcić dobrego klasycznego filmu o "Piratach".
Ja tam wolę "Piratów" Verbinskiego.

A co do "Piratów" Polańskiego to wiadomo nie jest to tak film nudny i nijaki i "Wyspa Piratów", ale jednak też jakiś nieporywający. Przynajmniej mnie nie porwał, a wręcz wielu utwierdził w przekonaniu, że nie da się nakręcić dobrego klasycznego filmu o "Piratach".
Ja tam wolę "Piratów" Verbinskiego.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
Piraci Verbińskiego to taki film o piratach jak Thor Branagha jest filmem o mitologii nordyckiej. 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

Sama scena jedzenia szczura z Pirates jest bardziej pamiętna i zabawna niż cała trylogia Verbinsky'ego.

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
Ale właśnie cały sukces "Piratów" Verbinskiego polega na tym, że to nie jest klasyczny film o piratach, tylko taka zabawa gatunkami i konwencjami. Tak samo jak jedny, z wielu sukcesów i plusów "Star Wars" jest to, że nie jest to klasyczne skostniałe do bólu naukowo-fizyczme s.f.
Okej inne gusta najwyraźniej. Ale gdybym był złośliwy to mógłbym napisać, że skoro tak bawią was sceny jedzenia szczurów, to pewnie film "Battlefield: Earth" zalicza się Waszych ulubionych
Ale, że Was lubię to tego nie napiszę
Okej inne gusta najwyraźniej. Ale gdybym był złośliwy to mógłbym napisać, że skoro tak bawią was sceny jedzenia szczurów, to pewnie film "Battlefield: Earth" zalicza się Waszych ulubionych

Ale, że Was lubię to tego nie napiszę

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
W wielu lepszych filmach jedli szczury lub coś ze szczurów. 
Słyszałeś choćby o "King Rat"?

Słyszałeś choćby o "King Rat"?

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński