
Dotychczas jak wiemy ani Kamen, ani Ottman, ani nawet Powell z Gregsonem nie zachwycili. Co tu się dużo oszukiwać seria prezentuje slaby poziom

Coś na poziomie Wolverina? Zresztą na sam film jak i muzykę kompletnie nie czekam, więc Jackman może sobie pisać co chce.Ciekawe co pokaże młody i utalentowany uczeń RCP Henry Jackman.
Score Powella zaliczam do ścisłej czołówki tego kompozytora. Praca Ottmana również mi się podoba, kapitalny temat, mocna akcja. Kamen też daje radę, szczególnie jak pozostali dwaj, w wersji rozszerzonej. Wolverina, ani filmowo, ani muzycznie do serii nie zaliczam i tego nowego czegoś raczej też nie.Dotychczas jak wiemy ani Kamen, ani Ottman, ani nawet Powell z Gregsonem nie zachwycili.
Pierwsze 3 X-meny to dobra muzyczna seriaCo tu się dużo oszukiwać seria prezentuje slaby poziom
Od 2 i 3 odstaje, ale może pochwalić się chyba najlepszym utworem tej serii "Checkmate and End Credits".lis23 pisze:praca Kamena niezbyt do mnie przemawia ( wolę Robin Hooda)
Młody może on i jest (chociaż ja tam nie wiem ile ma lat) ale utalentowany?bladerunner pisze:Ciekawe co pokaże młody i utalentowany uczeń RCP Henry Jackman.
A nie lepiej osobny temat założyć do tak w sumie ważnego pytania? Zwłaszcza, że też należy jeszcze zrozumieć co rozumiemy pod słowem super, i czy zamierzamy ograniczać się tylko do bohaterów Marvela, czy też DC też bierzemy. I jak liczymy Batmany itd. itd. itd. ...bladerunner pisze:Jaki jest wasz ulubiony superbohaterowokomiksowy score?