
CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34899
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Jak mi się bardzo podoba to nie. Zresztą nawet kilka płyt posiadam w mej niereprezentatywnej kolekcji score'ów, więc mam z czego wybierać.bladerunner pisze:Nie masz tak, że jak za często słuchasz danej płyty to Ci brzydnie po jakimś czasie?
A po za tym jestem w stanie jeden film po kilka razy oglądać. To i soundtracki lubię sobie po parę razy słuchać.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Geneza mi się raz osłuchał, miesiąc musiałem przerwę zrobićWojtek pisze:No może chce sobie zrobić przerwę od swojego guru, żeby mu się nie osłuchał. A może chce ten czas poświęcić na słuchanie hambitniejszych scorów i dokształcanie się. A może coś jeszcze



Dzięki za cynk z "The Pillars of Earth", od początku dobrze mi to nie wyglądało, choć takich Tudorów łyknąłem bez problemu.
Co do muzyki, to soundtrack nawet daje radę. Taki na 3, ale parę kawałków jest fajnych, choćby ten co przytoczył Koper, RCP at his best, choć w takim filmie brzmi pewnie komicznie

Co do muzyki, to soundtrack nawet daje radę. Taki na 3, ale parę kawałków jest fajnych, choćby ten co przytoczył Koper, RCP at his best, choć w takim filmie brzmi pewnie komicznie

Świetne filmidło, no i ta muzaTurek pisze:Ja oglądnąłem "Ciało i Krew" jako że niedługo soundtrack Basila w wydaniu Intrady wpadnie mi w łapki. Film bardzo dobry, momentami znakomity! 8/10

Ja Kevina oglądnąłem kolejny już raz. I z takim samym zachwytem i radością jak za pierwszym razem. Takie dawkowanie tego filmu raz na rok jest w sam raz, dzięki czemu ogląda się pysznie. Ja nie wyobrażam sobie oglądania tego filmu na dvd bez tego charakterystycznego lektora z Polsatu np w środku lata. Siła Kevina leży oczywiście w jego klimacie i cudownej atmosferze. Gdyby akcja tego filmu rozgrywała się gorącym latem a rodzina Kevina leciała na wakacje na Jamajkę to byłoby to typowe filmidło na raz. A osadzenie akcji w Święta, aktorstwo (Pesci, Stern, Culkin) nadanie wszystkiemu cudnej atmosfery, muzyka Williamsa, miłość rodzinna (powrót mamy, historia rzekomego dziadka mordercy), sprawiają że ten film jest taki jaki jest - piękny i mega-kultowy.
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
I reklam? Dziękuję.Turek pisze:(..)bez tego charakterystycznego lektora z Polsatu (..)


Ostatnio zmieniony pn gru 27, 2010 16:52 pm przez Bucholc Krok, łącznie zmieniany 1 raz.
EE? wypraszam sobie lektorzy niektórzy potrafią podciągnąć ogólne wrażenie po obejrzeniu gniota. Ja się pytam gdzie jest Utta, Kozioł czy eh zapomniałem taki stary dziadek, mój ulubionyKoper pisze:Dokładnie, tam się nie da oglądać filmów. Filmy powinno się oglądać bez reklam, bez lektora i w oryginalnym formacie obrazu. A nie na Polsacie.

- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Co do lektora to np. takiego Robin Hooda bez lektora sobie nie wyobrażam.Koper pisze:Dokładnie, tam się nie da oglądać filmów. Filmy powinno się oglądać bez reklam, bez lektora i w oryginalnym formacie obrazu. A nie na Polsacie.

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26515
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
A ja sobie wyobrażam, ba, nawet obejrzałem wszystkie w wersji z napisami. Bez lektora dużo bardziej można docenić świetną grę kilku aktorów, zwłaszcza tego, który grał Szeryfa.Bucholc Krok pisze:Co do lektora to np. takiego Robin Hooda bez lektora sobie nie wyobrażam.Moim zdaniem dodawał. Niestety nie pamiętam nazwiska. A chyba są przynajmniej 2 wersje (2 lektorów).
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński