Wiele sobie obiecuję po ścieżce do Tree of Life (i mam nadzieję, że uda mi się wywalczyć recenzję, szczerze mówiąc, choć pewnie będę musiał pogadać z naszym specjalistą od FrancuzaWawrzyniec pisze:E, spokojnie po reanimacji jakoś powoli wracam do siebieA zresztą dla mnie TTRL i tak pozostanie najlepszą ścieżką do filmu Malicka i niech przemawia przeze mnie arogancja i fanboyizm, jakbyście to nazwali, ale chyba na jakiś czas taką pozostanie

Nie wiemy, czy np. Faure albo Jovanovic nie zastąpili materiału Zimmera, po prostu dlatego, że nie znamy pełnego materiału autorstwa Hansa.