''Concert For Care'' 18 października 2010 r!

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#31 Post autor: Adam » wt lis 02, 2010 14:41 pm

zmiażdzył Smok i ID4..
#FUCKVINYL

bladerunner

#32 Post autor: bladerunner » wt lis 02, 2010 14:42 pm

Adam Krysiński pisze:zmiażdzył Smok i ID4..
już się tak nie podniecaj Narnia też zmiażdżyła.

Mefisto

#33 Post autor: Mefisto » wt lis 02, 2010 17:31 pm

szkoda, że jakoś nagrania jest równa 0

bladerunner

#34 Post autor: bladerunner » wt lis 02, 2010 17:49 pm

Mefisto pisze:szkoda, że jakoś nagrania jest równa 0
no padaka straszna :P.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#35 Post autor: Wawrzyniec » wt lis 02, 2010 19:36 pm

Najmocniej przepraszam, ale to nie ja nagrywałem. Zresztą Bladu, gdybyś pojechał, to mógłbyś lepszy materiał nagrać.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

bladerunner

#36 Post autor: bladerunner » czw lis 04, 2010 11:51 am

Wawrzyniec pisze:Najmocniej przepraszam, ale to nie ja nagrywałem. Zresztą Bladu, gdybyś pojechał, to mógłbyś lepszy materiał nagrać.
Samemu to się mnie nie chciało :) .

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#37 Post autor: Adam » pt lis 05, 2010 15:53 pm

ID4 i Smok wypadły najlepiej, ludzie na widowni wstawali z podłóg jak ich basy rzuciły o ziemię :P
#FUCKVINYL

bladerunner

#38 Post autor: bladerunner » pt lis 05, 2010 16:03 pm

Adam Krysiński pisze:ID4 i Smok wypadły najlepiej, ludzie na widowni wstawali z podłóg jak ich basy rzuciły o ziemię :P
ano Gregson mógł Sinbada pieprznąć i smoka pocałować w dupsko :P.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#39 Post autor: DanielosVK » pt lis 05, 2010 16:50 pm

No właśnie, smoka mógłby co najwyżej pocałować w dupsko. Mądrze prawisz.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

bladerunner

#40 Post autor: bladerunner » pt lis 05, 2010 16:53 pm

DanielosVK pisze:No właśnie, smoka mógłby co najwyżej pocałować w dupsko. Mądrze prawisz.
MOIM zdaniem Sinbad lepszy od Smoka jest pod wieloma względami, tematyka ( temat miłosny przepiękny na miarę tych, które pisał Jerry) heroizm, przygoda, brak chaosu, lepszy technicznie. Koper lepiej się zna na filmówce to relatywnie powinien ocenić.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#41 Post autor: DanielosVK » pt lis 05, 2010 16:59 pm

Nie twierdzę, że nie, ale sam napisałeś, że Gregson mógłby pocałować smoka w dupę. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

bladerunner

#42 Post autor: bladerunner » pt lis 05, 2010 17:00 pm

DanielosVK pisze:Nie twierdzę, że nie, ale sam napisałeś, że Gregson mógłby pocałować smoka w dupę. :P
Faktycznie, ale fail :D

ODPOWIEDZ