Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
bladerunner
#1156
Post
autor: bladerunner » pt wrz 10, 2010 14:57 pm
Paweł Stroiński pisze:
No, Wolverine to jeden z najgorszych score'ów HGW w karierze czy najgorszy nie wiem, bo nie słuchałem jeszcze Replacement Killers

Słucham Genezy już długi czas i dziękuje niebiosom, że Harry się popisał, uważam, że to jeden z lepszych scorów o przygodach superbohaterów , a jednocześnie HGW w karierze. Wreszcie mamy silny, charakterystyczny temat Logana, którego daremnie szukać U Kamena , Ottmana czy nawet Powella.
Paweł Stroiński pisze:
jeszcze Replacement Killers

Słabizna.
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25176
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#1157
Post
autor: Mystery » pt wrz 10, 2010 15:03 pm
bladerunner20 pisze:Wreszcie mamy silny, charakterystyczny temat Logana, którego daremnie szukać U Kamena , Ottmana czy nawet Powella.

-
bladerunner
#1159
Post
autor: bladerunner » pt wrz 10, 2010 15:18 pm
Nie wiem co gorsze, czy to, że słucham X-Mena czy to, że posiadam oryginalny score, czy jedno i drugie

. Ciekawe swoją drogą czy Althazan i Wurger czyli mega kolekcjonerzy posiadają to psychodeliczne techno Gregsona, bo nie widziałem tego scoru w ich kolekcjach

-
bladerunner
#1160
Post
autor: bladerunner » pt wrz 10, 2010 15:27 pm
dziekan pisze:Jak Adaś przesłuchał kilka kawalkow z albumu i nie obejrzal filmu to nie ma pojecia o tej sciezce,wiec daruj sobie ty fanboyu Lorenca te swoje bzdury

Dziekan pozamiatał mądrze

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60014
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#1161
Post
autor: Adam » pt wrz 10, 2010 15:32 pm
Dziekan nie potrafi zrozumieć że oddzielną sprawą są interesy i słuchanie muzy

z muzy filmowej nigdy nie byłem nikogo fanbojem i nie będę

co innego polski rock

muza filmowa nigdy nie da mi takiej przyjemności jak inne gatunki muzyki i nigdy nie będzie u mnie na 1 miejscu bo jest tylko u mnie dodatkiem, okazją do zarobienia często fajnej kasy, czy to na cd czy na innej działalnosci z nią związanej, lub chwilowego mniej lub bardziej odciągnięcia się do innej muzycznej rzeczywistości. i tyle. zwykłe konsumenckie myslenie

a czy kogoś to i moja postawa razi czy przeraża to średnio mnie to interesuje

Ostatnio zmieniony pt wrz 10, 2010 15:34 pm przez
Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL
-
bladerunner
#1162
Post
autor: bladerunner » pt wrz 10, 2010 15:34 pm
Adam Krysiński pisze: muza filmowa nigdy nie da mi takiej przyjemności jak inne gatunki muzyki i nigdy nie będzie u mnie na 1 miejscu bo jest tylko u mnie dodatkiem, okazją do zarobienia często fajnej kasy, czy to na cd czy na innej działalnosci z nią związanej i tyle. zwykłe konsumenckie myslenie, ot tyle

a czy kogoś to i moja postawa razi czy przeraża to średnio mnie to interesuje

A ja Cię nawet szanowałem
Sprzedaj mi swojego Sinbada i asta la vista Ty nie fanboju nie muzyki filmowej

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60014
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#1163
Post
autor: Adam » pt wrz 10, 2010 15:38 pm
ale coż ja takiego napisałem? że muza filmowa nie jest u mnie na 1 miejscu? i co z tego?, nie 1 raz tak pisałem

płyty z muzą filmową (wiadomo nie wszystkie) ale sporo, to interes i nie jestem w tym poglądzie jedyny (
http://soundtracks.pl/index.php?op=show&ID=1067 ) . Także Bladu wyluzuj i nie obrażaj się na mnie

bo ja nie jestem Wawrzek który nic nei robi tylko słucha od 10 lat w kółko tego samego Hansa

Ostatnio zmieniony pt wrz 10, 2010 15:52 pm przez
Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL
-
Althazan
- + Georges Delerue +
- Posty: 3638
- Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm
#1164
Post
autor: Althazan » pt wrz 10, 2010 15:39 pm
bladerunner20 pisze:Ciekawe swoją drogą czy Althazan i Wurger czyli mega kolekcjonerzy posiadają to psychodeliczne techno Gregsona, bo nie widziałem tego scoru w ich kolekcjach

Ostatnio sobie kupiłem na... japońskiej wyprzedaży

(a propos: na japońskim wydaniu tytuł brzmi: X-Men Zero

)

Jeszcze do mnie nie dotarł, ale właściwie to mi się zbytnio nie spieszy...

-
bladerunner
#1165
Post
autor: bladerunner » pt wrz 10, 2010 15:40 pm
Adam Krysiński pisze: . Także Bladu wyluzuj i nie obrażaj się na mnie
Ja już się obraziłem na Cię jak powiedziałeś, że mi Sinbada nie sprzedasz za grosze

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60014
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#1166
Post
autor: Adam » pt wrz 10, 2010 15:48 pm
dziekan pisze:Jak ktoś ci płaci to musisz mu lizac tyłek,więc mi nie pitol

To,że nie jesteś tak do końca szczery a propos jego albumów to chyba wszyscy wiedzą i nie musisz tego nikomu tłumaczyc

ehh Dziekan... już wspominałem że Lorenc nie ma z wydaniami nic wspólnego, bo nie on rozdaje karty. W wywiadzie Babucha (swoją drogą niezły ten Michał bajerant, myslałby kto że tak na wydaniach mu zależy

masz kolejne wyjasnienie. Nasza długoletnia współpraca i znajomość nie opiera się na kasie. No więc end z mojej strony bo co się mam tłumaczyć jak nie umiesz czytac

#FUCKVINYL
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60014
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#1167
Post
autor: Adam » pt wrz 10, 2010 15:51 pm
dalej nie zrozumiałeś

ale dobrze, reklamuj dalej

im wiekszy rozgłos tym szansa na kolejne płyty nie tylko Lorenca

#FUCKVINYL
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60014
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#1168
Post
autor: Adam » pt wrz 10, 2010 16:18 pm
a co jest złego w tym że ktoś kupi pare cd na dil i się z tym nie kryje?

podawałem linka do pewnego artykułu po którym powinieneś stracić też szacunek do paru innych znajomych

co jest złego w tym że przyznaje się otwarcie do tego że muza filmowa nie jest u mnie najulubienszym gatunkiem?

kupuje płyty takie i takie z róznych gatunków.. muza filmowa jest u mnie ważną częscią ale nie najwazniejszą. A ty z Bladem robisz z igły widły

#FUCKVINYL
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60014
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#1169
Post
autor: Adam » pt wrz 10, 2010 18:17 pm
ale czy ja mówię że zarabiam? stwierdziłem tylko że czasem się coś kupi na dil czy napisze żeby coś z tego mieć niekoniecznie akurat kase zawsze.. przecież to krótkie, suche stwierdzenie faktu bez żadnych wywodów dalszych. jesteś coś wrażliwym mężczyzną Dziekanie

ale to dobrze bo kobiety takich lubią

#FUCKVINYL
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60014
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#1170
Post
autor: Adam » pt wrz 10, 2010 18:26 pm
jesteś słodkim Dziekanem. lubie Cie i szanuje. bo masz cohones i poczucie humoru a tu niektórym go brak

#FUCKVINYL