
Przepraszam za zawracanie dupy.
Drogi Wawrzyńcu.. powiedz, czy Ty masz blokade rodzicielską na przeglądarce na nasze sklepy internetowe, że nie umiesz wejśc na Merlina czy Giganta i zobaczyć daty od kiedy wysyłają i kiedy się pojawia ta durna płytka?Wawrzyniec pisze:Adam mogłaby udzielić jakiejś odpowiedzi.
No ale przecież Babuch zaraz wyskoczy z tekstem, że to muzyka filmowa xDAdam Krysiński pisze:aż tak źle to nie, ale porażka płytowa napewno, jak w filmie działa to mnie gówno interesuje.. zresztą co tu gadać , Wawrzyniec i tak ma już score roku i Hansa do nominacji do oskara
No tak ale czasami po filmie dostrzega się pewnie rzeczy w odsłuchu których się nie słyszało przed obejrzeniem filmuAdam Krysiński pisze:jak ktoś nie potrafi zrozumieć że muza filmowa od czasu rozwinięcia i rozwoju marketingu i płyty CD jest najzwyklejszym produktem konsumenckim to jego sprawa.. jest zwykłym gatunkiem jak pop,rock,itp.. jak kiedyś nie było scorów to wtedy się tłumaczyło że muza jest do filmu i filmowa i się robiło ambitne analizy jak się co w filmie sprawuje.. teraz jest najzwyklejszym produktem dla mas.. a czy masy z niego chcą korzystać to już jej problem. nie ma co zaczynac tematu znów