Hans Zimmer - Inception (2010)

[Koper]

A mów, wśród znajomych nie ma tajemnic

A który forumowicz o inicjałach M.W.O. odrzuca niektórych kompozytorów za nazwisko?

A już chciałem Ciebie pochwalić, że cierpliwie czekasz do premiery filmu.

Oj tam, 3 utwory w całości przesłuchałem.

[Wawrzyniec]

A który forumowicz o inicjałach M.W.O. odrzuca niektórych kompozytorów za nazwisko?

Z tego co wiem to forumowicza o takich inicjałach na tym forum nie ma.

Oj tam, 3 utwory w całości przesłuchałem.

No niech Ci będzie Chociaż wątpię, abyś po premierze przesłuchał więcej

[Koper]

Z tego co wiem to forumowicza o takich inicjałach na tym forum nie ma.

A Maciej Wawrzyniec Olech to co?:P

No niech Ci będzie Chociaż wątpię, abyś po premierze przesłuchał więcej

Sugerujesz, że film to będzie kupa?

[Wawrzyniec]

A Maciej Wawrzyniec Olech to co?:P

No to żem ja Ale w wersji oficjalnej, zaś na forum takich inicjałów nie używam. Tak samo jak mogę napisać, że na forum nie ma takiego użytkownika jak Łukasz Koperski, gdyż takowego nie ma, jest Koper

Sugerujesz, że film to będzie kupa?

Wręcz przeciwnie To będzie film roku Sugeruję tylko, że za pewne soundtrack się Tobie nie spodoba, tak jak sugeruję, że mnie na 97% ten soundtrack się spodoba.

[Koper]

Wręcz przeciwnie To będzie film roku Sugeruję tylko, że za pewne soundtrack się Tobie nie spodoba, tak jak sugeruję, że mnie na 97% ten soundtrack się spodoba.

Bardzo ograniczone, fanbojskie myślenie. Ja nie odrzucam nic za nazwisko. Ale że w jednym z trzech przesłuchanych utworów była ewidentna kalka z TTRL to już ma małego minusa (nie żeby TTRL była zła, ale zrzyna, to zrzyna). Za to pozostałe dwa przesłuchane utwory na plus.

[Wawrzyniec]

Bardzo ograniczone, fanbojskie myślenie.

Znaczy się? Chodzi, że jestem niby fanboy'em Zimmera, czy Nolana, gdyż już trochę się gubię. Do tego moje przekonanie wynika z tego co do tej pory o tej muzyce słyszałem od innych (użytkowników tego forum i znajomych). I to co usłyszałem skłania mnie do takiej a nie innej oceny. Chociaż nie ukrywam, że trochę namieszałeś swym ostatnim postem w moich oczekiwaniach, ale dalej na 89% uważam, że ta muzyka mi się spodoba

[Adam]

Znaczy się? Chodzi, że jestem niby fanboy'em Zimmera, czy Nolana, gdyż już trochę się gubię.

obu

[Mystery]

"Wawrzyniec jest fanbojem wszechrzeczy"

[Adam]

nie, tylko wszystkiego co związane z Hansem lub rcp

[Koper]

"Wawrzyniec jest fanbojem wszechrzeczy"

wyłączając Desplata

Znaczy się? Chodzi, że jestem niby fanboy'em Zimmera, czy Nolana, gdyż już trochę się gubię.

O to, że masz fanbojski tok myślenia. Że jak Zimmer dla Nolana, to Tobie się musi spodobać, a mi odwrotnie. A ja nie patrzę czy to Zimmer czy kto i do jakiego filmu pisane. Jak dobre, to mi się spodoba.

[Mystery]

"Wawrzyniec jest fanbojem wszechrzeczy*"




* wyłączając Desplata

[Adam]

ej słuchajcie.. co to będzie jak Nolan do jakiegoś thrillerka weźmie Desplata w przyszłości? Wawrzek zwątpi w muzę filmową!

[Koper]

To będzie rok 2012 i nastąpi koniec świata.

[Wawrzyniec]

Akurat nigdy jakoś szczególnie nie przepadałem za podejściem Nolana do roli muzyki w filmie, dlatego też nie przesadzajmy. A, że akurat "Inception" zdaje się być pierwszym nolanowskim filmem, gdzie muzyka wybija się ponad funkcję tła, to mam prawa oczekiwać czegoś naprawdę ciekawego.

[Mystery]

Wawrzek zwątpi w muzę filmową!

I żadnego filmu Nolana już nie zobaczy