
John Powell
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34883
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3198
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: John Powell
Tak się patrzę na te obrazki. Tak patrzę i myślę, miło że zachowali projekty z animacji i odtwarzają je w bardziej realistyczny sposób. Nie podoba mi się zbliżenie oświetlenia do drugiej i trzeciej części. Jedynka była bardziej realistyczna jeśli chodzi o kolory i oświetlenie. Sporą rolę w pierwszej części miał Roger Deakins, wpisano go jako konsultanta, praktycznie to wręcz robił za DoP w filmie, tylko wszystko na komputerze.
Re: John Powell
Wow, scena z bajki przełożona 1:1, ale jak widać to wystarczy by internety się posikały
Cały film taki będzie? A co po nim? Cała trylogia, Shrek? Jak dla mnie najbardziej poryty pomysł na film od czasu foliowego Jokera, no ale zobaczymy jeszcze jak będzie prezentował się zwiastun. Moim zdaniem takie remaki wciąż świeżych komputerowych animacji, to co innego od tego co robi np Disney z bajkami z lat 90, bo przekłada się je na język filmu, często wiele zmieniając, odświeżając, dostosowując do dzisiejszych czasów. Te komputerowe animacje jak właśnie Smok, już powstawały by wyglądać jak najbardziej filmowo i robienie z nich wersji z aktorami, to wchodzenie drugi raz do tej samej rzeki, no chyba, że byłaby to zupełnie inna historia z tego świata, wtedy miałoby to jakiś sens.

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26513
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: John Powell
Jak to ktoś gdzieś skomentował: "ze wszystkich współczesnych trendów ten jest najgorszy" i trudno się nie zgodzić.
Dreamworksy zobaczyły ile kasy Disney trzepie na swoich żenujących remakach i postanowili zarobić w ten sam sposób.
Dreamworksy zobaczyły ile kasy Disney trzepie na swoich żenujących remakach i postanowili zarobić w ten sam sposób.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: John Powell
THISMystery pisze: ↑sob lis 16, 2024 11:02 amMoim zdaniem takie remaki wciąż świeżych komputerowych animacji, to co innego od tego co robi np Disney z bajkami z lat 90, bo przekłada się je na język filmu, często wiele zmieniając, odświeżając, dostosowując do dzisiejszych czasów. Te komputerowe animacje jak właśnie Smok, już powstawały by wyglądać jak najbardziej filmowo i robienie z nich wersji z aktorami, to wchodzenie drugi raz do tej samej rzeki, no chyba, że byłaby to zupełnie inna historia z tego świata, wtedy miałoby to jakiś sens.
THIS
#FUCKVINYL
Re: John Powell
Wg strony studia Johna score z Wicked ma się ukazać 13 grudnia.
https://5catstudios.com/listen
A co do filmowego Smoka to chyba jednak nie będzie to do końca 1:1, filmowa Astrid trochę różni się trochę od tej z bajki


https://5catstudios.com/listen
A co do filmowego Smoka to chyba jednak nie będzie to do końca 1:1, filmowa Astrid trochę różni się trochę od tej z bajki



Re: John Powell
I dobrze, w końcu naprawią te bajki, no gdzież, żeby w trzech filmach byli sami biali wikingowie 
Pierwsza zapowiedź. Jeszcze bez Astrid
https://naekranie.pl/aktualnosci/szczer ... 1732000246

Pierwsza zapowiedź. Jeszcze bez Astrid

https://naekranie.pl/aktualnosci/szczer ... 1732000246
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3198
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: John Powell
Zauważcie w ogóle, że według Hollywood jedynym sposobem na wrzucenie atatowego murzyna, to kradzież historii z innej kultury i rewizja jej. Nie wiem jak u was, lecz w moim słowniku to strasznie rasistowskie.
O ile obsada animacji była wyjątkowo różnorodna etnicznie, tak wszyscy grali wyjątkowo monolitycznie etnicznych wikingów. Pojawiły się później w serialach postacie innych kolorów skóry, pochodzące z innych rejonów świata httyd.
O ile obsada animacji była wyjątkowo różnorodna etnicznie, tak wszyscy grali wyjątkowo monolitycznie etnicznych wikingów. Pojawiły się później w serialach postacie innych kolorów skóry, pochodzące z innych rejonów świata httyd.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14204
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Powell
Na prawdę przeszkadza Wam Czarnoskóry Wiking a nie przeszkadzają smoki, które nie istnieją? 
Gdyby obsadzili Czarnoskórego aktora w roli np. Jana Pawła II, J.F.K, Napoleona, Ryszarda I, itp. to można by protestować ale to jest fikcja i fikcyjne postaci, z grubsza tylko osadzone w kulturze Nordyckiej - Asgard z Marvelowskiego Thora też jest wzorowany na mitologii Nordyckiej a są tam czarnoskóre postaci, jak chociażby Valkiria czy Heindal. Moim zdaniem, film, serial, gra to tylko rozrywka, która nie odzwierciedla rzeczywistości a tworzy jakby własną wizję bo w końcu mamy do czynienia z fikcją literacką, więc nie należy tego traktować śmiertelnie poważnie bo nawet kręcąc film na faktach, film historyczny, wielu rzeczy można się tylko domyślać i wiele scen to twórczość scenarzysty.
Zaleta wersji aktorskiej będzie min. taka, że muzyka Powella będzie już dopieszczona: pierwszy film ma jeszcze bardzo toporną partyturę Powella, Jego muzyka dojrzewała wraz z serią i z filmu na film była coraz lepsza, więc tutaj tej toporności nie powinno już być od początku.

Gdyby obsadzili Czarnoskórego aktora w roli np. Jana Pawła II, J.F.K, Napoleona, Ryszarda I, itp. to można by protestować ale to jest fikcja i fikcyjne postaci, z grubsza tylko osadzone w kulturze Nordyckiej - Asgard z Marvelowskiego Thora też jest wzorowany na mitologii Nordyckiej a są tam czarnoskóre postaci, jak chociażby Valkiria czy Heindal. Moim zdaniem, film, serial, gra to tylko rozrywka, która nie odzwierciedla rzeczywistości a tworzy jakby własną wizję bo w końcu mamy do czynienia z fikcją literacką, więc nie należy tego traktować śmiertelnie poważnie bo nawet kręcąc film na faktach, film historyczny, wielu rzeczy można się tylko domyślać i wiele scen to twórczość scenarzysty.
Dam taki przykład: czarnoskóre dzieci chcą być aktorami i grać w teatrze ale w klasycznym teatrze mamy klasyczne sztuki, jak Romeo i Julia, Hamlet, Ryszard II, itp. gdzie bohaterowie są biali i co wtedy? Oczywiście, można sięgnąć po sztuki współczesne ale te klasyczne są najbardziej popularne i czy teraz taki czarnoskóry aktor może grać postać, która oryginalnie jest biała?
Zaleta wersji aktorskiej będzie min. taka, że muzyka Powella będzie już dopieszczona: pierwszy film ma jeszcze bardzo toporną partyturę Powella, Jego muzyka dojrzewała wraz z serią i z filmu na film była coraz lepsza, więc tutaj tej toporności nie powinno już być od początku.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1148
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: John Powell
Po co ten film?
Ogladajac sam zwiastun to prawie apopleksji dostalem od tych migawek. Jak to ma byc kopia tylko z zywymi aktorami to Powell nie musi nawet nic nowego robic. Niech se wezma sesje nagraniowe z animacji i po prostu podloza jak im pasuje
A tak na "powaznie". To co podloza jego muze z animacji jako temp
.
A z wpychamiem czarnych aktorow wszedzie to zawsze dziala tylko w jedną stronę I dla pewnej grupy to jest ok. No ale sprobuj powstawiac gdzieś bialych aktorów to zaraz bedzie wrzask, ze zero wrazliwosci, rasizm i obraza majestatu. Wikingowie moga byc czarni ale sprobuj z Zulusow zrobic bialych blondynow



A tak na "powaznie". To co podloza jego muze z animacji jako temp

A z wpychamiem czarnych aktorow wszedzie to zawsze dziala tylko w jedną stronę I dla pewnej grupy to jest ok. No ale sprobuj powstawiac gdzieś bialych aktorów to zaraz bedzie wrzask, ze zero wrazliwosci, rasizm i obraza majestatu. Wikingowie moga byc czarni ale sprobuj z Zulusow zrobic bialych blondynow


- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14204
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Powell
Zimmer nie wstawił oryginalnej partytury do "Króla Lwa" więc i tutaj liczę, że partytura Powella będzie już wygładzona i bliższa drugiej i trzeciej części animacji.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John

