John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14281
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Podobnie było przecież już w latach 90.tych, gdy Anthony Hopkins był Zorro tylko na zbliżeniach a wszystkie sceny akcji i kaskaderskie grali kaskaderzy, chodzi mi o początek filmu i o młodego Diego.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34942
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Tylko Hopkins tego młodego Zorro, to grał przez jakieś pierwsze 10 minut filmu,jak nie nawet 5. A potem był już Banderas w całej swojej banderasowości.
Widziałem zwiastun w kinie ma ogromnym ekranie i niestety CGI wygląda tam jeszcze gorzej.
Cóż parafrazując cytat z tego nowego Indiany Jonesa: Disney za grube miliardy kupił Lucasfilm, a następnie zarżną Star Wars, Willow i teraz Indianę Jonesa . To się nazywa kapitalizm... Chociaż czy w kapitalizmie ni chodzi o zyski?
Widziałem zwiastun w kinie ma ogromnym ekranie i niestety CGI wygląda tam jeszcze gorzej.
Cóż parafrazując cytat z tego nowego Indiany Jonesa: Disney za grube miliardy kupił Lucasfilm, a następnie zarżną Star Wars, Willow i teraz Indianę Jonesa . To się nazywa kapitalizm... Chociaż czy w kapitalizmie ni chodzi o zyski?

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10435
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Żeby uprawiać dobry kapitalizm potrzebny jest dobry biznesplan. A jak się robi wszystko na zasadzie "nostalgia ściągnie nam ludzi do kin" to niestety można się tym planem podetrzeć.

- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3217
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
O co niby chodzi w kapitalizmie? Niemniej podejrzewam, że jak ten film będzie klapą na skalę co najmniej Lone Ranger, KK będzie mogła się pomału pakować. Nawet Iger poczuje naprawdę mocno oddech inwestorów na karku.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34942
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Kathleen Kennedy raczej nie zwolnią, tylko po prostu nie przedłużą jej umowy. To będzie takie "wyjście z twarzą".
I w sumie znowu mogę jedynie przypomnieć jak kiedyś Koper porównał Kathleen Kennedy do tej blondynki z dowcipu, która otrzymała dwie złote kulki, z czego jedną zgubiła, a drugą zepsuła.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Oni ją już "na pewno zwalniają" od 2018 roku. Może ona ma jakieś haki na Igera?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3217
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Nie zdziwię się. Kennedy jest w tej grze o nazwie Hollywood od dobrych 40 lat, na pewno poznała jak się w nią gra i jak się utrzymać na wierzchu. Co więcej, przez całą karierę miała szczególnego farta. Jesteś asystentem Spielberga w jego najlepszych czasach, wychodzisz za Franka Marshalla, który jest producentem tych filmów. Potem zatrudniają cię w Lucasfilm, stanowiska kierownicze bardzo blisko Lucasa. Potem zostajesz prezesem Lucasfilm, normalnie żyć nie umierać. Cały świat przekona się wkrótce jak bardzo genialnym producentem i kreatorem jesteś, pokażesz im gdzie raki zimują.
11 lat później Star Wars to franczyza telewizyjna którą już fani przestają oglądać, Willow zostało usunięte z Disney+ na amen, został ci jeszcze Indiana Jones
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14281
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Masz na myśli takich toksycznych fanów jak Wawrzyniec, który Chciałby tylko jednego: Lucasie, Mój bogu, wróć!!! 
Jestem fanem Star Wars od 1997 roku i nigdy wcześniej w tym uniwersum nie było tyle kontentu co teraz: książki, komiksy, filmy, seriale i gry tworzą wspólne uniwersum, za czasu Lucasa nie było aktorskich seriali a teraz przynajmniej Mandalorianin i Andor podobały się widzom, dwa pierwsze filmy kinowe, także i wcale nie jest gorzej niż za czasów Lucasa bo Jego trylogia prequeli też miała różny odbiór u fanów. Poza tym, Gwiezdne Wojny mają jeden z najbardziej toksycznych fandomów na świecie, który sam dzieli się na podfandomy z których każdy uznaje tylko siebie za "prawdziwego" fana
Kiedyś można było po prostu oglądać i lubić filmy, teraz trzeba być w fandomach i hejtować razem z nimi.
Za czasów Disneya dostaliśmy:
- Dobry serial animowany w postaci "Rebeliantów".
- "Przebudzenie Mocy" i "Łotra Jeden", które to filmy podobały się widowni.
- "Ostatniego Jedi", który jest jednym z najlepszych filmów w uniwersum i odebraliśmy go tak, wychodząc z kina.
- Seriale aktorskie, jak "Mandalorianin" i 'Andor".
- Seriale animowane jak "Wizje" i "Opowieści Jedi".
- Książki, szczególnie nowe czasy w postaci "Wielkiej Republiki".
- Gry single player, jak "Upadły Zakon" i "Jedi Ocalały" a już za rok "Star Wars: Outlaws".

Jestem fanem Star Wars od 1997 roku i nigdy wcześniej w tym uniwersum nie było tyle kontentu co teraz: książki, komiksy, filmy, seriale i gry tworzą wspólne uniwersum, za czasu Lucasa nie było aktorskich seriali a teraz przynajmniej Mandalorianin i Andor podobały się widzom, dwa pierwsze filmy kinowe, także i wcale nie jest gorzej niż za czasów Lucasa bo Jego trylogia prequeli też miała różny odbiór u fanów. Poza tym, Gwiezdne Wojny mają jeden z najbardziej toksycznych fandomów na świecie, który sam dzieli się na podfandomy z których każdy uznaje tylko siebie za "prawdziwego" fana

Za czasów Disneya dostaliśmy:
- Dobry serial animowany w postaci "Rebeliantów".
- "Przebudzenie Mocy" i "Łotra Jeden", które to filmy podobały się widowni.
- "Ostatniego Jedi", który jest jednym z najlepszych filmów w uniwersum i odebraliśmy go tak, wychodząc z kina.
- Seriale aktorskie, jak "Mandalorianin" i 'Andor".
- Seriale animowane jak "Wizje" i "Opowieści Jedi".
- Książki, szczególnie nowe czasy w postaci "Wielkiej Republiki".
- Gry single player, jak "Upadły Zakon" i "Jedi Ocalały" a już za rok "Star Wars: Outlaws".
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
"i nigdy wcześniej w tym uniwersum nie było tyle kontentu co teraz"
2005 rok alone:
https://twitter.com/BobaFettLEGEND/stat ... 9436436497
2005 rok alone:
https://twitter.com/BobaFettLEGEND/stat ... 9436436497
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14281
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Co z CD? Premiera za ponad dwa tygodnia a nie ma nic, nawet okładki o trackliście nie wspominając.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Nie ma nawet ogłoszenia cyfrowej edycji…
Cóż może film jest tak gowniany że nie chcą już ładować w niego kolejnej kasy na marketing i nawet scoru nie wydadzą z tego powodu
Cóż może film jest tak gowniany że nie chcą już ładować w niego kolejnej kasy na marketing i nawet scoru nie wydadzą z tego powodu

#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14281
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Na pewno Transformersy albo Flash są lepsze 
Płyta będzie na pewno, to w końcu John Williams a Jemu nowości wydają + to może być ostatnia praca Williamsa.

Płyta będzie na pewno, to w końcu John Williams a Jemu nowości wydają + to może być ostatnia praca Williamsa.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
W sensie Ty i Paweł Piotrowicz? :p- "Ostatniego Jedi", który jest jednym z najlepszych filmów w uniwersum i odebraliśmy go tak, wychodząc z kina.
Jeśli chodzi o gry, to w porównaniu z czasami prequeli, teraz wychodzi ich tyle co kot napłakał. A jeśli chodzi o inny kontent, to wiesz Lisu, ilość nie jest równa jakości. Popatrz sobie choćby na takich ludzi jak Craig czy Pegg, którzy byli podekscytowani możliwością zaliczenia cameo w TFA, a teraz sami przyznają, że marka jest zniszczona, w dużej mierze przez wypuszczanie ton kontentu bez żadnego logicznego w kierunku, do którego by to miało zmierzać. SW była najbardziej dochodową marką świata, czwarty film kinowy jaki wypuścili zaczął im przynosić straty. A co do toksyczności fandomu - SW ma po prostu jeden z największych, jeśli nie NAJWIĘKSZY fandom na świecie. Znajdziesz w nim i toksyczne osobowości, którzy grożą aktorom w tweetach, i wierne disnejowskie zombie, które będą się jarać każdym ochłapem wypuszczonym przez Lucasfilm, i całkiem sporo ludzi, którzy by chcieli zobaczyć w końcu jakiś dobry film albo serial ze świata swojej ulubionej franczyzy.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3217
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
Więc, ta cała sprawa z "toksycznym fandomem" jest taka podejrzana, bo media i szczur używają tego argumentu i jak bardzo mniejszości są atakowane. Jednocześnie nigdy nie dostarczyli dowodów.
Zawsze wystawiają te osoby na linię ostrzału, potem pojawia się paru idiotów którzy i tak są tępieni w samym fandomie, potem szczur i media robią z igły widły rozciągając tych idiotów na cały fandom, potem są zdziwieni że ta normalna część fandomu jest obrażona i nie ogląda. Nie ogląda bo ich zwyzywano od rasistów, hejterów i innych takich.
Zobaczycie, jak otwarcie Indiana Jones 5 będzie na poziomie 60 mln, to migiem dowiemy się, że to przez seksistów którzy nie chcą oglądać filmu z kobietą. Nie dlatego że film jest kiepski co wynika z recenzji, nie dlatego że nikt go nie chciał, nie dlatego że informacje o nim były koszmarnie złe.
Zawsze wystawiają te osoby na linię ostrzału, potem pojawia się paru idiotów którzy i tak są tępieni w samym fandomie, potem szczur i media robią z igły widły rozciągając tych idiotów na cały fandom, potem są zdziwieni że ta normalna część fandomu jest obrażona i nie ogląda. Nie ogląda bo ich zwyzywano od rasistów, hejterów i innych takich.
Zobaczycie, jak otwarcie Indiana Jones 5 będzie na poziomie 60 mln, to migiem dowiemy się, że to przez seksistów którzy nie chcą oglądać filmu z kobietą. Nie dlatego że film jest kiepski co wynika z recenzji, nie dlatego że nikt go nie chciał, nie dlatego że informacje o nim były koszmarnie złe.
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1525
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)
I 91% światowych krytyków.
https://www.rottentomatoes.com/m/star_w ... er-reviews
Tak, wiem, każdy otrzymał od Disneya jacht.
Poza tym to kolejna dyskusja, którą juz tu odbyliśmy.
A film zobacze już poniedziałek
