Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#436 Post autor: lis23 » śr paź 05, 2022 12:32 pm

Abstrahując już od samej jakości serialu, najgorsze w tym wszystkim jest to, że fani Tolkiena w ogóle nie dopuszczają do myśli faktu, że można adaptować, interpretować i reinterpretować dzieła Tolkiena, są one świętością i basta!
Tolkien Sam opierał się na wielu legendach, baśniach, przekazach, itp. Czy nie dokonywał w ten sposób ich interpretacji i adaptacji, tworząc własne legendarium?
Zamierzeniem było zniszczenie twórczości Tolkiena - katolika, klasycznego profesora, człowieka mającego zasady i wskazującego jednoznacznie na dobro i zło. Nie chodziło o zarobek, nie chodziło o kierowanie tego serialu do fanów (ich ma Amazon w głębokiej pogardzie - daje temu wyraz na każdym kroku) - chodziło o dekonstrukcję w ramach marksistowskiej antykultury.
Jedna z wypowiedzi pod tą debatą do której wkleiłem link: Jak można zniszczyć twórczość Tolkiena?
Amazon spali wszystkie książki i zabroni ich czytać? Powstanie kolejna Święta Inkwizycja, która będzie karać za czytanie dzieł Tolkiena?

Ten wpis dobrze opisuje, jak to wygląda:
Liczyłem na ciekawą i zaciekłą debatę, a dostałem nudne poklepywanie się po pleckach... Serio nie byliście w stanie znaleźć nikogo kto stanąłby po stronie wolności artystycznej twórców podejmujących się adaptacji? Nikogo kto dopuszcza istnienie wariacji na temat czegoś? Nikogo kto nie traktuje twórczości Tolkiena jak sacrum? Żenada...
To jest problem - wszyscy fani Tolkiena i krytycy serialu, od Drwali Rębajło przez Puchate Niedźwiedzie i innych tylko poklepują się po plecach, twierdząc, że to Oni mają rację i Oni wiedzą najlepiej i nie dopuszczają do dyskusji nikogo, kto miałby odmienne zdanie na ten temat, jest to więc środowisko własnej adoracji, które zgodnie powtarza: gwałt! abominacja! zdrada! itp.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#437 Post autor: Koper » śr paź 05, 2022 16:51 pm

lis23 pisze:
śr paź 05, 2022 10:26 am
Skąd wiedzieli, dokąd płynąć? Sam Arondil mówił, że pilnował ludzi od siedemdziesięciu lat, więc na pewno Elfy dobrze wiedziały, gdzie to jest a co za tym idzie, wiedziała o tym Galadriela. Do tego jeszcze Hallbrand miał być królem tamtejszych ludów.
To tam jedna wieś jest w tej krainie? Bida, panie.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#438 Post autor: lis23 » śr paź 05, 2022 17:54 pm

W pierwszym lub w drugim odcinku była jeszcze jedna, rodzinna wieś tej zielarki, która była spalona i tam było wejście do Orkowych tuneli.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#439 Post autor: Koper » śr paź 05, 2022 18:04 pm

Wow, dwie wioski. Na bogato. :D :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#440 Post autor: lis23 » śr paź 05, 2022 18:47 pm

U Jacksona lepiej nie było, taki Rohan to jedna wioska, stolica i Helmowy Jar ;)
Gondor miał przynajmniej Osgiliath ( w którym już nikt nie mieszkał ) i Itilien oraz stolicę w Minas Tirith. I to tyle z tego, co widzieliśmy w kinie.

Ciekawostka: HBO MAX i Netflix również walczyły o prawa i miały inne pomysły na markę:
The Hollywood Reporter rozmawiało z twórcami serialu Amazonu, a jednocześnie otrzymało kilka ciekawostek od swoich źródeł, które potwierdziły, że Netflix i HBO również walczyły o prawa do zrealizowania produkcji, jednak każda strona miała inne plany dotyczące tego IP.

Stacja odpowiedzialna za „Grę o tron” chciała stworzyć remake trylogii „Władcy Pierścieni” Petera Jacksona – trzy filmy, które wygenerowały łącznie 3 mld dolarów i zdobyły 17 Oscarów miały zostać opracowane na nowo w formie serialu. Włodarze marki bali się „stąpania po tym samym gruncie”.

Zupełnie inaczej do uniwersum chciał podejść Netflix, który zaproponował stworzenie kilku seriali – między innymi historie Gandalfa oraz Aragorna. Korporacja chciała „przyjąć podejście Marvela”, ale takie nagromadzenie planów przestraszyło firmę odpowiedzialną za markę.

Amazon postanowił skupić się na jednej, nowej historii, która w dodatku miała zostać przygotowana w „bliskiej relacji” ze spadkobiercami Tolkiena – zainteresowani otrzymali „kreatywne miejsce przy stole”, by móc „chronić spuściznę Tolkiena”.

Jak się jednak okazuje – to Netflix miał rzucić największą ofertę (250 mln dolarów) i choć Amazon dawał „o dziesiątki milionów” mniej, to jednak wygrał w walce o możliwość zrealizowania projektu.
https://www.ppe.pl/news/306469/netflix- ... emake.html
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#441 Post autor: Mystery » czw paź 06, 2022 14:56 pm


Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#442 Post autor: lis23 » czw paź 06, 2022 15:15 pm

Ta okładka dla tego dwupłytowego albumu byłaby najlepsza:

Obrazek
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#443 Post autor: Koper » czw paź 06, 2022 17:55 pm

lis23 pisze:
śr paź 05, 2022 18:47 pm
U Jacksona lepiej nie było, taki Rohan to jedna wioska, stolica i Helmowy Jar ;)
Fakt, ale u Jacksona fabuła nie była tak rozciągnięta, historia koncentrowała się na wyprawie z pierścieniem i wojnie z orkami Saurona. Nie było miejsca i czasu na wkraczanie w różne zakamarki tamtego świata, choć i tak pamiętam jakąś tawernę z początku. W serialu wychodzi na to, że cała wielka akcja to kilkudziesięciu orków walczących w małej wiosce z lokalsami wspartymi przez kilkudziesięciu rycerzy zza oceanu. To takie potyczki (w kwestiach liczebności) jakich w średniowieczu pewnie się na pęczki każdego roku trafiało i po dziś nikt o nich nie pamięta. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1239
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#444 Post autor: Michał Turkowski » czw paź 06, 2022 19:53 pm

lis23 pisze:
śr paź 05, 2022 12:32 pm
Abstrahując już od samej jakości serialu, najgorsze w tym wszystkim jest to, że fani Tolkiena w ogóle nie dopuszczają do myśli faktu, że można adaptować, interpretować i reinterpretować dzieła Tolkiena, są one świętością i basta!
Jak najbardziej można dzieła literackie reinterpretować ale trzeba to robić z głową - taki np. "Conan Barbarzyńca" Johna Miliusa ma bardzo mało wspólnego z książkami Roberta Howarda, więc jak najbardziej można go nazwać reinterpretacją. Tylko że Milius stworzył film odnoszący się z szacunkiem do materiału źródłowego i wyciągnął z opowiadań Howarda niesamowitą atmosferę świata. Dzięki właśnie temu taki "Conan Barbarzyńca" to znakomita "reinterpretacja" dzieł Howarda bo pozostaje mu "duchowo" wierna i jest znakomitym kawałem kina.

Z kolei "Władca..." Amazona ma materiał źródłowy kompletnie gdzieś, ma również w poważaniu jakąkolwiek logikę plastikowo wyglądającego świata i kompletnie zmienia charaktery postaci.

Dlatego też, taki Conan to znakomita "reinterpretacja" z kolei Władca" od Amazonu to reinterpretacja po prostu gówniana.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#445 Post autor: lis23 » pt paź 07, 2022 08:22 am

Najsłabszym elementem "Conana Barbarzyńcy" jest Arnold, który w ogóle nie odzwierciedla książkowego Cymeryjczyka, już obecny Aquaman wypadł lepiej - czytałem zarówno opowiadania Howarda jak i książki jego kontynuatorów.

No Popatrz, Jackson też zmieniał charakter postaci - faramira i Denethora, z tego drugiego robiąc pośmiewisko.

Odnośnie tego materiału źródłowego: właściciele praw SAMI zachęcali twórców z Amazona do własnej inwencji twórczej, mówi o tym szefowa Amazon Studios. Sami też wybrali Amazon bo nie podobała im się wizja i koncepcja HBO i Netflixa, osobiście chętnie zobaczyłbym serialową wersję "Władcy Pierścieni", bez skrótów i bez cięć.
Ostatnio zmieniony pt paź 07, 2022 08:48 am przez lis23, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#446 Post autor: Mystery » pt paź 07, 2022 08:34 am

Obrazek

1. Crimson Aftermath (3:03)
2. The Grove (3:44)
3. Fire and Rock (6:31)
4. Only Grey (4:51)
5. The Apple (4:12)
6. Memories of Dancing (3:48)
7. The Vein (7:50)
8. The Extinguished Torch (4:32)
9. Infirmary (6:33)
10. A Leaf Burns (9:53)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#447 Post autor: lis23 » pt paź 07, 2022 09:12 am

Pojawiają się nowe szczegóły:
Bracia Russo ("Avengers: Koniec gry", "Gray Man") również chcieli opowiedzieć o Trzeciej Erze, ale tylko z punktu widzenia Aragorna. Silnym kandydatem okazał się Anthony McCarten, scenarzysta "Czasu mroku" i "Bohemian Rhapsody", który zaoferował "Szekspirowskie podejście" do Tolkiena - cokolwiek to znaczy.

Ostatecznie zwyciężył jednak projekt McKaya i Payne'a, którzy przedstawili wizję pięciu sezonów "Pierścieni Władzy". Spadkobiercy docenili fakt, że scenarzyści skupili się na nieeksplorowanej dotychczas Drugiej Erze. Na korzyść scenarzystów przemówiła także ich pasja i głęboka znajomość twórczości Tolkiena - a także poparcie, jakiego udzielił im J.J. Abrams, z którym pracowali w studiu Bad Robot.
https://www.filmweb.pl/news/Serial+%22W ... lix-147971
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#448 Post autor: Mystery » pt paź 07, 2022 17:06 pm

Nudnawy odcinek, a i soundtrack smętny, głównie powtórki z rozrywki, no ale nic, czekamy na finał :wink:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#449 Post autor: lis23 » pt paź 07, 2022 17:21 pm

Może niewiele się działo ale było sporo informacji:

- Galadriela jest jednak zamężna i oddaje swój miecz.
- Harfootowie zmieniają nastawienie do świata i do pomocy innym.
- Nieznajomy raczej nie jest zły, skoro potrafi tworzyć życie.
- U Krasnoludów mamy początek buntu syna przeciwko ojcu + Balrog.
- Hallbrand znowu ma zadatki na Saurona, skoro jedzie z Galadrielą do Elfów z Lindonu.
+ Numenoryjczycy jednak zbudowali obóz, widocznie nie wszyscy ruszyli do bitwy.

Muzycznie najbardziej podobał mi się moment, gdy Galadriela i Hallbrand ruszają do lindonu, mamy wtedy chóralny motyw, chyba właśnie Hallbranda?

Jeśli idzie o Saurona:
Patrick McKay i J.D. Payne opowiedzieli też co nieco o naczelnej tajemnicy serialu: gdzie jest Sauron? Byłoby bardzo kuszące zrealizować pierwszy sezon jako "The Sauron Show", z czarnym charakterem w roli głównej, przyznał McKay. Ale chcieliśmy, żeby tak wielkie i skomplikowane zło pojawiło się w świecie, w który widz zdążył się już zaangażować. Chcieliśmy, żebyście najpierw zakochali się w Śródziemiu i zrozumieli motywacje każdego z
bohaterów, zanim wystawimy ich na próbę, jakiej dotychczas nie doświadczyli.

To bardzo Tolkienowski chwyt: kiedy, tak jak w naszym serialu, rozpościera się cień, ma to wpływ na relacje
między wszystkimi postaciami. Nawet Frodo i Sama. To najlepsi przyjaciele w całym Śródziemiu, a jednak przestają sobie nawzajem ufać, bo tak manifestuje się mrok, dodał Payne. Celowo prowokujemy więc widzów do zgadywania, kto jest albo nie jest Sauronem. Wciągamy ich w świat, nad którym powoli rozciąga się cień i wszyscy robią się podejrzliwi.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

#450 Post autor: Mystery » pt paź 07, 2022 17:24 pm

- Hallbrand znowu ma zadatki na Saurona, skoro jedzie z Galadrielą do Elfów z Lindonu.
Obrazek

:P

ODPOWIEDZ